|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mordka
Brak fazy
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:28, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
dziekuje
Mieszkam z matka i ojcem. Mam z nimi zle kontakty, niggdy nie moglam z nimi porozmawiac normalnie, przytulic sie, wyzalic.. zawsze slyszalam, ze jestem tepa, nic nie umiem zrobic i nigdy sobie w zyciu nie poradze itp. Choc teraz mysle, ze mamy troche lepsze kontakty, bo przynajmniej nie dochodzi do rekoczynow z ojcem tak jak kiedys - teraz to sie zdarza rzadko kiedys bardzo czesto. nawt mnie dusil raz Moze jak sie od nich wyprowadze to bedzie tez lepiej, bo ja potrzebuje chociaz chwili spokoju, odprezenia, a oni ciagle sie kloca i dra.
To prawda kieruje sie glownie uczuciami, ale nie powiedzialabym ze brak mi rozsadku. Ja mam bardzo dobra intuicje i zazwyczaj dobrze wyczuwam intencje ludzi. jak np. rok temu poznalam faceta i od razu pomyslalam, ze jest babiarzem i chce tylko poruchac. nie chcialam go, ale wkoncu z nudy zaczelam sie z nim spotykac, bo pomyslalam ze sie nie wkrece (nawet wizualnie mi sie nie podobal) jednak on tak manipulowal i czarowal, ze sie zakochalam... widzialam, ze jest w stosunku do mnie nieszczery, czulam ze gra na pare frontow i postanowilam odsunac sie od tej relacji, a nie slepo brnac bo jestem zakochana... on nie raz probowal sie do mnei zblizyc pozniej jednak ja juz nie chcialam. rozsadek podpowiada mi zeby sie odciac od niego i tak robie mimo tego, ze dalej cos do niego czuje i nie moge przejsc obok niego obojetnie. Choc przyznam, ze czasem jestem naiwna i daje sie omamic, ale potem zawsze rozsadek daje o sobie znac :-)
Mam jeszcze pytanie czy wladca mojego horoskopu jest skorpion?
Aha i wlasnie chce jakis cel obrac i do niego dazyc jednak sama nie wiem czego chce. czest o wogole sie zabieram za pare rzeczy naraz, mam tez slomiany zapal. chociaz czasem jak sie upre i wkurze to nie ma bata, ze odpuscze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mordka dnia Pon 19:20, 23 Gru 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:46, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
skorpion to znak na AS, znak nie może być władcą, władcą jeśli już jest Plut
dużo pytań zadałaś... niewiem od czego zacząć
ale mi tu tak wygląda że najlepszym sposobem byłoby właśnie znalezienie roboty i to takiej dzięki której np. wynajmiesz pokoik i zajmiesz się sobą a nie kłótniami rodziców, co ci zdejmie część problemów z głowy
z pokoleniówkami w II to nie martw się tak bardzo, moja córa (podobny rocznik) ma je tak samo (też te same w kozie w retro) tyle że w VI, i dość szybko pracę znalazła i to w swoim zawodzie, i jest tam doceniana
ty masz trochę podobne kółko do Arkany, a ona właśnie wyniosła się z domu rodzinnego i pracuje i mieszka w innym mieście, jakoś tam sobie radząc próbuje realizować swe marzenia
faceta (stałszego) możesz spotkać w pracy - próg DS w byczku, władczyni wenusa w VI siedzi i ma ładny se_.x.tylik do księżyca i trygonik właśnie do tych powolnych w II domu zarobków
Raczy księżyc rządzi więc nie ma co na niego zwalać kłopotów, bo to dużo kobiecości, zwłaszcza w połączeniu z byczą wenusą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Wto 7:50, 24 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mordka
Brak fazy
Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:50, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
to na descendent sie patrzy jesli chodzi o meza/stalego partnera prawda? jak ja mam w byku to najlepiej jakby facet mial taki znak zodiaku(slonce) tak? kiedys wrzucalam horoskop partnerski (facet byk) na pewien portal o astrologi i jedna osoba mi powiedziala zebym lepiej sobie koziorozca poszukala, ale czemu to nie wiem ajesli chodzi o bejbika to bede miala chociaz jedno dziecie?:-> mam glupca w doniczce na 3pozycji, wiec moze sie doczekam kiedys :-D
i jészcze pytanko gdzie wrzucic horoskop z terazniejszymi tranzytami do natalnych planet? ktory dzial? saturn mi przechodzi przez 12 dom, mam teraz problemy w roznych sferach, jedna osoba stwierdzila, ze ten rok bede wspominac jako sielanke za rok (chyba chodzilo tutaj o przejscie saturna przez ascendent) i juz sie boje, co to bedzie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mordka dnia Wto 23:54, 24 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audrey
Wschodząca gwiazda
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:33, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
mordka napisał: | to na descendent sie patrzy jesli chodzi o meza/stalego partnera prawda? jak ja mam w byku to najlepiej jakby facet mial taki znak zodiaku(slonce) tak? kiedys wrzucalam horoskop partnerski (facet byk) na pewien portal o astrologi i jedna osoba mi powiedziala zebym lepiej sobie koziorozca poszukala, ale czemu to nie wiem ajesli chodzi o bejbika to bede miala chociaz jedno dziecie?:-> mam glupca w doniczce na 3pozycji, wiec moze sie doczekam kiedys :-D
i jészcze pytanko gdzie wrzucic horoskop z terazniejszymi tranzytami do natalnych planet? ktory dzial? saturn mi przechodzi przez 12 dom, mam teraz problemy w roznych sferach, jedna osoba stwierdzila, ze ten rok bede wspominac jako sielanke za rok (chyba chodzilo tutaj o przejscie saturna przez ascendent) i juz sie boje, co to bedzie... |
Najlepszy byłby facet z żywiołu ziemi, czyli właśnie Byk, Panna, albo Koziorożec.
