|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Śro 13:11, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
a wierzycie w to ze mozna sobie dopasowac solar jadac gdzies gdzie korzystnie wypadna domy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2013
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:18, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | a wierzycie w to ze mozna sobie dopasowac solar jadac gdzies gdzie korzystnie wypadna domy? |
Podobno można.
Podlaska kiedyś pisała, że uciekła tak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna2013 dnia Śro 13:19, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Śro 13:21, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
to ja w przyszlym roku musze na koniec swiata bo mi wypadaja osie odwrotnie
ostatnio jak tak mialam to nie byl dobry rok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:24, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Anna2013 napisał: | blackruby napisał: | Anna2013 napisał: | blackruby napisał: | Anna2013 napisał: | Ja patrzę tak (co by nie panikować) - słońce, w którym domu, jakie aspekty, i władca asc solariusza w którym domu, nie daj bóg, żeby w 12. I jakie apekty, na resztę nie ma co się nakręcać. |
Też tak uważam, każdy rok niesie jakieś problemy czy wyzwania, normalne. Tak, władca solariusza w domu 12 rzeczywiście ciężki. Słońce w domu 12 też mało przyjemne. |
no słońce w 12 to padaczka.
Teraźniejszy solariusz mnie zastanawia, ma jeszcze pół roku, więc zobaczymy. Stellum jedno-wielkie w 6 domu a ani pracy więcej ani zdrowia mniej, no tfuu, obaczym. Nadzieję dają dobre aspekty, choć sam fakt stellum to jednak nie takie fajne |
Jak dobre aspekty to nie ma się co bać. Stellum samo w sobie może być bardzo fajne i rozwojowe, miałam to wiem oczywiście zależy zapewne jakie planety wchodzą w skład... Mi się ono zresztą powtórzyło niejako, bo było w domu 5 a ja też mam w domu 5 stellum, i był to bardzo ciekawy rok pod względem zawodowym, bardzo twórczy. |
W 5. mieć super, nic tylko zazdraszczać
Przeleciałam sobie poprzednie solary, miałam raz stellum w 12 ze słońcem, fajnie nie było, rok w sumie ciężki psychicznie. |
No stellum w 12 też mi się nie marzy jak słońce w 12 dało mi popalić psych. to co dopiero więcej planet tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:24, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Anna2013 napisał: | I osie jak sie pokrywają to ważny rok i to się sprawdza, że ważny i przełomowy. |
zdecydowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:25, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | a wierzycie w to ze mozna sobie dopasowac solar jadac gdzies gdzie korzystnie wypadna domy? |
Ja nie bardzo w to wierzę. Jeśli mieszkałabyś za granicą na stałe to wtedy myślę, że miało by wpływ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:27, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | to ja w przyszlym roku musze na koniec swiata bo mi wypadaja osie odwrotnie
ostatnio jak tak mialam to nie byl dobry rok |
No ja też tak kiedyś miałam, w liceum ale fakt, ciężar jakby nie z mojego życia tzn. takie zdarzenia, że nie ogarniałam, jakby ktoś naprawdę mnie do innej bajki wrzucił mam też za ileś lat podobnie, ale na razie się nie martwię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Śro 13:39, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
u mnie wisielec byl w roku z odwroconymi osiami.. zwlaszcza na polu zawodowym.. ale przynajmiej pozytywne nastawienie mialam, pewnie przez to ze 12 dom pusty byl, a moze i przez slonce z wenusa w V
za rok znowu odwrocone osie, musze maksymalnie wykorzystac ten rok, zeby jesli zmiany na gorsze nastapia w kolejnym to tak nie odczuc
ale dziwne ze az o 6 znakow sie domy przesuna, moze przez to ze to przestepny rok bedzie
i tez mi sie wydaje z ta relokacja w dniu ur to byloby zbyt proste niestety
Ostatnio zmieniony przez opal dnia Śro 13:40, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:45, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | u mnie wisielec byl w roku z odwroconymi osiami.. zwlaszcza na polu zawodowym.. ale przynajmiej pozytywne nastawienie mialam, pewnie przez to ze 12 dom pusty byl, a moze i przez slonce z wenusa w V
za rok znowu odwrocone osie, musze maksymalnie wykorzystac ten rok, zeby jesli zmiany na gorsze nastapia w kolejnym to tak nie odczuc
ale dziwne ze az o 6 znakow sie domy przesuna, moze przez to ze to przestepny rok bedzie |
No na pewno z takim ładnym domem 5 i bez planet w 12 nie mogło być beznadziejnie. A słońce w domu 12 to jest bezsilność taka czy inna, na znajomości neptuniczne trzeba uważać też.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Śro 13:47, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Śro 13:50, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
sprawdzilam sobie swoj najgorszy rok ever: asc 1 stopien lwa (natalnie 26 koz, wiec odwrocone) i saturn w XII (na granicy XI). do tego wenus retro spalona sloncem
jowisza mialam wtedy w I domu, ale wcale pozytywnie sie nie objawil, bo mi sie troche przytylo
teraz bede uwazac na lata z jowiszem blisko asc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:52, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | nie umarlam ani nie chorowalam specjalnie ale i zyc mi sie nie chcialo czasami pierwsza polowa roku to takie rozne przeszkody z zewnatrz, a druga spokojna, ale troche taka stagnacja..
