|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:46, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sunday napisał: | biegle w temacie choro wrozki ,powiedzcie mi ,czy,, widać u mnie w choro ...lub z jakich planet może wynikac niechęć lub wrogość w rodzinie , konkretnie w rodzenstwie |
Ja tam biegła nie jestem .
Dom III masz pusty, wierzchołek w Skorpionie, to patrzymy na Plutona, a ten siedzi w XII domu. Widać u Ciebie jest możliwość, że masz problem z mówieniem o swoich uczuciach z bliskimi. Ten Pluton daje Ci taką tendencje do przeżywania w samotności problemów, a tutaj jest powiązanie z domem III, czyli rodzeństwem, Twoim najbliższym otoczeniem.
Masz też napięciowy aspekt między Saturnem, a Plutonem, to często daje niechęć do autorytetów, czyli mogłaś się buntować i nie zgadzać z rodzicami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunday
Podróbka małoszlachetna
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swiat Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:39, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Audreybardzo trafnie ,,tak się wlasnie zastanawiałam skad taka niechęć u nas z bracmi to nawet wrogosc faktycznie nie uznaje zadnych ograniczen a w szczególności autorytetow , być może wszyscy mamy takie aspekty ze każdy każdym chcial rzadzic ,ale nikomu to raczej nie pasilofakt rodzicow tez raczej nie sluchalam to ukrywanie uczuc wiaze się zapewne z tym iż w domu rodzinnym, nie bylo zaufania do nikogo praktycznie i dla dobra własnego nalezalo się nie uzewnetrzniac , gdyż wprzeciwnym razie najbliżsi często wykorzystywali to przeciw tobie ,dużo przykrych faktow wyparłam ze swojej swiadomosci np.; bicie tu na forum wyczytałam o Pluton i zdrowie,,i tam jest cos takiego ze u tych osob wystepuje ,problem psychologiczny- cokolwiek to znaczy ,,,czy to może chodzic o wyparcie ze swej psychiki pewnych faktow z zycia , jak u mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:46, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sunday napisał: | Audreybardzo trafnie ,,tak się wlasnie zastanawiałam skad taka niechęć u nas z bracmi to nawet wrogosc faktycznie nie uznaje zadnych ograniczen a w szczególności autorytetow , być może wszyscy mamy takie aspekty ze każdy każdym chcial rzadzic ,ale nikomu to raczej nie pasilofakt rodzicow tez raczej nie sluchalam to ukrywanie uczuc wiaze się zapewne z tym iż w domu rodzinnym, nie bylo zaufania do nikogo praktycznie i dla dobra własnego nalezalo się nie uzewnetrzniac , gdyż wprzeciwnym razie najbliżsi często wykorzystywali to przeciw tobie ,dużo przykrych faktow wyparłam ze swojej swiadomosci np.; bicie tu na forum wyczytałam o Pluton i zdrowie,,i tam jest cos takiego ze u tych osob wystepuje ,problem psychologiczny- cokolwiek to znaczy ,,,czy to może chodzic o wyparcie ze swej psychiki pewnych faktow z zycia , jak u mnie |
Tak, w domu XII jakby spychamy wszelkie nieprzyjemne wydarzenia, czyli jak piszesz niejako wypieramy, ale tkwią one w naszej podświadomości.
Mogłaś rzeczywiście niejako odbierać rodzeństwo, najbliższe otoczenie, jako wrogo nastawione. Dom XII to także dom ukrytych wrogów.
Tam, gdzie jest Pluton, to w tej dziedzinie mamy coś do przerobienia. I ten aspekt będzie dla nas ważny. U Ciebie to temat samotności, natchnienia, może były momenty izolacji. Masz powiązanie z domem III, czyli tutaj do przerobienia z rodzeństwem.
