Noweezo

opal · Gość

jak sie okresla to ktora planeta w koniunkcji jest dominujaca, a ktora oslabiona? od czego to zalezy? polozenia w znaku i godnosci planety czy jakies inne czynniki?

mozecie na moim przykladzie np. Laughing

1. slonce kon. pluton
pluton ma silniejsze godnosci bo jest w skorpie i 8 domu, ale znowu slonce samo w sobie jest silne i jest ten efekt spalenia planet w poblizu slonca Rolling Eyes

2. merkury kon. saturn
saturn wladca ascendentu, oba w 9 domu. tutaj teoretycznie saturn powinien niszczyc tego merkurego chyba

3. wenus kon. uran
w strzelcu w 10. i nie wiem czy wenus oslabiona przez tego urana, czy moze ja wzmacnia Rolling Eyes

4. ksiezyc kon. mars
mars jest w egzaltacji a ksiezyc na wygnaniu. tu niby oczywiste ze mars silniejszy tylko ze kiezyc jest na ASC

i jak takie koniunkcje czytac? Surprised

blackruby

Dla mnie koniunkcje to zawsze jest wymiana energii, obie planety się zabarwiają "sobą", wiadomo że bierze się pod uwagę godności, wywyższenia etc., ale jest to przede wszystkim silniejsze zabarwienie tym drugim czynnikiem niż tylko znakiem, w którym planeta leży. Choć bardzo specyficzne jest palenie słońcem, z tego co zdążyłam zaobserwować, słońce skutecznie i mocno oślepia planety w koniunkcji z nim, wypacza - działają one wtedy bez ładu składu, "na oślep" dosłownie.

Neilia

Kilka moich najlepszych kolezanek ma koniunkcje Wenus z Plutonem w Skorpionie. Chyba ciagnie mnie do takich ludzi, bo 11-ek tez tak ma. Czy to przez to, ze moja Wenus jest w opozycji do Plutona (w Skorpie)?

blackruby

Zapewne

Neilia

Toksyczni ludzie przyciagaja sie :hamster_evillaugh:

blackruby

ano...