Noweezo

m86fc

za mąż oczywiscie;/

[link widoczny dla zalogowanych]

na nie:
*saturn 7 dom - poźno, ze starszym albo wcale, najgorsze ze celibat czeka

tu jeszcze ten miekki aspekt z wenus
*silny mars
*wenus niby w wadze ale w domu upadającym, wiec tak nie bardzo z ta atrakcyjnościa
*kwadratura marsa do wenus to wiadomo spiecia na lini kobieta mezczyzna
*kwadratura wenus i neptuna - zbytni idealizm
*słońce w 5 - to flirty i romanse (ech tu i tak żadnych nie mam)

na tak:
*saturn w 7 -dążenie do stałosci

Dziewanny co sądzicie?

blackruby

Wyjdziesz, tylko że dość późno po prostu. A problem i tak może leżeć po Twojej stronie, bo to Ty masz wybujały temperament i masz w horo skłonności do zdrad. I nie mów hop, bo jak się rozkręcisz to się możesz zdziwić Wink

Wenus jest w wadze ale "pogrąża" ją nie tyle dom, co aspekt z ceres - kolejny aspekt ziemi do wenus/domu 7, który opóźnia zamążpójście. Wenus w domu 6, mówi że przyszłego małżonka poznasz w pracy lub przy wykonywaniu innych codziennych obowiązków.

vil73

córa ma Sata R w VII, prawie równiusieńko na descendencie (w 0* wodnika - dawne władztwo niby, DS ma w 29* Kozy). zaszła i wyszła mając 20 lat (zatem 3-letnią wnusię mam już), a zięć nie jest od niej starszy bo są równolatkami. I ani paskudny, ani marudny, zwykły fajny chłopak. Tak więc nie sugeruj się tym Satem za mocno

m86fc

Wybujały temperament to tak, ale skłonnosc do zdrad? może jeszcze ta część mnie sie nie uaktywniła?
Myśle, ze ten saturn mi daje trochę w kość jednak.

blackruby

Na pewno Ci daje w kość, tam gdzie saturn tam największe blokady. Tak czy inaczej się manifestujące. Jeśli wychodzi się szybko za mąż z saturnem 7-domowym lub mając 7 dom w koziorożcu to jest niestety duże prawdopodobieństwo rozwodu, także lepiej wyjść później. Znam jednego faceta z saturnem 7-domowym i choć dobiega 30-ki to nie był dotąd w żadnym stałym, poważniejszym związku, o małżeństwie to w ogóle nie myślał Wink

O zdradach na razie nie myśl, bo nie ma po co. Ale tak jest - nie zna się siebie do końca, póki życie nie postawi nas w konkretnej sytuacji. Ty takie tendencje masz, w horoskopie ale nie znaczy to, że będziesz szczęśliwa w związku a będziesz chodzić na boki. Tylko różnie może się ułożyć i takie mogą być konsekwencje. Ale póki co nie o to pytasz, także nie ma co się rozpisywać.

m86fc

ja też dobiegam trzydziestki mozna powiedziec i tez zadnym powaznym zwiakiem pochwalic sie nie moge, na emeryturze to się pewnie zacznie, romans za romansem. Dzieki Black zweryfikuję za 40lat

blackruby

E tam, nie przesadzaj, max za rok zapomnisz o wszystkich smutkach Smile

Audrey

Oj tam, wyjdziesz, wyjdziesz Very Happy

. Jest ładny sekstyl Wenus do Saturna, także szansa na trwały związek jest. Masz Ascendent w Byku, także myślę że potrafisz wzbudzić zainteresowanie u facetów. Jest też trygon Neptuna do Ascendentu, możesz sprawiać wrażenie trochę tajemniczej, rozmarzone spojrzenie idt Smile

.
Lwica z Ascendentem w Byku na pewno przyciąga uwagę, dużo planet w ogniu, także do przodu i działaj Smile

.

Gość

duża szansa jest ale na kobitę, a tak poważnie to partner jakiś z ciężką ręką się zapowiada....

m86fc

o fuj i po czym to widzisz?

Gość

po tym że SKorpion i Saturn na Ds to jest partner ciężki typ z ciężką ręką

m86fc

hmm dla mnie to bardziej pluton jest na dsc niż saturn. Ech na kobitach się chyba jednak skończy ...

m86fc

Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie. Nie wiem po co ja to pytanie zadałam, wyjdę czy nie wyjdę skoro ja chyba lesbijką jestem, która nie chce się przyznać sama przed sobą. Zastanawia mnie czy to wogole widać w moim horoskopie.

Audrey

Moim zdaniem koniunkcja Księżyca z Uranem może o tym mówić Wink

blackruby

no, to Ci się udało. Brawo, wenus w R pomogła Ci dojść do ładu ze sobą i swoimi emocjami. W takim razie szukaj baby a nie chłopa, co się zastanawiasz. Lepiej być szczęśliwym niż żyć całe życie w obłudzie i z poczuciem wiecznego niespełnienia.