Dodatkowo ten Pluton w XII domu mówi, że mogłabyś w jakiś sposób nieść pomoc innym. A jak wiadomo, pomagając innym, pomagamy także samemu sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunday
Podróbka małoszlachetna
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swiat Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:26, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
no to pewnie z rodzenstwem czegos tam nie przerobie , wzajemna niechęć jest zbyt wielka , do tego porozrzucani jesteśmy po całym swiecie dosłownie , co nie ulatwia naprawianiu reacji , ze swej strony to nawet nie czuje takiej potrzeby , najlepiej jest nam jak się wogue nie kontaktujemy ,jakikolwiek kontakt w przeszlosci , byl odbierany jakos nieprzyjemnie ,nie potrafie tego nazwac , zero uczuc i gesta atmosfera taka najezona a z tym pomaganiem to u mnie problem jest , nie moge przechodzić nawet kolo ludzi biednych czy chorych ,gdyż czuje niemy glos wydobywającej się z nich ,ich rozpaczy -az mnie poraza , robie się smutna i lapie depresje,,,, zawsze jak tylko mogę tak pomagam - nawet i menelom ale tylko jedzenie im kupuje jak poprosza, nigdy kasy nie daje....moja maksyma to bezpośrednie pomaganie bez posrednikow -tyle ludzi i zwierzat wokul nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:48, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
nom XII to dom ukrytych wrogów,
i sygnifikator rodzeństwa (tu sjkorp i Plut - co samo w sobie jest wymowne ) trafiający do XII to i takie nastwaienie też, jakby rodzeństwo było ci ukrytym wrogiem... to nigdy nie jest bezpośrednio czuła bliskość
tym bardziej że IC w Kozie i to również jest wymowne jeśli idzie o atmosferę ogniska domowego = chłód, dystans, oddalenie
XII to jak mówiła Audrey - dom ciężkich przejść, ukrytych prób i samotności, poświęcenia... tu widać że chcesz mieć do nich dużo sympatii (nom te trygony od słonka, jowka itp. do Pluta), ale blokada jest m/dzy wami i tyle, bo opo do Saturna. A i twój władca horo (Wenusa w domu Szerokich horyzontów) ma do Pluta kwadrat
dXII nazywają też domem samozagłady. To nasze traumy, lęki i blokady, to co nas boli i uwiera ale czego w normalnym życiu nawet nie tykamy właśnie ze względu na ten ból... dopiero w samotności (albo w snach) budzą się koszmary
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunday
Podróbka małoszlachetna
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swiat Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:46, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Audrej dzięki,,,, vil73 pięknie to napisalastak od jakiegoś czasu się zastanawiałam ,dlaczego nigdy w mojej rodzinie nie bylo wiezi rodzinnych i to wszyscy do wszystkich pewnie zadko się zdarzają idealne rodziny ,ale w tym przypadku to przedziwne, 000 jakich kolwiek uczuc na teraz , urazy zadawnione jakos tak gleboko siedza ze się nie mozna przemuc swego czasu starałam się wszystkim w pewnym stopniu pomagać (paczki /pieniazki ,mimo ze sama mało miałam w tedy ,no ale bylam za granica i się slalo , ale jak przestalam to straszne pretensje , ze jak to, co to dla mnie wyslac... sami maja mieszkania ,domy i jeszcze chcieli zerowac na najmlodzszej ,to mi rece opadly -ze z jednej matki i ojca a zupełnie inne charaktery -nigdy do tej pory żaden nie napisal ,z zapytaniem czy może Ja czegos potrzebuje , co to to nie wcale mnie to teraz nie boli ,ani ziebi ani grzeje , mam swoje zycie i jestem szczesliwabyć moze moja karma jest -było, poradzić sobie w zyciu samej i zbudować swoja nowa rodzine co tez pewnie się stało, gdyż weszłam w mego meza ,mega duza rodzine , gdzie wszyscy o dziwo ,swietnie się rozumia i lubia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:02, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sunday napisał: | być moze moja karma jest -było, poradzić sobie w zyciu samej i zbudować swoja nowa rodzine co tez pewnie się stało, gdyż weszłam w mego meza ,mega duza rodzine , gdzie wszyscy o dziwo ,swietnie się rozumia i lubia |
no, mniej więcej, ad tej karmy
to się patrzy Saturna, węzły i inne
Węzał płn. w X rak, przy MC masz a południowy w IV przy IC
a to znaczy że najpierw kierując się węzłem płd. duży nacisk kładłaś na swój ród i korzenie i więzi z rodziną (to zwracanie się w stronę IC), co owiście boli bo węzł płd. to nasze karmiczne zaległości coś z czym przesadziliśmy w zapoprzednich życiach albo czego nie dopełniliśmy... i węzeł płd ma naturę Saturnową, trudną i ciężką... dążenie do niego zwykle źle się kończy dla właściciela horo - i boli.
