|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:27, 10 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
runda 2, władca dV w Domach:
ja
Placidus, w II - dzieci w późniejszym wieku ale może być ich kilkoro - wer. dziecko w b. wczesnym wieku, jedno i nie zanosi się na więcej. Bez punktu
Koch, w X - dzieci mogą pojawić się w b. młodym wieku - wer. bardzo młody wiek zgadza się w 100%. 1 pkt.
córa
Placidus, w V - dobra poz. dla dzieci, w dzieciństwie przynoszą dużo trosk i kłopotów rodzicom, ale po usamodzielnieniu (zwłaszcza założeniu własnej rodziny) dają im dużo szczęscia i radości - weryfa tego może za jakieś 20 lat... . Na razie bez punktu
Koch, w II - interpreta jak u mnie z Placidusem - wer. dziecko w młodym (20l.) a nie późnym wieku. Też bez punktu
zatem wynik po 2 rundzie:
Placidus 1 - Koch 2
przerwa do następnego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Wto 19:57, 10 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:44, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Czyli Koch lepszy? Ja mam z Jowiszem jazdę, bo według Kocha mam w Vdomu, a według Placidusa- w VI.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 4:53, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
jeszcze do końca nie obadałam
to wynik cząstkowy , będę sprawdzać dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:45, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Czekam na wyniki, bo jestem ciekawa tego:D
A takie mam pytanie odnośnie kwadratury Słońca i Plutona, bo widzę, że masz bardzo podobną do mojej. I podobno Pluton łapę kładzie na dom, w którym jest Słońce. Zauważyłaś jakiś wpływ Plutona, bo widzę, że masz Słońce w IV domu?, czyli dom rodzinny, korzenie?
I dziedzina, w której jest ten Pluton jest dla ans ważna, ale nie powinniśmy z niej rezygnować, bo to będzie dla nas porażką. Ja mam Plutona w V domu, a łapę mi kładzie na dom II.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:00, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
sie tak wtrące, z eu mnie ten pluton faktyznie kładzie łapke na IV domu... wiele razy byłam bliska rezygnacji z rodizny czy domu ... podczas gdy w srodku to jest moje wielkie pragnienie ale rózne przeszkody itd... faktycznie nie mozna sie poddawac... u mnie pluton jest tez w IV domu i chyba on w końcu tez daje siłe by te różne przeszkody pokonac... w kazdym razie ja tak to odbieram..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:11, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ty masz Słońce w tym IV domu, co nie? To się rozgrywa to w ramach tego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:43, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
tak... rodzina..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:46, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
u mnie to jest tragedia życiowa można powiedzieć. Nom nie chcę was straszyć ale...
u mnie dodatkowo efekt jest wzmocniony tym że Słonko z 2 stron obstawione ściśle, węzłem płn i Lilith. No i najmocniejszym aspektem w całym mym horo jest opozycja Słońce IC - Saturn MC. Więc rzutuje i na tzw. status społeczny - półkrzyż to jest, Słońce opo Saturn, kwadraty do Pluta (koń AS, ale słaba 10*)
od czego by tu zacząć?... może tak
dom rodzinny: bida z nyndzą, wzmocniona tym że ojciec pił, a matka głównie tyrała byśmy mieli co jeść w ogóle. Wynajmowana klitka, pokój 12 mkw, + kuchnia kilka mkw + wychodek na podwórku, w tym 5 osób: rodzice i nasza trójka, ja najstarsza. No i tabuny koleżkowców tatusia.
Na pewnym etapie ojciec mnie sobie upatrzył do dręczenia, musiał gdzieś wyżyć swe żale na niezbyt udane życie, a ja byłam najporęczniejsza bo mama wciąż pracowała i jej nie było a małe były może za małe by po nich jeździć... nie bił, za to uwielbiał dręczyć psych. - jak przychodził nawalony, kazał mi siadać po 2-giej str. stołu i godzinami musiałam słuchać jaka to jestem beznadziejna, jak się do niczego nie nadaję i że pójdę w świat i nie będę umiała nawet herbaty sobie ugotować... niewiem czy to z tego kwadratu do Pluta czy z opo do Sata. wiem że nijak nie pokrywało się z rzeczywiostością (były to chore ojca wymysły w pijanej głowie), gdyż uczyłam się na piątkach, chłonęłam wiedzę i książki jak gąbka, umiałam roboty domowe z racji ciągłej opieki nad rodzeństwem gdy mama była w pracy, mnóstwo malowałam i to coraz lepiej... ale wtedy mogłam tylko słuchać i nie miałam prawa nawet zaprotestować - kiedyś było inne wychowanie a ojciec z gór pochodził, tradycjonalista. tak gdzieś było od 10-go do 14-go rż mojego
Oceniam to teraz na spokojnie, nie winię go że się tak działo - ale zapewne wpłynęło to na me wieloletnie kompleksy, oraz na zamknięcie się w sobie za młodu... zajmował mnie głównie mój własny świat (no fakt, w doniczce mam podwójny świat, na 1 i na 6 poz), moja wyobraźniam, mnóstwo książek i malowanie. Świat gdzie ludzie byli dobrzy, a zło nie miało mocy ani przewagi nad dobrem.
