|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:34, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nic nie dostajemy na stale a my z 13 musimy byc tego swiadomi,sęk w tym ,że ta świadomość ma nam pomagać lagodzic pewne skutki,czytając Anke to powinnam się pochlastać bo i tak strace wszystko i mam zły układ planet...no coż czas zweryfikuje wszytko,ja napewno bedę się strać ,przez świadomość tego by pewne rzeczy ,nie wyszły w rzeczywitosci tak jak niby jest to prognozowane....nasuwa mi się tu jedne stwierdzenie: Ci co z góry przewidują porażkę ,byc może przez pochopne odczytanie i u siebie w horoskopie ,nie mają ustabilizowanego zycia,długi za nimi gonią,ale na własne życzenie ,przez glupie postępowanie,być moze mogli tego uniknąć skoro widzidzieli takie zagrozenie ,no ale po co ?przeciez mieli to zapisane....głupota ludzka czasem nie zna granic.......my sami sobie jestesmy w wielu aspektach niestey winni i uaktywniamy te złe prognozy a nie te dobre.....
WIELE RZECZY ROBIMY PRZECIEZ PRZEZ NIEŚWIADOMOŚC ,TO PRZECIEŻ DROGA DO ŚWIDOMOŚCI MA NAM POMAGAĆ ZŁAGODZIĆ ,POLEPSZYĆ SWOJ STAN RZECZY....to,że tutaj na tym forum jestesmy ,tez wynika z czegoś....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez suri dnia Nie 12:36, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:49, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
suri, ja astrologii nie wymysliłam tylko opieram sie na tym co wiele wiekow temu juz powiedziano . Nie opieram rowniez swego zycia na horoskopie bo nawet go dobrze nie znam gdyz godziny mam pomylone.No tak niestety wypowiadaja sie astrolodzy i stad to wiem,poprostu czytam i nic wiecej.A i jesli 7 dom zaczyna sie w podwojnym znaku to powinnas miec 2 małzenstwa ale ty masz typowo rozwodowy horoskop niestety a pluton i jeszcze z ksiezycem w 2 domu dobrze nie prognozuje, wenus w kozie tez nie jestb przyjemna itd,itp.No masz taki jaki masz co nie znaczy,ze masz mu sie podporzadkowac.Słonce robi ci opozycje do osi głównej a przeciez z IC sie wychodzi w swiat do MC
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anka dnia Nie 13:00, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:18, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
suri .. ale po co bulwers .. jak chcesz sciem to nie zagladaj w kolko .. niestety tu sie nie da nic wyczarowac .. spojrz na swa toksyczna postawe w zyciu uczuciowym i na partnerow .. i teraz odpowiedz sobie czy swiadomosc ci pomaga -sama swiadomosc ze powinno byc inaczej .. raczej niewiele ..
swiadomosc sama ,ze cos powinno byc tak a nie tak jeszcze nie zmienia nic .
anka ma taki styl wypowiedzi ..kazdy to wie .. wiec ..
jedni lukruja inni pisza co widza i tyle i tak jak potrafia ubrac cos w slowa .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:22, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:22, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No dobrze rozumiem,nie kwestionuje Twojej wiedzy,a raczej jej przekaz,ja sie kompletnie nie znam na tej dziedzinie...ale stwierdzenie :,,ta osoba wszystko straci,,, bylo dla mnie szokujące:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:34, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
no niestety ..anka ma taki przekaz jaki ma i taki zawsze miala .. jak sie nie chce wiedziec co ania ma do powiedzenia mozna nie pytac ..
ja nie sadze by jeden aspekt mowil o utratach .. no ale kazdy czyta jak potrafi
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:34, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:35, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
no bo tak pisza,ze jak pluton w 2 domu siedzi to utrata posiadłosci a ksiezyc w 2 to zmienne warunki finansowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:53, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | suri .. ale po co bulwers .. jak chcesz sciem to nie zagladaj w kolko .. niestety tu sie nie da nic wyczarowac .. spojrz na swa toksyczna postawe w zyciu uczuciowym i na partnerow .. i teraz odpowiedz sobie czy swiadomosc ci pomaga -sama swiadomosc ze powinno byc inaczej .. raczej niewiele ..
