|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 7:54, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
to tak kazdy mowi ,ze chce stabilizacji sretetetete-abstrachujac juz.. i to jest wlasnie swiadomosc nierzadklo falszywa ..ilez to ludzi sie wiaze i samemu bojkotuje sabotuje zwiazek moze nawet nieswiadomnie ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:03, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
1.
Anka-zgadza się ten bezpaństwowiec..
najbardziej Mi dokucza myśl..że ja taka bezdomna się czuję..
2.
Ev pewnie masz rację ale ufaj..dla mnie stabilizacja jest na prawdę ważna..może dlatego że mam poczucie patrz punkt 1
Anka napisał: | wejdz tu i tranzyty se zrob
[link widoczny dla zalogowanych]
(...) |
a jak to zrobić..bo się połapać nie mogę ..w sensie w której to zakładce..szukam tranzyty i..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rademenes dnia Śro 10:07, 18 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Znak lepszych czasów
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:27, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Extended Chart Selection
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:17, 09 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
ok no zerknęłam,
na razie i tak za gorąco żeby myśleć nad kółkiem, odmóżdżona jestem,
to parę pyt. pomocniczych zadam za chwilę...
tyś rak, rak, moja córa ma AS tak samo w anarecie raka i podobne tendencje do zafiksowywania się na czymś... po czasie żałuje tego, ale co się naprzeżywa to jej.
a co byś chciała, tak ogólnie najbardziej w życiu? bo na ogół nigdy nie jest tak, że się wszystkie sfery ma OK. Jak się ma pracę to np. pada życie rodzinne, jak się ma kasę to nie ma czasu, jak się ma zdrowie to może być też np. samotność itp.
a relokacja to nie hop siup i magiczna różdżka - to może być sposób tylko dla zdeterminowanych, nastawionych na cel i wytrwałych bo to długotrwały paruletni proces
to co byś chciała najbardziej w życiu?
albo inaczej, co jest najbardziej nie tak?
pracę masz, dziecko masz, dom masz czy nie?
spadek jakiś dostałaś - wenusa w VIII, jo?... albo to alimenty...
a ex płaci alimenty?
niezłe układy na pracę, mimo opo księżyc - mars w dVI, i wygląda na dobrego szefa - jowek w X
recepcję masz, sat w raku księżyc w Kozie
czym się zajmujesz poza pracą? jakieś hobby, zainteresowania? jak spędzasz dnie 'poza obowiązkami'?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:16, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki Vil..
czym się zajmuję poza pracą??
pracą i pracą
no i czasem biegam z nożem i biję koleżanki i kolegów-serio
jeśli chodzi o spadek -to mam jakby 2
w toku sądowym ale oba wysoce problematyczne tylko inaczej
że miewam ochotę wszystkim rzucić w **zdu
no ale ja mam zawsze z wszystkim pod górkę..więc nie ma się co i dziwić
ex wydusza z bólem i po trochu alimenty-dla córy
ale spłacam kredyt z czasów małżeństwa-rata przewyższa kwotę alimentów więc szału nie ma..
ledwo daję radę..najgorzej mnie psychicznie gneicie..bo codziennie się zastanawiam jak to możliwe, że daję radę i boję się kazego anstępnego dnia i m-ca czy dam radę ..
dzięki jesio raz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rademenes dnia Pią 0:17, 11 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:46, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już w takim wieku, że nie ma się co wypytywać o potencjał w radixie, bo ten potencjał i tendencje sprawdzone już dawno w okolicznościach życiowych, tak że truć o tym nie będę. Postaram się konkretnie
rademenes napisał: | czym się zajmuję poza pracą??
pracą i pracą |
pracujesz 16 godzin na dobę włącznie z sobotami i niedzielami?
