Noweezo

Gosia

wiem, że pesymizm i depresja to 2 różne rzeczy....
ale jedno nie wyklucza drugiego, a pesymiście łatwiej chyba wpaść w depresję

ja w każdym razie na długo zapamiętam jak sie czułam w tym roku

w poprzednim 5/3 pisałam pracę licencjacką i też ją szybko napisałam, bo w marzec/kwiecień zaczęłam pisać, a w pierwszych dniach lipca broniłam Laughing

jak tylko nastąpiła zmiana z 4 na 5 wtedy to też zawirowania w pracy były, bo na papierku nastąpiła zmiana pracodawcy i też było dużo stresu, jak dla mnie wtedy 5/3 to był średnio dobry rok... tyle że straciłam, a raczej przepuściłam okazję na zmianę pracy i do tej pory odczuwam tego skutki....

Gosia

Maryna

i dlatego napisałam, że najsilniej wpływ roku osobistego zaznacza się po urodzinach Smile

z tym 9 i pracą wszystko sie zgadza, bo to, co w 9-ym sie zaczyna,
zazwyczaj trwałe nie jest

i w sumie wszystko się zgadza, z wyjątkiem tej depresji... Smile

ale jeśli przyjmie, że przyczyna podłoże hormonalne, to wtedy do 3-ki pasuje to jak ulał

no i masz rację, że pesymiście łatwiej wpaść w depresję niż optymiście

Gosia

ale dlaczego skończyło się jeszcze w 3? a po zmianie 5 na 6

muszę przy okazji zażądać skierowania na badanie tarczycy
chyba że o inne chodzi

Maryna

bo 5 n 6 zmieniło się w tym samym czasie, co 3 na 4 Very Happy

nie wiem, czy coś wyjdzie przy badaniu tarczycy
bo u ciebie przy 1-kach może to iść z poziomu przysadki mózgowej,
a na tak szczegółowe badania, to wątpię, czy ci dadzą skierowanie

Gosia

trudno mi przestawić się na to, że osobisty jak numero się zaczyna Laughing

prawdę mówiąc nie znam się na badaniach Laughing

ale czuję ciężar na gardle, więc może coś tam się dzieje

a to badanie dokładnie jak się nazywa, o którym piszesz??? bo jestem ciekawa ile bym za to zapłaciła

Maryna

nie mam pojęcia jak się nazywa Sad

i nie wiem, czy to jest jedno jakieś, czy więcej

ale mam pomysłA Very Happy

bywasz czasem na targach medycyny naturalnej?
tam diagnozy stawiają irydolodzy, kosztuje to bodajże 20 zł,
i oni na pewno widzą takie rzeczy w tęczówce oka

ja kiedyś w młodości trawiłam na okulistę-irydologa...
odwiedziłam przedtem mnóstwo okulistów, bo miałam problemy z oczami, i wszyscy twierdzili, że wszystko jest ok, a ta pani popatrzyła mi w oczy i powiedziała:
-dziecko, tobie żaden okulista nie pomoże, idź do endokrynologa

Gosia

dzięki za wszystkie info Very Happy

na targach nie bywam, bo u mnie w mieście ich nie ma Sad

a chętnie bym się wybrała
ale może irydologa znajdę Smile

edit: znalazłam w necie o hormonach przysadki, ale objawy mi nie pasują Smile

Maryna

przysadka mózgowa jest szefem całego układu hormonalnego, a w skład wchodzi i tarczyca, i trzustka i nadnercza, i jajniki
i wystarczy, że gdzieś po drodze coś będzie szwankować, jakiś przepływ informacji...

Neilia

Maryna- ja bylam u irydologa. To, co mowila niby pokrywaloby sie z moimi obecnymi problemami. Zaczela mi zapisywac rozne ziola i wyszlo ponad 1000 zl, wiec pomyslalam, ze zwykle chce mnie naciagnac Smile

Maryna

no to jakieś strasznie drogie te zioła były Very Happy

jak 1000 zł rachunek opiewał

Neilia

Ponad tysiac, chyba okolo 1400 Laughing

Dlatego tez zwatpilam. Gdybym miala pewnosc co do jej diagnozy i wiarygodnosci to bylabym w stanie wydac tyle, w koncu zdrowie wazne jest.

Gosia