swiadomosc sama ,ze cos powinno byc tak a nie tak jeszcze nie zmienia nic .
anka ma taki styl wypowiedzi ..kazdy to wie .. wiec ..
jedni lukruja inni pisza co widza i tyle i tak jak potrafia ubrac cos w slowa . |
Ale przecież nie pisze Eva ,że ma nie pisać a wyrazam swoje zdanie na ten temat,to przecież forum i skoro założylam watek to chyba tez moge zdanie wyrazic a nie chodzi o lukrowanie a nie pisanie jednym słowem,jak sie ma juz cos do powiedzenia,co ma toksyczność w relacjach(nie relacjach a relacji bo jedna taką mialam) do utraty majatku...a wyraziłam zdanie ze niekoniecznie musi tak byc ,bo swiadomość tego moze cos zmienić....nie podwazam interpretacji Anki....ja za słaba byłam w tej relacji co nie oznacza ze gdybym dązyła i postepowala w tym temacie nie było by inaczej....podejscie do kasy mam bardziej praktyczne,przeciez kuzwa pisze ze moja slabą strona sa uczucia...nie wiem o co ci biega
Ale ok,wyjasniła szerzej ,ja wyrazilam swoje zdnie i nie ma co juz dodawać trzech groszy w tym temacie....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez suri dnia Nie 14:06, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:05, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | no niestety ..anka ma taki przekaz jaki ma i taki zawsze miala .. jak sie nie chce wiedziec co ania ma do powiedzenia mozna nie pytac ..
ja nie sadze by jeden aspekt mowil o utratach .. no ale kazdy czyta jak potrafi |
ja nie mowie tu o jednym aspekcie,no słonce-saturn-bo to skłonnosci do chorob przeciez sa,pesymizm,krzywdy doznane itp.Ja mowie o całosci a tam po 40 sa duze ograniczenia zyciowe i zmiennosc losu.Suri nie ma lajtowego horoskopu niestety, tylko ciezka prace w nim-aspekt marsa do MC-toz to brak kasy i pracy m.in.Wenus w kozie ogranicza serdecznosc jesli do swiatła zle aspektowana,dobrze,ze w 4 domu siedzi.Teraz ewa nie ma slubow ino zwiazki bo ona juz dawno powinna byc mezatka i to po rozwodzie to nie wiem jak teraz sie to liczy. No i ten horoskop nie ma zadnej dynamiki,nie ma w nim walki.Z tym marsem to bym sadziła,ze praca gdzies w szpitalu itp.
Kiedys ci dałam taki starodawny opis horoskopow-no to tam dopiero było napisane. Ja osobiscie lubie z Heindela bo on opisuje domy wraz z aspektami ale tez jest bezlitosny dla czytajacego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:14, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
z ta koninkcja neptuna do słonca to poprostu uzaleznienie alko badz inne.Ty suri jestes 7/16 z 1 pz i dlatego nie radzisz sobie w uczuciach.Przewrazliwiona poprostu jestes.Teraz jestes pod 3 to faceci powinni ci włazic w kieszen ale,ze jestes 6/15 to rozne pokusy na ciebie czekaja i musisz uwazac. Jesli chodzi o zwiazki-no to ok mowie-po 1 jak piszesz jestes, drugi powinnas załozyc dopiero po 30 i bedzie napewno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:31, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
suri napisał: | [
Ale przecież nie pisze Eva ,że ma nie pisać a wyrazam swoje zdanie na ten temat,to przecież forum i skoro założylam watek to chyba tez moge zdanie wyrazic a nie chodzi o lukrowanie a nie pisanie jednym słowem,jak sie ma juz cos do powiedzenia,co ma toksyczność w relacjach(nie relacjach a relacji bo jedna taką mialam) do utraty majatku...a wyraziłam zdanie ze niekoniecznie musi tak byc ,bo swiadomość tego moze cos zmienić....nie podwazam interpretacji Anki....ja za słaba byłam w tej relacji co nie oznacza ze gdybym dązyła i postepowala w tym temacie nie było by inaczej....podejscie do kasy mam bardziej praktyczne,przeciez kuzwa pisze ze moja slabą strona sa uczucia...nie wiem o co ci biega
Ale ok,wyjasniła szerzej ,ja wyrazilam swoje zdnie i nie ma co juz dodawać trzech groszy w tym temacie.... |
ano ma do rzeczy ... bo tak jak widac to o czym hed juz napisala - toksyczne relacje z facetami zaklamanymi tudziez artystami w twoim horo-. wspominany dsc ryby tak widac tez to co widzi anka ..