napisz prawdę, co robisz poza pracą
rademenes napisał: | no i czasem biegam z nożem i biję koleżanki i kolegów-serio |
o szukaniu sznura i biciu koleżanek nie rozmawiam. Takie słowa, nawet myśli - to zepsute ziarno które wzrastając wepchnie mi w gardło zatruty owoc. Mów serio
rademenes napisał: | jeśli chodzi o spadek -to mam jakby 2
w toku sądowym ale oba wysoce problematyczne tylko inaczej
że miewam ochotę wszystkim rzucić w **zdu |
możesz zrezygnować lub ciągnąć dalej. Tylko że jeśli ciągniesz to nie myśl o przeprowadzce, bo dojeżdżanie z innego końca polski na wyznaczone sprawy uniemożliwia człowiekowi normalny rytm życia a często skutkuje wywaleniem z pracy. Miałam to - gdy moja mam umarła mieszkałam gdzie indziej, miałam 2 prace i niemożliwością było jednoczesne utrzymanie życia tam, i załatwianie formalnści związanych z jej domem itp.... spakowałam się, wymówiłam wynajem, zakończyłam obie prace i wróciłam na stare śmieci
tak że decyzja tu też należy do ciebie. zdecyduj co dla ciebie ważniejsze - spokój czy spadek, oba na SP
rademenes napisał: | no ale ja mam zawsze z wszystkim pod górkę..więc nie ma się co i dziwić
ex wydusza z bólem i po trochu alimenty-dla córy |
każdy ma pod górkę, wielu nawet pod znacznie wyższą górkę
zwróc się może do OPSu z pytaniem czy jest możliwość świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Mój exmąż zalegał z alimentami dwadzieścia kilka tysięcy, przez lata się zebrało.
Załatwiłam dla córy fundusz alimentacyjny, tylko trzeba było papierów różnych pozałatwiać, od komornika, ze skarbówki itp. Ale potem urząd wypłaca terminowo, więc przez ostatnie jakieś 3-4 lata do jej dorosłości było OK
rademenes napisał: | ale spłacam kredyt z czasów małżeństwa-rata przewyższa kwotę alimentów więc szału nie ma.. |
a kto ma szał? przecież jak się bierze kredyt to bank mierzy siły na zamiary (wypłacalność)
masz kredyt i masz dom, dom to cenna rzecz i poczucie bezpieczeństwa. No chyba nie wolałabyś być bezdomna?
rademenes napisał: | ledwo daję radę..najgorzej mnie psychicznie gneicie..bo codziennie się zastanawiam jak to możliwe, że daję radę i boję się kazego anstępnego dnia i m-ca czy dam radę .. |
w zasadzie każdego gniecie taka niepewność. Czy przez czas tych wszystkich spłat choć raz nawaliłaś? czy za każdym razem trzymasz się terminu?
jeśli nie nawalasz, to czym się zamartwiasz?
dooobra
to zadam pytania jeszcze raz, bo nie dostałam odpowiedzi. Konkretnie:
1. Jaki jest twój cel w życiu, tak ogólnie?
2. Co ci najbardziej w życiu przeszkadza?
3. Jak 'się widzisz', wyobrażasz za 10 lat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:04, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki Vil dobra Kobieto
doceniam Twoje dobre chęci..
ale chyba wolę jednak poprzestać na obecnej wiedzy swej..czasem mniej wiesz dłużej pożyjesz
niemniej bardzo Ci dziękuję za pomoc i czas poświęcony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 5:26, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
OK nie ma sprawy
tylko chciałabym cię przestrzec, że jeśli nie zmienisz ogólnie nastawienia do świata i trybu życia,
to możesz ściągnąć na siebie pewne problemy poważniejsze niż masz obecnie,
gdyż tu jest kwestia opozycji, a także recepcji planet o niepasujących do siebie energiach, wszystkie położone w poddaniu i to 2 na osi negatywnych domów...
- ale że głównie idzie o ich położenie w znakach, to przeprowadzka nic nie da,
bo gdzie byś nie pojechała choćby i na koniec świata to swe problemy pojadą z tobą jeśli ich wcześniej nie uregulujesz...
głównie myślę odbije się to na zdrowiu, chyba że popracujesz nad sobą
tak że zadbaj o siebie kobieto bo córeczka cię potrzebuje i kocha
to jest księżyc (twój władca horo) w kozie w dVI, w recepcji z saturnem w raku w dXII, oraz w opozycji do marsa w Raku w dXI
i o te sfery (tzn. tych znaków, domów oraz aspektów) musisz baardzo dbać, regularnie i na co dzień.