A, krótko skończę bo doszłam ledwie do okresu dojrzewania... gdy byłam w ostatniej klasie podstawówki (8 klasa, ok 14rż), ojciec zginął w straszliwym wypadku kolejowym, którego okoliczności do końca nie zostały wyjaśnione, ale oszczędzę wam szczegółów bo niektóre są okropne i poza naszą rodziną (oraz śledczymi, policją etc.) prawie nikt ich nie zna...
a to tylko pierwsze 15 lat mego życia
potem było parę takich okresów, w których napięcie narastało powoli i stopniowo, gdy narosło wystarczająco to rozładowywało się w jakiś okropny sposób, i lżało... aż do next razu. Rozładowuje się toto przez Plutra w Id, czyli uderza przede wszystkim we mnie (dI) w dość brutalny sposób. Przykładowo partner, który jest ogólnie OK dopóki nie zamieszkamy pod jednym dachem, wtedy zaczynają się jakieś chore jazdy... a jak się uzbiera wystarczająco wiele dochodzi np do przemocy, której jestem ofiarą (no przy moich 160cm i 50kg trudno by było być sprawcą )
o, pewne wskazówki np. tu:
http://www.noweezo.fora.pl/synastrie,74/matkoteresokalkutowosc,20911.html
najgorsza była sprawa jak mi lazł Plut tranz lazł przez te planety (IC, węzeł, słońce, lilith...) kochana mama nagle zmarła, musiałam przenieść się tu z gór, gdzie po odchowaniu córki chciałam zacząć budować nowe, inne dojrzałe i spokojne życie... tyle nadziei i planów runęło, trza było zająć się sprawami domu/ nieruchomości straciłam wiarę że w tym życiu stworzę w tej dziedzinie coś swego. Fakt nie znałam astro, jakbym znała to wiedziałabym że tyle planet w III zatrzyma mnie w pobliskiej okolicy (dIII = też pobliska okolica), albo ściągnie do niej nawet gdy nie będę chciała... parę razy wynosiłam się daleko stąd i za każdym razem Los zmuszał mnie do powrotu tu. Nie będę próbować więcej, bo mama była mi drugą najcenniejszą osobą w życiu. Skoro Los zabrał mi ją, to jakich sposobów by się chwycił, gdybym znów próbowała?
Pierwszą najcenniejszą osobą w mym życiu jest córka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Czw 16:50, 27 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:58, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Niektorzy ludzie nie powinni miec dzieci :/ Powszechnie wiadomo, jaki wplyw na dorosle zycie czlowieka ma jego dziecinstwo. Kazdy z nas popelnia bledy i trudno okreslic ideal rodzica, ale przyklady osob takich, jak Twoj Tata ewidentnie blisko idealu nawet nie staly. Dzieci maja dla mnie specjalna ochrone i przykro robi mi sie sluchajac tego typu historii. Kurcze...moge byc zepsuta, ale dziecka zadnego nie skrzywdzilabym. Pocieszajace jest tylko to, ze nie stoczylas sie. Jestes oczytana, pracujesz, rozwijasz talenty, wychowalas corke, wiec mimo nieciekawych warunkow za mlodych lat mozna zrobic pozniej porzadek ze swoim zyciem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neilia dnia Czw 16:59, 27 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:08, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
No dokładnie .
Vil, Ty jesteś waleczna, masz dobre aspekty Mars Słońce,też mi się wydaje, że ten Pluton paradoksalnie w bardzo trudnych chwilach daje siłę.
Masz ładny trygon Jowisz Pluton, co pokazuje, że masz silną wolę. Daje też możliwość duchowej przemiany, transformacji.
Ogólnie, to masz sporo pozytywnych aspektów, choćby właśnie Jowisza, czy Wenus.
A to też nie jest tak, że nieharmonijne aspekty tylko nam szkodzą. Teraz nawet się je nazywa dynamicznymi. Czasem dają kopa do działania.
I bywa też na odwrót,że ktoś ma harmonijne aspekty w danej dziedzinie życia (domu) i spokojnie jest, wtedy człowiek może spocząć na laurach i być bierny, co czasem nie kończy się dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Audrey dnia Czw 18:09, 27 Lut 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:11, 27 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
oj ci bozia grozi z góry tym paluchem a jak się czujesz z tym prostokatem mistycznym? Inteligentny horoskop i lubisz w astro dłubac i pomimo tego,ze umiesz sobie wyczytac z koła to i tak robisz to co chcesz samowolka jednym zdaniem Ale opozycja słonca do saturna to nic dobrego nie daje,zreszta wiesz sama o tym i im dalej tym gorzej moze tylko byc bo i ziemi nie masz w nim, tylko asc i bardzo nierealne podejscie do rzeczywistości ale jestes 8/17 z drogi życia jakoś się udaje wtedy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:48, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki dziouchy
Neilia napisał: | Pocieszajace jest tylko to, ze nie stoczylas sie. Jestes oczytana, pracujesz, rozwijasz talenty, wychowalas corke, wiec mimo nieciekawych warunkow za mlodych lat mozna zrobic pozniej porzadek ze swoim zyciem. |
niom szkołę z przerwą na rodzinę, ale jednak skończyłam na wzorowych pracę mimo przeszkód mam przez lata pracowałam nad komplexami, wiem co umiem a czego nie. lubię się rozwijać... hahaha po latach jak już większość przepracowałam i poczułam ulgę, dowiedziałam się że był to tzw. syndrom DDA a le mnie jsza o to. Grunt ze mam swe życie i OK
Audrey napisał: | jesteś waleczna, masz dobre aspekty Mars Słońce,też mi się wydaje, że ten Pluton paradoksalnie w bardzo trudnych chwilach daje siłę.