jesli uwazasz ze mozna zmienic cos jak sie "wie" no to zmieniaj .. przeciez nikt ci nie kaze czekac na wyroki losu ..
czasem mozna zwiazac sie z facetem pasozytem np .. i stracic przez niego finansowo rowniez .. nie mowie ,ze wszystko ,ale jednak ..
w horoskopie sa nasze potencjaly i nasz charakter .. gdyby sama swiadomosc pozwalala na zmiane to by bylo super ..niestety tak nie jest ,bo zmiana nastepuje gdy transformujemy siebie ,wlasne przekonania i gdy robimy WBREW SOBIE .. to jest wtedy mozliwa zmiana .
edit: mi ania wcale aspekty neptuniczne o dziwo nie pokazuja uzaleznien .. bardziej saturn i 12 dom obsadzony i wodne znaki
natomiast na pewno neptun do swiatel daje DZIWNOSC ..iluzje co do innych .. i moga byc zaburzenia psychiczne ,..nie wskazane sa uzywki ,bo latwo o utrate gruntu i odleciec prosto .. osoba z aSPEKTAMI NEPTUNA nie musi nawet pic czy cpac by miec odloty ,stad tu one sa tym bardziej niewskazane ..ale fakt ciagoty moga byc .. zwlaszcza gdy smutno .
ja tez nie ma lajtowego horo i tez mam marsa do mc no do 13 pasuje
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:38, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
suri
Koszmar minionego lata
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MARSA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:41, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ania ja mam 7/25 w Ipz ale z końcowki roku ma 16.
Miałam dwa dłuższe zwiazki przed 30stką ,jeden trwał 6 lat,nie byl toksyczny milo go wspominam,drugi 4 lata i straszna toksyka,ogromne uzaleznienie od niego,było mi zle ale jakos nie moglam podjac decyzji....teraz mam kumulacje jakby trójek od wrzesnia jestem z roku,pz tez weszlam 3 ,w pracy mam duzo zwolenników wsrod facetow,zmienił mi się też troche nastroj w ogólnym podejściu do zycia....chodzi o to ze jeszcze nie spotkalam tego z ktorym chciałabym cos zaczac,ja sie przyzwyczaiłam troche do bycia samej,praca daje mi duzo satysfakcj. Od przyszłego roku podobno mam jeszcze bardziej szanse byc doceniona,ma się zmienic ze będe jezdzić po róznych placówkach ,wiec dochodzi praca na wyjazdach.
Z numerologi tez mam ,że wchodze po 40 r w 1/55 wiec zmiany pewnie beda...a mam pytanie jesli np urodziłam sie faktycznie 2 min pozniej to ma to wpływ na cały horoskop?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez suri dnia Nie 14:52, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:16, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
taki masz
##############################
####### Osoba pierwsza #######
##############################
Data urodzenia: 13-12-1979
4PZ------------------2/11/20/29/38--------------------4PZ
3PZ--------------1/10/19/28/37/46/55/64---------------3PZ
1PZ---------7/16/25----------------3/12/21/30/39------2PZ
C-------3/12---------------4/13--------------8/26-------C = 6/15/24/33/42/51
1WW------------1-----------------------4 v 5----------2WW
WG------------------------3 v 4------------------------WG
Cykl formujący do: 13.04.2008
Cykl produktywny: 01.01.2010 - 13.08.2036
Cykl żniwny po: 01.01.2037
Pierwszy punkt zwrotny: 2009 - 2011
Drugi punkt zwrotny: 2018 - 2020
Trzeci punkt zwrotny: 2027 - 2029
Czwarty punkt zwrotny: 2036 - 2038
Lata pustki: 1991-92, 2003-04, 2015-16, 2027-28, 2039-40,
2051-52, 2063-64, 2075-76, 2087-88, 2099-00
==============================================
2min to nie ale 5 min to przeskakuje stopien juz,no teraz masz kumulacje 3,fajny okres,ja mam kilka 3 ale na 1 sie przejechałam jak diabli.Te inne planety to nie zmieniaja połozenia nawet jak 15 min masz,zmieniaja sie tylko osie i słonce,ksiezyc tez do roznicy 15 min w miejscu stoi.No i jak planeta na styku to moze dom zmienic. Zreszta co program to inaczej pokazuje bo mam kilka programów i inaczej mi daja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:42, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Również mam dsc w Rybach to wiem jak jest i wyobrażam sobie kogo Suri przyciąga. W numerologii jest to porównywalnie energetycznie z minus 5, a Suri także ma 5 na minusie, wiec wszystko sie zgadza. A Neptun kon Słońce i Mars w 12 domu ryb tylko sprawę pogłębiają, stad zwiazki z mężczyznami to pasmo niespełnienia i frustracji.
