Noweezo

avitka

dzie o tym znajde Rolling Eyes

czy byl o tym watek?

[pamietam tylko dygresje np w analtolu]

vil73

niewiem czy było.
W synastrii są to u obu osób 2 te same planety we wzajemnych (w sensie neg. lub poz.) układach obustronnych,
zaś kulminacją/ideałem owego przykładu (coś jak w geometrii kwadrat wśród prostokątów) są ww w dokładnie tych samych układach obustronnych

- Przykład zwykły:
ty masz swego Plutona w trygonie do Słońca Wodnika, zaś on swego Plutona w sek_stylu do twego Słońca.
- Przykład 'idealny'
ty masz swego Plutona w trygonie do Słońca Wodnika, zaś on swego Plutona w trygonie do twego Słońca.

avitka

mmm
gdzies tam mielismy
ale nie pamietam gdzie

Bel

Podwojny nelson bardzo wzmacnia dany aspekt. Tzn nawet zwykly sekstyl - jak jest w obie strony albo w jedna jest sekstyl a w druga np. trygon to ten sekstyl moim zdaniem ma w tym wypadku wieksza moc niz zwykle. No i jak ten podwojny nalson jest pozytywny to nizle potrafi w synastrii przyciagac ku sobie ludzi i ich przy sobie trzymac :-) A synastriie z duza liczba podwojnych nelsonow zazwyczaj sa znaczace dla delikwentow, ktorych dotycza.

vil73

nawte jak są negatywne to mocno i długo trzymają,
tyle że ciężkie to może być Sad

no z exem mielismy kilka-kilkanaście takich układów, część negatywna
(ile i jakich to nie chce mi się teraz starych kół szukać czy są, bo to raczej zamknięty rozdział dla mnie, tyklo czasem jemu się czkawką odbija Wink

)
i niestety wlekło sie jak smród za pospolitym ruszeniem i nie chciało odpuścić

Bel

blackruby

Czyli jak jest dużo podwójnych nelsonów (zwł. pozytywnych) to znaczy, że jest to coś wyjątkowego, jak rozumiem?

Bel

vil73

wyjątkowego i pozytywnego jak dobra energia,
a przewaga neg. daje wyjątkowość ciężką i do przerobienia niczym stara zła karma

a,
co jesio zauwazyłam,
b często takie Nelsony dają swego rodzaju 'walkę o władzę' m-dzy stronami, oczywiście zależy od typu zaangażowanych planet, znaków...
no i uwzględniając że często cechy jakiejś planety są silniejsze od innej (mówię o planetach 'samych w sobie', przykładowo w starciu z saturnem wenus nie ma szans), to faktycznie tak wygląda jakbyś np. ty chciała zagarnąć jego sferę jakąś i wziąć górę,
a on w tym czasie, w ten sam sposób, twoją...
tak czy siak,
przy zwyklych asp. często kończy się tak, że np. wlaściciel osobówki jest w jakiś sposób słabszy, czasem pokrzywdzony (jego jakaś sfera osobista jest naruszona, bardziej niż sfera planety 'powolnej' drugiej strony),
zaś przy obustronnym nelsonie, obie strony 'naruszają się' wzajemnie.

blackruby

Dzięki dziewczyny za odpowiedź Smile

No ale jeśli są to podwójne nelsony typu mars wenus w sekstylach obustronnie, księżyc wenus sekstyle obustronne, kon wenus asc jednej strony a trygon wenus asc drugiej strony to raczej nie ma tu walki tylko pozytywne i konstruktywne uczucia?

Mówię o tych akurat pozytywnych aspektach, bo trudne też są, jak w każdej synastrii.

vil73

blackruby

vil73

blackruby

Ok, dzięki.

Lady

Nelson może dać takie coś, że gdy partner/ka pije, to partner/ka się przy nim/niej rozpije, jeśli interesuje się zielarstwem, to partner/ka też tym się zainteresuje, itp. Chodzi bowiem o to, że jedna z osób traci jakby część swojej osobowości.