Noweezo

Gość

a skąd mamy wiedzieć jaki jest nasz kurs?

Arkana

Gość

lubisz takie kontrowersyjne osoby?

opal · Gość

a mi sie wydaje ze wcale tak bardzo nie bylo sprzeczne to co robil z jego filozofia.. tam o moralnosci w thelemie raczej nic nie ma.. i on jakby zapoczatkowywal nowa ere, burzyl wszelkie granice. no i tez jego nakrecalo to ze ludzie go uwazali za diabla. takie akcje z kozlem jak uran w I domu w sumie nie dziwne Laughing

a skad mamy wiedziec jaki nasz kurs - z horoskopu np. Idea

Arkana

A może i masz rację... Trochę za subiektywnie go oceniłam Wink

No lubię go Dir... jako maga... jako człowieka, to niekoniecznie bym chciała mieć takiego przyjaciela, kochanka Laughing

A on w sobie ma coś magicznego... takiego pociągającego.. Można się w nim zakochać Exclamation

A co do kursu to sama nie wiem... Laughing

To takie pytanie jaki jest sens zycia...ciężko powiedzieć

edit. w oczach ma coś niepokojącego...Nie zdziwiłabym się jakby ''coś'' nimi patrzyło

Gość

to jaki jest mój kurs??

ja też jestem takim Magiem, wszystkim dookoła wciskam taki kit że nie wiedzą jaka jest prawda

Arkana

No co Ty Dir... Ja po dziełach Crowley'a i po jego zdjęciach niemalże się w nim zakochałam Wink

Widać jego urok dalej działa (ponoć zawdzięczał go magii właśnie) .. Bez obrazy, ale daleko Ci do niego Laughing

Gość

skąd możesz wiedzieć jeśli nigdy mnie nie widziałaś, oceniasz tylko po tym co tutaj pisałem

opal · Gość

urok z 3 z dnia Laughing

na starszych zdjeciach niestety widac ze mu minal Confused

Gość

i wiesz, skoro on urodził się w bogatej rodzinie to mógł sobie pozwolić na różnego rodzaju zabawy i odchylenia od normy

opal · Gość

Arkana

Oj Dir czepiasz się... Po prostu napisałam,że Ci do niego daleko... Chyba nie uważasz,że stoisz na tym samym poziomie co on?

Opal, ano minął...ale w wieku 50 lat trzeci raz się chajtnął...Czyli go dalej kobity chciały Laughing

Mi się osobiście niesamowicie podoba. Nawet jako staruch ma w sobie coś...nie tyle przystojnego, co tajemniczego...

Jakąś tajemnice, którą chciało by się odkryć...

Przez heroine się stoczył jak cholera... Neptun już nie jednego udupczył... Dlatego jeden jedyny raz jestem wdzięczna saturnowi,że trzyma mojego neptuna za jaja Laughing

Arkana

Gość

no dlatego mówię, że nie znasz mnie i oceniasz tylko po tym co tutaj napisałem,
wiele razy miałem tak że spośród kilku osób ludzie zwracali się do mnie, jakbym miał wypisane na twarzy, że jestem kimś ważnym

Arkana

yhm... a talię tarota miałeś chociaż raz w ręce? Mówimy tu o autorytecie i wielkim magu...jak nie największym...Bo o wywoływanie i kontrolowanie demonów Cie nie podejrzewam;)

edit. Nie chcę być złośliwa, ale to, że stawiać się na poziomie Crowleya jest... nie na miejscu Laughing