Także mam Marsa do MC i mam 13.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hedonism dnia Nie 22:48, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 0:10, 12 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
albo to ... piszesz mialam Tylko JEDNA TOKSYCZNA RELACJE .. TO NIE JEST WAZNE ILE .. wazne ,ze 13eka cie od tamtej pory trzyma
toksycznosc 13kowa jesli sie zaczyna w zyciu manifestowac to mowi o braku umiejetnosci dokonywania dobrych dla siebie wyborow ,o duzej emocjonalnosci i porazkach w uczuciach ..ktore moge wtorowac wprost tzw .kiedys "staroponienstwu" nawet ,gdyz czlowiek potrafi ZAMROZIC SIE WEWNETRZNIE i byc wyczajnie ..
tak mowila o tej wiobracji odnosnie spraw milosnych tarocistka danuta :
ilne doswiadczenia emocjonalne - traumy ,ktore moga powodowac ze czlowiek transformuje w strone tzw "staropanienstwa " ..tarocistka danuta ..
zamrozenie emocjonalne .. silne zranienie duszy -13ka ..
samotnosc zafundowana sobie ..nie przez 2 czy 5 lat ..ale nawet 15 lat .. tyle transformowac mozna Laughing Laughing Laughing
ja sie z tym bardzo zgadzam ..
u ciebie to "zamrozenie widac po wenus i chyba ksiezycu w koziorozcu do tego ,saturnie w pierwszym domu ..
u kazdego inaczej sie objawiaja czy aspekty czy cyfry .. natomiast energia jest ta sama ..
czy sama swiadomosc pozwala dokonac zmian .. wg mnie nie ..
bo to jest tak .. mozna byc narkomanem dajmy na to przez 15 lat ,albo 20 i wiedziec ,ze to nic nie daje ..i tak dlugo robioc to az pierwszy diler zejdzie czy wyjedzie i sytuacja sama z siebie umrze ... o to jest 13kowe ..
13ka nie mowi o zmianie tylko o ytranformacji zyciowej na skutek niestabilnosci syt zew ..to jest lekcja nic nie trwa wiecznie ..i masz sie dostosowac .. a samo "chodzenie w zalobie " i proces rozpadu to jest sens 13cie
niestety jesli 13cie sie zacznie to nie jest to sprawa roku ,dwoch tylko wielu lat nawet .. i to nie gwarantujre ze bedzie ,samo lepiej .. do zmian trzeba zmian w sobie ale i kreatywnosci zew .. to jest te wpychanie kamioenia pod gore ,pomimo ,ze przy szczycue on moze sie z powrotem "staczac i mozna miec wrazenie pracy szeroko pojetej na "marne " ... ale zrezygnowanie z tego ,ze sie bedzie "probowac " wtaczac kamien nie jest zadnym rozwiazaniem w przypadku 13cie ,poniewaz rezygnacja z "pracy " powoduje ,ze czlowiek sie uwstecznia i pozostaje na "dnie " i to moga byc lata ..
sa ludzie co potrafia lat 30 lub cale zycie po "straconej milosci " byc juz sami ..i to nie jest ich wybor tylko raczej ich zafiksowanie na zlym doswiadczeniu oi brak nowego "narpodzenia sie .. czyli ludzie ,ktorzy zyja jak zombi .. czyli smierc typowa ..
warto jest tego byc swiadomym ..po prostu ..jak juz ktos bada swoje aspekty ...