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2013
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:20, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, czy też macie takie spostrzeżenia (z życia), że wenus w rybach to ofiara?
Zawsze w dupę dostaje w związkach. Tu jeszcze w kwadracie do neptuna, łomader!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna2013 dnia Sob 9:15, 12 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:28, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
no to prawda, Wenus w Rybach to ofiara, mój każdy romans musiał być nieco tragiczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:48, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
wenusa rybia góruje tam znaczy rządzi,
i jeśli coś jej się złego dzieje, to wynika głównie z jej neptuńskiego życzeniowego myślenia
bo ryby jak i neptun to potrzeba oraz marzenie zanurzenia się w bajce,
takie bujanie w obłokach...
i dopowiadanie sobie w głowach tego, czego w rzezczywistości nie ma... jak to z neptunem, na różowej chmurce nierealności, jak w bańce mydlanej
i to może długo trwać, takie klapki na oczy.
Bo taka wenusa by chciała wiecznie żyć w wymyślonej bajce, a tu przychodzi szara rzeczywistość i zęby bolą albo się siku chce, albo do pracy trza bo nie ma co jeść, albo co...
i ona wtedy nie chce już tego swego wymarzonego ideału, bo łuski już spadły z oczu,
jeśli znów pogrąży się w miłości to na pewno nie z tym -
szuka więc kolejnego ideału, którego nie bolą zęby, nie chce mu się siku i nie musi pracować ani jeść... który nie ma wad...
więc szuka tego ogrodu miłości, ale już z kim innym, tamten się nie liczy
heh to ww z wiersza który mi się przypomniał - dawno czytałam to, nie pamiętam tytułu i autora, coś o magicznym ogrodzie miłości... takim gdzie wszystko jest idealne,
ale tam do owego ogrodu nigdy nie można wejść 2-gi raz z tą samą osobą...
więc gdy się chce ową bajkę pierwszego zadurzenia i motyli w brzuchu powtórzyć, trza se szukać kogo innego
edit:... o! znalazłam ten wiersz, M. Pawlikowska - Jasnorzewska, 'bajka o miłości', nieżle oddaje życzeniowe bajkowe myślenie rybiej wenusy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Sob 8:57, 12 Lip 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:58, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
heheh a moja mam ma Wenusę w Bliźniętach w VIII domu i ona też taka była zakochana mniej więcej tyle lat co ja i w tym samym czasie w takim chopie-widmo, z tym ze on z nią chodził trochę, ale tak jakoś byle jak... nie tak jak normalne związki powinny wyglądać... a ona ma Neptuna przy ascendencie w Wadze, więc też jest zneptuniała.. zakochana była w takim pięknym chopaku młodszym od niej 2 lata, kupę lat i nic im nie wyszło... ponoć on taki piękny był ale nawet nie umiał wykładziny położyć, a talerzy przez tydzien nad morzem jak byli nie myli, a on na koniec wpadł na pomysł, żeby je zakopać bo wstydził się iść odnieść tylu brudnych talerzy.... jakiś idiot to był... a mama mówiła ostatnio, że jak jej ojciec umarł to w domu leżał w trumnie i były te śpiewy itp i pożegnała się z nim łapiąc go za dłoń, za dwa paluchy po czym wyszła z tym swoim idiotą na korytarz bo on miał do domu iść i ubieral się, no i nagle otworyły sie drzwi i zacząl ktoś wchodzić po schodach, ale nikogo nie było i on mówi do mamy, że jej tata idzie - czyli duch, no i ponoć mama poczuła że ją złapał ten duch za dłoń w taki sposób jak ona dziadka pożegnała, a ten jej idiot mówi taki wystraszony, żeby szybko uciekała do domu a on zjedzie po poręczy i ucieknie też... no i jej ostatnio uświadomiłam dlaczego nie on jest jej mężem, bo po prostu był za głupi na to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2013
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:23, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | wenusa rybia góruje tam znaczy rządzi,
i jeśli coś jej się złego dzieje, to wynika głównie z jej neptuńskiego życzeniowego myślenia
bo ryby jak i neptun to potrzeba oraz marzenie zanurzenia się w bajce,
takie bujanie w obłokach...