Dlatego często człek w późniejszym etapie idzie tam gdzie węzeł północny jest, to on wyznacza drogę jego rozwoju. I możliwość doskonalenia i rozwoju duszy. U ciebie to przy MC w X, a tzn. mniej-więcej poprawę lub podniesienie swego statusu społecznego, może być także dzięki rodzinie i bliskim skoro w Raku jest u ciebie... czyli może przez twego męża czy dzieci - twoją własną rodzinę Saturn może także oznaczać że właśnie w stronę dawania przyjemności, kochania swej małej 'wspólnoty' (Ryby!), swoich dzieci itp. Albo też przez tą działalność artystyczną, kreatywną którą się zajmujesz. W każdym razie zapewne idzie o własny wizerunek w oczach ludzi, pozycję w społeczeństwie - jako samodzielnej odpowiedzialnej godnej zaufania jednostki (X)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Wto 21:04, 11 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunday
Podróbka małoszlachetna
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swiat Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:56, 11 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
wlasnie ,wlasnie, jak pomoge jakiemuś obcemu człekowi ,to sprawia mi nie wyobrazalna przyjemność , czuje się poprostu szczesliwa a jak przygarnelam pare kociaków, to każdego dnia widzac je ,micha się mi sama smieje , ze to moje dzieciaczki sa wow ,rodzinka ta najblizsza mi sa To co piszesz vil73, bardzo trafne jest pamiętam jak 3 lata temu, gdy rozkminialam moja piramidke w 4pz;6/24 , mam i to mowilo ze podruze jak i zycie w pelnej rodzinie - to się w tedy mocno zdziwiłam ...w owym czasie bylismy z mezem w rozlace jak i to ze dzieci nie posiadamy , samo w sobie było w sprzeczności z tym....ale zycie pisze swoje scenariusze i iii..przyszlo wszystko stabilizacja wraz z dziecmi czworonoznymi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:53, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
a to pczytaj, poszukaj sobie coś jeszcze o węzłach na osi domów X - IV, i na osi znaków Rak - Koziorożec, bo ja to tylko z pamięci pisałam...
bo jak węzeł północny jest w Raku, to wcale nie wkluczam że nawet przygarniesz jakieś dziecko ludzkie (nie tylko kocie) które będzie wam dumą i spełnieniem ale to już trza by było spojrzeć też na dV
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:46, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Węzeł Północy w Raku
"Tematem wiodącym jest karma rodzinna. Rodzina i jeszcze raz rodzina –
przerabiana już od pierwszych lat dzieciństwa, w młodości a później – we własnej rodzinie, którą dana osoba zakłada lub chce założyć. Dom, małżeństwo, dzieci – to temat nadrzędny kontekst, w którym zawarte są wszelkie działania. Nie ważne, jak daleko chcesz przed tym uciec. I tak dopadnie cię kwestia rodziny.
Uciec? Gdzie?