sa trudniejsze numerologie ,latwiejsze ,- p[onoc sami sobie cos wybralismy wiec ..
ja tez numerologioi i tym bardziej horoskopu nie mal latwego ,a wrecz bardzo ciezki ...czego jestem zwyczajknie swiadoma i wcale z tym nie polemizuje bo to glupota ..
zmiana w przypadku tranformujacych wibracji czy satturnow ascendentalnych jest trudna i wymaga "zaparcia " siebie .. u nealii to widze ,.u ciebie to wiodze ,u siebie .. aspekt ktory mowi ,ze jesli chce sie zmian na LEPSZE to trzeba robic WBREW SOBIE ..
zmiana nastepuje wtedy gdy czlowiek umie "zabic siebie " .. i ribic wbrew sobie .. co jest bardzo trudne ..a przynajmniej wydaje sie takie byc ,dopoki sie nie zacznie tego "cwiczyc "..
zeby byly zmiany na zewnetrz nie mozna robic wciaz to samo .. co jest oczywiste .. pozorne zmiany czy ruchy tez nie wystarczaja .. tylko calkowite przetranformowanie siebie .
... znam jednego faceta z reala co ma aspekt slonca do neptuna - niestety i do tego ksiezyc spalony ..
i .. i on dalej tkwi w przeszlosci ,pomimo ,ze ma dziecko z jakas .. to "zywi " uczucia do bylej ktora jest od dawna z innym i z innym ma dziecko ,a on sam od wielu lat juz i sie zawiesil na etapie lat 19stu jak z tamta byl ..
i nadal czeka ze moze w koncu razem beda .. no jest to tragiczne i smieszne i zalosne poniekad ..
jakby do niego fakty nie docieraly ,wyidealizowa cos ..
i nie rozumie ,ze to juz dawno nieaktualne .. i nawet jesli mieliby kiedys jakims cudem, byc razem ,to nigdy juz nie powroca do okresu tamtegpo tylko co najwyzej zaczna inny okres ,bo juz dawno sa innymi ludzmi .. tym bartdziej ona ..bo ona sie niezatrzymala jak on na wieku 19 lat tylko zdazyla stac sie matka ,zamieszkac z innym ... i ona jest na innym etpaie ..
wiem tez z doswiadczenia ,ze powroty po latach to sa mozliwe o ile osoby zyly swoimi zyciami i sie spotykaja ponownie ..ale nie sa mozliwe gdy ktros sobie zyje a ktos inny tylko czeka i nie zyje tak naprawde (nie ma zycia uczuciowego ) .. bo po raz dziwaczeje ,po dwa nie potrafi wybaczyc tego ze przez tyle lat byl "nieszczesliwy " przez kogos jednak .. itd itp ..
wiec to jest glupota .. jesli sie chce i liczy w zyciu na MILOSC to glupota jest pielegnowanie dlugi czas stanu zaloby jakiejkolwiek ...
a to .ze otworzyc serce i sie zakochac ponownie moze byc klopot po porazkach osobistych i zawodzie duzym to ja wiem .... gdyby to bylo takie proste to nie byloby tyle samotnych osob pomimo tego ,ze na swiece nadmiar jest ludzi .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 0:25, 12 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:43, 12 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: |
zmiana w przypadku tranformujacych wibracji czy satturnow ascendentalnych jest trudna i wymaga "zaparcia " siebie .. u nealii to widze ,.u ciebie to wiodze ,u siebie .. aspekt ktory mowi ,ze jesli chce sie zmian na LEPSZE to trzeba robic WBREW SOBIE ..
zmiana nastepuje wtedy gdy czlowiek umie "zabic siebie " .. i ribic wbrew sobie .. co jest bardzo trudne ..a przynajmniej wydaje sie takie byc ,dopoki sie nie zacznie tego "cwiczyc "..
|
Co takiego mamy robic wbrew sobie Evunia? Zawsze wyznawalam idee- badz w zgodzie ze samym soba. Z wiekiem jakby nauczylam sie zwalczac niektore ciemne strony mojej osobowsci czy tez robic cos jakby niezgodnego z moja wczesniejsza ideologia. Juz samo to, ze nie rozstalam sie z partnerem swiadczy o tym, ze musialam duza walke z sama soba stoczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|