Masz ładny trygon Jowisz Pluton, co pokazuje, że masz silną wolę. Daje też możliwość duchowej przemiany, transformacji.
Ogólnie, to masz sporo pozytywnych aspektów, choćby właśnie Jowisza, czy Wenus. |
nom trochu tak... waleczność, bo ja wiem? quurde mam wrażenie z tym marsem, że on jest jak z bajki o Byczku Fernando... wszyscy mówią że się pewnie umiem nap_._dzielać bo Mars Baran VIII, a jać od 15rż pacyfistka i to czynem nie tylko słowem, od ćwierć wieku nikomu nie przyłożyłam...
faktycznie chyba anaretyczna planeta zamienia się w swoje przeciwieństwo nom mój mars chyba taki jest - owszem dostaję w skórę ale nikomu nie przylałam
Plut daje mi mnóstwo pasji i niespożytej energii do tworzenia ma łącze z wen-jow, z Nepkiem, Księżycem... jak się zasiedzę nad obrazkiem nie zauważam ajk godziny mijają
Anka napisał: | oj ci bozia grozi z góry tym paluchem
a jak się czujesz z tym prostokatem mistycznym? Inteligentny horoskop i lubisz w astro dłubac i pomimo tego,ze umiesz sobie wyczytac z koła to i tak robisz to co chcesz samowolka jednym zdaniem
Ale opozycja słonca do saturna to nic dobrego nie daje,zreszta wiesz sama o tym i im dalej tym gorzej moze tylko byc bo i ziemi nie masz w nim, tylko asc i bardzo nierealne podejscie do rzeczywistości ale jestes 8/17 z drogi życia jakoś się udaje wtedy. |
jo, wiem, paluch boży mi wtykają sat-mars w księżyc, to za to dostaję w skórę od chłopów bo obie babskie plan. nie mają już nnych złych aspektów
Z prostokątem mist. różnie, pewnie że najgorsza ta opo słońce sat, bbb dużo rzeczy mi wywala więc już się nauczyłam nie żądać od życia dużo i nie robić se nadziei na dłużej nie gromadzić rzeczy bo i tak je stracę albo mi zabiorą, skoro ziemi prawie w ogóle nie mam.
Taka karma moja, przy słońcu węzeł płn, przy sacie poddanym retro węzeł płd., płącę za wcześniejsze wybryki w zapop. życiach cóż
ale mam nadzieję że ten prostokącik z marsem VIII przyda mi się chociaż na szybką śmierć, lepsze to niż latami gnić od środka. Tedy próbuję zdążyć ze wsjem co bym chciała przez najbliższe lata dokonać aby choć duchowo/wiedzowe coś po mnie zostało teraz są komputery internety, wiedza nie zginie jeśli się postarasz i ktoś może z niej skorzystać
Numero nie znam w ogóle ale dziewczyny mi mówiły że ja jestem 8 z 26, albo też 8 z 53, a nie 8 z 17... to jak to jest?...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Pią 16:50, 28 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:18, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
8/17/26/35/44/53 tak masz i jestes teraz w 2/11 no do dupy troche.
A czemu niby z tą opozycja masz wsio stracic?Saturn w 10 d to władztwo jego tam, no zosiakalnie wygany jak i merkury. Wyeal sobie te od saturna i nie będziesz ich ogladac, ja tak mam cały czas i zakonczy sie na miłości jowisza z wenuska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:28, 28 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
hahah dobre pewnie kto by nie chciał też bym chciała Jowiszowca serdecznego
żeby coś stracić trzeba to coś najpierw mieć mi preważnie chłopy zabierają albo niszczą, ale nie tacy jowiszowi o nie.. to są Neptuniarze więc cała paleta barwnych artystów, pijaków, używkowców, naciągaczy i pasożytów a wenusa ma klapki na opczach bo sek ścisły z Neptuniarzem więc ich przygarnia
dzięki Anka to czekam na tego Jowisza tylko musi się spieszyć bo za jakie 4 lata mam Uran koń Mars opo Uran itp, więc zobaczymy co prędzej przyjdzie: Jowiszowy z bukietem wygranych losów na loterii, czy pi_._rdzielnięcie prundem albo jakim nowoczesnym szybkośmigłym autem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|