i dopowiadanie sobie w głowach tego, czego w rzezczywistości nie ma... jak to z neptunem, na różowej chmurce nierealności, jak w bańce mydlanej
i to może długo trwać, takie klapki na oczy.
Bo taka wenusa by chciała wiecznie żyć w wymyślonej bajce, a tu przychodzi szara rzeczywistość i zęby bolą albo się siku chce, albo do pracy trza bo nie ma co jeść, albo co...
i ona wtedy nie chce już tego swego wymarzonego ideału, bo łuski już spadły z oczu,
jeśli znów pogrąży się w miłości to na pewno nie z tym -
szuka więc kolejnego ideału, którego nie bolą zęby, nie chce mu się siku i nie musi pracować ani jeść... który nie ma wad...
więc szuka tego ogrodu miłości, ale już z kim innym, tamten się nie liczy
heh to ww z wiersza który mi się przypomniał - dawno czytałam to, nie pamiętam tytułu i autora, coś o magicznym ogrodzie miłości... takim gdzie wszystko jest idealne,
ale tam do owego ogrodu nigdy nie można wejść 2-gi raz z tą samą osobą...
więc gdy się chce ową bajkę pierwszego zadurzenia i motyli w brzuchu powtórzyć, trza se szukać kogo innego
edit:... o! znalazłam ten wiersz, M. Pawlikowska - Jasnorzewska, 'bajka o miłości', nieżle oddaje życzeniowe bajkowe myślenie rybiej wenusy:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ano, dokładnie tak. Gdzieś spotkałam takie porównanie, że wenus w rybach to taka Ania z Zielonego Wzgórza.
Ryby to wogóle (wiem bom ryba solarna), brzydzą się fizjologią, one myślą, że gówna to ptaszki wynoszą..
Bogu dziękuję za wenus w baranie, mam gdzieś, że upadła i franca.
Tu w tym kółku zastanawia wiele, masa sprzeczności. Księżyc w kozie ma kłopot z okazywaniem uczuć, najbardziej chyba chłodny, ziemski, jaki znam. A tu niespodzianka - wenus w rybach. Musi się męczyć dziewczyna z tym chyba. A może to pomaga?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna2013 dnia Sob 9:24, 12 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:42, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Anna2013 napisał: | Ano, dokładnie tak. Gdzieś spotkałam takie porównanie, że wenus w rybach to taka Ania z Zielonego Wzgórza. |
ano, też to mocno czuję...
bo choć tylko sek wenus-neptun mam, to orb ścisły na pół stopnia więc działa bb mocno, tym bardziej że oba w idealistycznych znakach - wodniku i strzelcu a że w domach V i III, to najmocniej na zabujanie działają ściemy słowno/intelektualne
Anna2013 napisał: | brzydzą się fizjologią, one myślą, że gówna to ptaszki wynoszą.. |
nieeee no przecz nie ma g_wien, przecież s_ra się fiołkami... czyż nie?... no powiedz nie jest tak?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:04, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Anna2013 napisał: | Ciekawe, czy też macie takie spostrzeżenia (z życia), że wenus w rybach to ofiara?
Zawsze w dupę dostaje w związkach. Tu jeszcze w kwadracie do neptuna, łomader!! |
Mam takie same obserwacje. Niestety. U facetów może być odwrotnie - wybierają sobie takie kobiety, które dadzą z siebie zrobić ofiarę. Bo wenus w rybach to kobieta słaba, naiwna, za dobra i za bardzo ufająca. Myśląca życzeniowo i górnolotnie, nie odnajdująca się w twardych środkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|