Noweezo

Audrey

Dzięki dziewczyny Smile

Przeważnie robię kilka rzeczy na raz. Już wiem, czemu tak często zdanie zmieniam, Bliźnięta jak nic Very Happy

.
To nie do końca fajne jest, zamiast się skupić na jednej rzeczy, to nie, bo mnie zaraz nudzi i nosi, łosz w mordę Razz

blackruby

JustKejt

Serio Blacky skorpa prawie w ogole od Ciebie nie czuje Very Happy

no moze w tym,ze sie skorp raczej nie obnaza publicznie ze swoich bolączek, przezyc w ogole szanuje swoja prywatnosc:)
A typowego skorpa to ja widzę u Vitzi po jej ciętych ripostach Very Happy

Ja mam blizniaki na dsc i jakos mnie tez nie interesowaly te osobniki chociaz kiedys zainteresowal mnie facet, ktory mial asc w blizniaku,ale byl solarnym baranem no i mial duzo w kozie, a ja lubie jak facet ma cos w kozie, szczegolnie marsa koziego Wink

blackruby

To chyba dlatego, że skorp skorpa bardziej rozumie i inaczej podchodzi. I Ty masz wenus w skorpie także skorpy tak czy owak lubisz Wink

Oczywiście kozy też, bo z takim marsem kozim i Twoja wenus i słońce i ks łapią dobry kontakt Smile

JustKejt

tak to prawda Smile

jednak zauwazylam,ze faceci z marsem w kozie sa bardzo zaradni zyciowo, sami potrafia duzo zrobic i auto naprawic, i w domu cos zrobic takie złoterączki- przynajmniej znam dwa takie przypadki, łaczy ich tylko wlasnie mars w kozie i obaj zaradni:) niestety obaj tez maja glupie poglady na temat kuchni-"facet to moze drewno rąbać a nie kotlety smazyc" od kuchni jest baba Evil or Very Mad

blackruby

Pewnie tak. Ja jednak nie przepadam zbytnio za kozimi marsami (ani męskimi ani damskimi) bo zbyt mnie "molestują", takie relacje są dla mnie zawsze bardzo męczące bo obciążają nadmiernie mój i tak sam w sobie obciążony ks w kozie (kwadracony przez stellum w wadze i mars w 7 domu w synastrii też nie jest fajny). Nie lubię znajmości "na chama" Rolling Eyes

e: Audrey, sorki że tak u Ciebie borutę robimy.

Audrey

haha

Prawdopodobnie się urodziłam kilka minut wcześniej, niż mi zapisali na opasce, i w związku z tym mam Asc w Bliźniętach. Ceres wówczas ewidentnie w X domu. To bardziej pasuje, niż w 9 domu. W sumie najszczęśliwsza byłam, jak się kimś opiekowałam, czyli Ceres w X domu Smile

.

blackruby

Kolejny plus "za". A miałaś w domu takie tradycyjne wychowanie? (dom 10, dom kozy), choć wiadomo że w wodnik i tak wprowadza luz.

Audrey

Argumenty za Asc w Bliźniętach :

- Mam wiele zainteresowań, a brak takiej jednej pasji, której bym się poświęciła dogłębnie
- Miałam tak, że zaczynałam wiele rzeczy na raz, a nie umiałam zakończyć
- Ogólnie jestem niecierpliwa
- Lubię bardzo wycieczki, nosi mnie - Raczej nie pasuje to do Raka
- Bardzo lubię sport, biegać, rower, rolki
- Nie mam absolutnie problemu z nawiązywaniem znajomości
- Raczej jestem otwarta, też nie pasuje do Raka
- Zawsze byłam wygadana, miałam bardzo dobre oceny z ustnych wypowiedzi itd. Potrafię "lać wodę" Razz

- Bardzo często zmieniam zdanie
- Szybko się nudzę, brak mi takiej staranności, dokładności
- Lubię ciągle zmieniać coś wokół siebie, też na Bliźniaka pasuje
- Jestem ciekawska, zadaje dużo pytań
- Trudno czasem za mną nadążyć Razz

- Miałam zawsze bardzo dobrą pamięć i szybko się uczę
- Kłopoty z koncentracją uwagi - też Bliźnięta, jak nic Razz

blackruby

Tak. Ja mam asc w raku i 3/4 tych opisów na pewno do mnie nie pasuje Laughing

A pamięć masz dobrą, bo władca asc merkury jest w raku Smile

blackruby

Audrey wstaw swój "nowy" radiks Smile

Audrey

[link widoczny dla zalogowanych]

Władca Ascendentu jest w kwadraturze ze Saturnem i Plutonem. Nic, tylko se w łeb strzelić Razz

. Całe szczęście, że też w koniunkcji ze Słońcem i trygonem z Jowiszem.
Merkury w 2 domu, kurde. Powinnam mieć jakieś pomysły i czerpać kasę z tego Razz

.

vil73

... jeśli tak by bylo, miałabyś Trójtrygon powietrzny Plut/Sat - AS/węzeł płn - MC.

blackruby

Audrey

Na bank mam ten Asc w Bliźniętach. Jako dziecko często chorowałam, Merkury co prawda w Raku, w II domu, ale dom XII w Bliźniętach.
Tak się zastanawiam, jako dziecko byłam dość spowolniona ruchowo, raczej nie umiałam ćwiczyć na WF- ie Razz

. Może to kwadrat Saturna i Plutona do Merkurego, no nie wiem. Dopiero na studiach polubiłam ćwiczyć.