Noweezo

vil73

to uważaj na guzy siniaki itp., od tych odgniotków od gleby Wink

bo uran zawiaduje urazami nagłymi a także nogami, mniej wiecej okolice kolan i łydek,
a baran głową Smile

avitka

takie cos to ma ciagle wodnik
dzieki samochodziksowi
te ciagle nagle wydatki Razz

no on ma chatki jak ja to moze tak mu sie uran w d2 manifestuje

vil73

ogólnie (zajrzałam do opisów w klasyce) uran lezący przez ryby może skłaniać społeczeństwa do rewolucji ideologicznych itp (było porównanie do efektów rewolucji październikowej, sprzed wojny IIśw, bo on wtedy był w rybach),
zaś lezący przez barana - do skokowego rozwoju myśli technicznej (było porównanie do poprz. bytności ura w baranie, rozwój telefonów telagrafów itp.) - no i to prawda, bo np. smartfony z dostępem do sieci były jeszcze 10 lat temu nie do pomyślenia dla prostego człowieka - a teraz prawie każdy goovniarz ma tableta. Jeszcze w latach 90-tych, internet mialy głównie instytucje naukowe, administracyjne itp. A dla prostego czlowieka, nie było to takie proste Smile

avitka · Wysłany: Wto 21:04, 31 Mar 2015 Temat postu:

vilko ale ja jestem jakajestem tlyko wpracy
od-do
i do widzenia

tak pozatym to ja sie czuje lwem
moge lezeci nic nie robic
null
nic mi sie nie chce

Rolling Eyes

dzis z tatagadalam i mu mowie ze ja z robota domowa w lesie [akonto swiat]aon ze mam to po nim chyba
Laughing

no ja Ci zawszemowilam ze on lwem mi pachnie,
nawetma lwią "1" na numerologicznym asc, czyli zdnia...
i pasowaloby mu miec lwi asci wodnicze dsc
ale nie o tym

czemu ja sieczuje lwem Crying or Very sad

jak ja nie mam nic we lwie
tylko wd7 przechwycony polkniety

i taka tez nie bylam tylko sie zrobilam
i moze od czasow wodnikowych
fakt ze to on mi dopiero aktywowal 7dom
a wdiadomo ze z calosci to lwa tam najwiecej :hamster_sorry:

czuje sie ciezkim lwem poza pracą Crying or Very sad

avitka · Wysłany: Wto 22:02, 31 Mar 2015 Temat postu:

I jeszcze
Czemu ja tak nie znoszę rybiego?
Bo to opozycjonuje moje najgłębsze potrzeby? Rolling Eyes

No jak cię moge, wszystko zniose
Ale ryby pipy w wersji damskiej lub męskiej nie moge Rolling Eyes

vil73

vitko...
po pierwsze, nie sądzę byś była obiektywna z tym lwem... przepytaj pare osób, różnych, z rodziny, z pracy, znajomych... w ogóle śmieszy mnie jak ktoś próbuje odgadnąć np. as na podstawie tylko swoich jednostkowych wrażeń, bo każdy jest inny wobec różnych ludzi - bliskich, rodziny, znajomych, przyjhaciów, szefów, współpracowników, obcych, pań z urzędu...
A od kiedy to zawartość dVII określa to jacy my jesteśmy???... no nie
To jaki jest człowiek określa głównie AS oraz zawartość i władca dI, Słońce, Księżyc (u bab bardziej)... A zawartość dVII określa to jak postrzega innych, jakie relacje tworzy z innymi, kim są dla niego inni, jak na nich patrzy - na partnera, wspólnika, wroga, ale też na ogół ludzkości...\
Dom I to 'ja', a Dom VII to 'ty'
zaś postrzeganie jako samego siebie (czyli domu I) swego VII domu można nazwać swego rodzaju projekcją, rzutowaniem lub przeniesieniem - i jest moim zdaniem raczej sprawą dla psychologa czy innego terapeuty. Ja się tym nie zajmuję

po drugie, starając się patrzeć z punktu widzenia astro -
- a prywatnie powiem ci że po wpisach, ja tam w tobie lwa nie czuję -,
jakbyś była Lwem, to właśnie lubiłabyś teatralne zachowanie, głośno mówić, stawiać się w centrum uwagi, przesadnie gestykulować, być samcem alfa alfa plus typu 'moja racja jest najmojsza', wywyższać się, strerować innymi...
Lew nawet zaczynając pracę jako sprzątacz kibli w firmie widzi się jużjuż na stanowisku prezesa, Lew gdy mu proponują awans to przyjmuje to z triumfalnym uśmiechem, łaskawie traktując swych przełożonych przychodzących z tą propozycją, jakby przyjmował pokorny hołd lenny od swych pańszczyźnianych wasali błągających go na kolanach by raczył... Lew wie, i myśli krążą jego wokół tego że to mu się po prostu należało od zawsze 'z urodzenia'...
Lew to śmierdzący leń, egoista i narcyz. Lew czasem, jeśli nie uda mu się osiągnąć od swej świty tego co chce - ucieka się do przemocy, psychicznej, fizycznej bądź innej.
Lew gdy jest ciut skrytykowany przez kogoś, przy innych - może odwrócić się i nigdy więcej z krytykującym nie chcieć mieć nic do czynienia. Ot po prostu, koniec
Lew nie lubi zadań, jakie mają inni, rzeczy jakie mają inni, choćby był taki sam jak inni - oczekuje z góry że będzie słyszał że jest lepszy, fajniejszy, ładniejszy. Po prostu tylko dlatego że to on.
Przypomnij se dFa, jego narzekania na innych jacy są beznadziejni, głupi, jakie mają niskie cele, niskie potrzeby... tjaaaa jego były na pewno wyższe Wink

choć tak naprawdę tych swoich 'wysokich potrzeb' dokładnie nie określił; może dlatego żeśmy niegodne Wink

ot cała lwiość Laughing

Taka jesteś?...
Nie sądzę

o rybach potem, na razie wystukałam się Wink

avitka

Ale jestem leniwa Crying or Very sad

wszędzie prócz pracy

avitka

A 7d to nasze gniazdo Rolling Eyes

a ja w nim właśnie jestem leżącym leniem

blackruby

To z wagi

Mam tak samo, tylko w pracy mi się to 'magicznie' zmienia. Waga to jest królowa lenistwa.

avitka

Jakby to się mogło przełączyć

vil73

avitka

czyli d7 w odniesieniu do za zachowan pod 1dachem się nie tyczy?

avitka

Z reszta.byki też są leniwie i ciężkie kloce

Audrey

Może lenistwo, to Wenusia w Wadze Ci daje m.in? Razz