Co do dzieci, to możesz mieć nawet więcej, niż jedno.
W V domu nie ma planet, masz częściowo w Baranie, czyli znaku niepłodnym, ale większość jest w płodnym znaku Byka.
Twoja Wenus robi cztery aspekty aplikacyjne, a Słońce 2, to jest duży potencjał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:01, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
mordka napisał: | i jészcze pytanko gdzie wrzucic horoskop z terazniejszymi tranzytami do natalnych planet? ktory dzial? saturn mi przechodzi przez 12 dom, mam teraz problemy w roznych sferach, jedna osoba stwierdzila, ze ten rok bede wspominac jako sielanke za rok (chyba chodzilo tutaj o przejscie saturna przez ascendent) i juz sie boje, co to bedzie... |
z tego co pamiętam, Saturna rozwałkowującego nam nasze życie omawiano w temacie pod wiele mówiącym tytułem 'bida z nędzą' o tu:
http://www.noweezo.fora.pl/tranzyty-progresje-itp,75/bida-z-nedza,22212.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliotta
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:20, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | mordka napisał: | i jészcze pytanko gdzie wrzucic horoskop z terazniejszymi tranzytami do natalnych planet? ktory dzial? saturn mi przechodzi przez 12 dom, mam teraz problemy w roznych sferach, jedna osoba stwierdzila, ze ten rok bede wspominac jako sielanke za rok (chyba chodzilo tutaj o przejscie saturna przez ascendent) i juz sie boje, co to bedzie... |
z tego co pamiętam, Saturna rozwałkowującego nam nasze życie omawiano w temacie pod wiele mówiącym tytułem 'bida z nędzą' o tu:
http://www.noweezo.fora.pl/tranzyty-progresje-itp,75/bida-z-nedza,22212.html |
Mi teraz lezie Sat przez ASC,wszystko mam nowe:),nowa praca,nowy dom,tak mnie w dupsko kopnął,że wylądowałam kilka km od holenderskiej granicy.Ja,wieśniaczka i domatorka.Kiedyś powiedziałabym,że to niemożliwe.A jednak niemożliwe stało się możliwe.Widać czas na zmiany.
Nie bój się przejscia przez ascendent,troszkę Cię poturbuje,ale z czasem okaże się że przekleństwo bardzo często staje się błogosławieństwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliotta
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:35, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
mordka napisał: | dziekuje
Mieszkam z matka i ojcem. Mam z nimi zle kontakty, niggdy nie moglam z nimi porozmawiac normalnie, przytulic sie, wyzalic.. zawsze slyszalam, ze jestem tepa, nic nie umiem zrobic i nigdy sobie w zyciu nie poradze itp. Choc teraz mysle, ze mamy troche lepsze kontakty, bo przynajmniej nie dochodzi do rekoczynow z ojcem tak jak kiedys - teraz to sie zdarza rzadko kiedys bardzo czesto. nawt mnie dusil raz Moze jak sie od nich wyprowadze to bedzie tez lepiej, bo ja potrzebuje chociaz chwili spokoju, odprezenia, a oni ciagle sie kloca i dra.
To prawda kieruje sie glownie uczuciami, ale nie powiedzialabym ze brak mi rozsadku. Ja mam bardzo dobra intuicje i zazwyczaj dobrze wyczuwam intencje ludzi. jak np. rok temu poznalam faceta i od razu pomyslalam, ze jest babiarzem i chce tylko poruchac. nie chcialam go, ale wkoncu z nudy zaczelam sie z nim spotykac, bo pomyslalam ze sie nie wkrece (nawet wizualnie mi sie nie podobal) jednak on tak manipulowal i czarowal, ze sie zakochalam... widzialam, ze jest w stosunku do mnie nieszczery, czulam ze gra na pare frontow i postanowilam odsunac sie od tej relacji, a nie slepo brnac bo jestem zakochana... on nie raz probowal sie do mnei zblizyc pozniej jednak ja juz nie chcialam. rozsadek podpowiada mi zeby sie odciac od niego i tak robie mimo tego, ze dalej cos do niego czuje i nie moge przejsc obok niego obojetnie. Choc przyznam, ze czasem jestem naiwna i daje sie omamic, ale potem zawsze rozsadek daje o sobie znac :-)
Mam jeszcze pytanie czy wladca mojego horoskopu jest skorpion?
Aha i wlasnie chce jakis cel obrac i do niego dazyc jednak sama nie wiem czego chce. czest o wogole sie zabieram za pare rzeczy naraz, mam tez slomiany zapal. chociaz czasem jak sie upre i wkurze to nie ma bata, ze odpuscze |
A może ta Twoja wzmożona emocjonalność i kierowanie się uczuciami,podejrzewam,że często skrajnymi oraz nerwica lękowa spowodowane są sytuacją rodzinną?Może nad tym warto popracować..Dzieciństwo i dom rodzinny to kod DNA naszych emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|