Do Koziorożca, do pracy, do interesów, do kariery, zarabiania pieniędzy. Do tego, co kiedyś wychodziło ci najlepiej! Ucieczka w pracę i w robienie kariery to jednocześnie znak, że w temacie zakładania rodziny mamy wyraźny i trudny problem. Kiedyś zaniedbaliśmy dom i rodzinę, na pierwszym miejscu postawiliśmy karierę. Karmicznie mogło to być porzucenie rodziny, rozwód, w wyniku którego bardzo ucierpiały dzieci czy żona. A wszystko to w imię kiepsko pojętej kariery".
źródło : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Audrey dnia Śro 11:47, 12 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunday
Podróbka małoszlachetna
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swiat Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:40, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
raczej tematu dzieci nie przerobie ,nie ma takiej opcji nigdy nie miałam az takiego, instynktu macierzyńskiego , owszem kiedyś tam miałam jakies chwilowe checi , związane pewnie z zegarem biologicznym bardziej dzieci lubie owszem , ale do chwili kiedy sa znośne , a potem to nie moge się doczekać kiedy wreszcie je zabiora tagze opcja adopcji itp.; nie wchodzi w gre , jestem bardziej ukierunkowana na pomaganie ,niż opiekowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:27, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
a, jeszcze jedno sobie przypomniałam, raczej skojarzyłam...
bo korzystasz z radixu urodzeniowego (z danymi narodzin) jako wyjściowego, nie?
ale, jeśli od lat żyjesz w innym kraju, masz tam stałe życie, pracę i dom, rodzinę, krąg znajomych itp. (znaczy jesteś tam bardziej wżyta i 'osadzona' niż tu) - to powinnaś chyba zrobić sobie relokację, sporządzić drugie kółko i 'na chwilę obecną' z niego odczytywać.
Ułożenie planet w znakach się nie zmieni, zmieniają się za to domy, ich progi min. AS, MC... a to może sporo zmienić w odczycie, jako że planety w znakach to twój 'potencjał na życie' zaś ich ułożenie w domach - to 'sposób realizacji' (czyli w jakich sferach życia one działają )
Relokację robi się (zakładając ww warunki), wpisując jako miejsce urodzenia - miejsce stałego zamieszkania od co najmniej paru lat, zaś jako czas urodzenia - swój czas urodzenia przesunięty o określoną ilość godzin w danej strefie czasowej. Resztę załatwia obliczając program komputerowy.
np. Jeśli urodziłam się w Warszawie 1-go stycznia 1970 o godz. 12 w południe,
a od paru lat mieszkam w Londynie,
to w kółku wpisuję miejsce London, i czas 1-go stycznia 1970, godz. 11.00 przed południem, bo taka jest różnica stref czasowych m-dzy polską a ęgląd... tzn. w momencie gdy się rodziłam była w Pl 12.00, ale w londynie - 11.00...
i mam nowy radix swój
o tyle. Może w wolnej chwili coś ci o tych węzłach dopiszę , jak znajdę co tam mam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Śro 16:09, 12 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sunday
Podróbka małoszlachetna
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: swiat Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:10, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
vil73
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:28, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sunday napisał: | raczej tematu dzieci nie przerobie ,nie ma takiej opcji |
oj się tak nie zarzekaj, boś już pisała że par lat temu to co ci wyszło nie do uwierzenia było a jednak dzieje się
skąd wiesz, czy kiedyś nie zaprosisz np. siostrzenicy do siebie/swego kraju i ona (jeśli byś ją wzięła choć na 'pierwszy czas' aklimatyzacji się tam) będąc wybije w pracy, a ty będziesz dumna z niej jakby była własną twoją córką?...
o to taki przykład tylko, pierwszy z brzegu świat zna mnóstwo takich przykładów,
zwłaszcza z burzliwych losów naszego 'nieszczęsnego' narodu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Śro 16:30, 12 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:34, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Różne są opcje, albo wolontariat i pomoc dzieciom np. biednym. Istnieją różne świetlice. Można nawet dziecko zaadoptować na odległość, to też jest jest duża pomoc.
Niekoniecznie trzeba mieć własne biologiczne dziecko, aby to przepracować .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|