Noweezo

blackruby

Na sam wyjazd w odwiedziny nie ma co się "relokować" Laughing

Na analizę szkoda czasu i atłasu w takim przypadku Smile

avitka

Ale to żadne odwiedziny tylko miejsce w które się przenosimy Rolling Eyes

blackruby

To ja już nic nie wiem, pytałam się czy się przeprowadzasz to mówiłaś że nie... :hamster_confused:

avitka

Bo nie, nie w tym momencie
Ale niebawem Surprised

blackruby

OK, czyli to potencjalne miejsce. Skoro tak, to ogólnie zmieniło by Ci się kółko na lepsze. Może nie jednoznacznie, ale - wenus przechodzi na wierzchołek domu 9, to bardzo fajna sprawa dla Ciebie jako kobiety, no i grunt że księżyc nie wchodzi jeszcze jednocześnie do domu 8. Saturn też odsuwa Ci się od osi MC, dałabyś sobie trochę na luz i nie czułabyś się taka demotywowana w miejscu prac/y. Choć nadal pozostaje w domu 10, to jednak jego ścisłe kon z osiami są dużym wyzwaniem i ciężarem dla właściciela. Merkury przechodzi na wierzchołek domu 11 - ilość sprzyjających Ci ludzi oraz posłuch Laughing

jeszcze by Ci się zwiększyły Twisted Evil

Na minus to to, że jowisz oddala Ci się od osi Asc, ale w sumie nadal pozostaje w 1 domu, także nie ma co się przejmować. Z najmniej fajnych rzeczy to to, że neptun przechodzi do domu 12 i bardzo zbliża się do osi Asc, to daje często klapki na oczach, skłonności do mylnej oceny sytuacji a co za tym idzie - bycie ofiarą okoliczności oraz depresyjność i skłonności do uciekania w swój świat, łącznie z pomocą używek. Ale reasumując, zmiana na lepsze to by była, choć może bez jakiegoś mega szału.

avitka

Moze bym się rozpila? Razz

albo zamknęła w domu bo bym ludzi nie rozumiala:P

Dzieki;)

avitka

Ogólnie na plus

Ale to i tak zaczyna po kilku latach działać wiec jeszcze trochę się ze starym ustawieniem pomecze

blackruby

No wiesz, wpływy tej zmiany są mieszane, także może tak źle by nie było Wink

Z pracą by Ci się szybciej "naprostowało" na pewno. Bo nie dość, że saturn dość znacznie odsuwa Ci się od osi MC to i w tranzytach pluton (czyli władca MC) byłby już w domu 1. Zamiast człapać i człapać po Twoim domu 12 jeszcze kilka lat.

blackruby

avitka

vil73

to dobrze żeś rozważna boś koza Smile

to nie wladujesz kupe w ryzykowne przedsięwzięcie, na którym można też kupe stracić,
nie założysz z kolegą firmy sprzedającej talon na balon czy cuś Wink

tylko co najwyżej ciut naciągniesz konto,
mówilam tylko żeby sie za zbytnio nie cieszyć na fali hossy,
bo po hossie może przyjsc bessa,
i żeby o tym pamiętać

nb. Kochiem masz tego domu II około 50* i prawie ci on stamtąd wychodzi,
zaś jest też jego wladcą bo próg w anarecie wodnika (na oko)

avitka

mhm, czyli by znaczylo ze ostatnienok11-12 lat byly takie hm Rolling Eyes

no ale iks lat temu to wsio bylo uzaleznione od mojej mamy... a u niej to bylo very sinusoidalnie od gor po rowy marianskie

vil73

ale iks lat temu może owszem by był w II, ale jednocześnie w rybach,
a teraz by był w II ale jednocześnie w baranie,
a planeta przejawia się zależnie od znaku, znak jest dominantem.
Tak i w czasie ryb przejawy ura były(by) bardziej mętne, spowolnione, rozwleczone i długoterminowe,
a w czasie barana mogą być nagłe, skokowe
tylko uprzedzałam

vil73

przyklad:
w rybach - dlugoterminowe splacanie pozyczki i człeka wkurza niestabilność finansowa na rynku, inflacja nadmierna i taketam, rzutujące na spłaty
w baranie - nagle zarwało ci się wyro i chcąc nie chcąc, musisz wywalić co najmniej pare stów na nowe... albo spać na glebie

avitka

ok,dzieki, bd miec na wzgledzie