ciekawe co saturn szykuje na ten rok, jest na granicy VIII i IX |
Ja miałam b.podobnie, choć słońce w domu 12 a saturn w 11, ale w sumie na styku 11/12...
Też się zastanawiam, bo będę mieć stellum ze słońcem, merkurym i saturnem w domu 8 i jeszcze księżyc obok niego, taki aplikujący nów tylko księżyc jeszcze w końcówce wagi dobiegający do mojego słońca w skorpie I ten dom 8 najbardziej istotny bo węzeł północny w skorpie też tam jest w kon ze stellum. Jakby mi było mało plutona po tym roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:57, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | sprawdzilam sobie swoj najgorszy rok ever: asc 1 stopien lwa (natalnie 26 koz, wiec odwrocone) i saturn w XII (na granicy XI). do tego wenus retro spalona sloncem
jowisza mialam wtedy w I domu, ale wcale pozytywnie sie nie objawil, bo mi sie troche przytylo
teraz bede uwazac na lata z jowiszem blisko asc |
Dobrze wiedzieć. Ja też obserwuję, że jowisz nie zawsze jest taki bossski w każdym przypadku na przytycie niestety pasuje, ale coś Ci dać na pewno musiał. Zgaduję, że był w lwie (jak w 1 domu), to robił kwadrat do słońca, to takie szczęście wymuszone trochę... lub okupione czymś innym, co nie pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Śro 13:59, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
ten VIII dom troche nieprzewidywalny, tajemniczy jak skorpion chyba roznie sie moze objawic.. jakos nie moglam znalezc jakichs konktetnych podobnych wplywow tych latach kiedy mialam tam planety.. ale taki zly jak XII dom raczej nie powinien byc.. moze jakas przemiana wewnetrzna czy mocniejsze zainteresowanie ezo..
a najlepsze moje solariusze to z ksiezycem na asc ale pewnie ten ksiezyc dobry tylko dla mnie bo mam go natalnie wlasnie tam
Ostatnio zmieniony przez opal dnia Śro 14:04, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Śro 14:00, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: |
Dobrze wiedzieć. Ja też obserwuję, że jowisz nie zawsze jest taki bossski w każdym przypadku na przytycie niestety pasuje, ale coś Ci dać na pewno musiał. Zgaduję, że był w lwie (jak w 1 domu), to robił kwadrat do słońca, to takie szczęście wymuszone trochę... lub okupione czymś innym, co nie pasuje. |
no przyniosl jakies tam sukcesy, piknie zdana matura, dostanie sie na studia i takie tam
zgadza sie, byl w lwie, i kwadratura ze sloncem. slonce mialam w IV
Ostatnio zmieniony przez opal dnia Śro 14:03, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:05, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No nieprzewidywalny, miałam kiedyś planety w domu 8 (stellum - słońce, merkury, ceres wszystko w skorpie i zaczynał też się w skorpie) to za ciekawie nie było, tyle że ogólnie solariusz był z dużo gorszymi aspektami i saturn w domu 7 był a do tego ryby na asc i uran blisko osi asc a jowisz w kon z neptunem w domu 12. Ale jednak w ogólnym rozrachunku ten rok ze słońcem w 12 był gorszy niż ten ze słońcem w 8. Ale rękawic bokserskich nie zdejmuję na wszelki wypadek jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Śro 14:11, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|