|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:46, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ja miałam zaburzona czakre podstawy teraz pracuje nad nia i ogólnie jest juz duzo lepiej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Pon 13:55, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
no wlasnie chyba gdzies pisalas ze na finanse nie narzekasz
jak ja sie zaczelam interesowac czakrami to tez zaczelam od czakry podstawy i tez mi sie polepszylo finansowo ale ja jeszcze fehu nosilam talizman. ale pozniej mi sie znudzily czakry i nie kontynuowalam
moze teraz popracuje nad sakralna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:04, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
u mnie to bardzij brak poczucia pewnosci siebie, bezpieczeństwa no i zaczęłam tyc, problemy z jelitami itd...
z finansami cąłkiem dobrze, a mysle ze bedzie tylko lepiej:)
mam fehu namalowana i w domu wisi:)
teraz hcyba za splot słobneczny sie wezme:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:52, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
to czemu nie mamy swiadomosci duszy?
skoro ona by była swiadomoscia to zwiazana byłaby ze zmysłami wszelakimi
zrozumiec i zaakceptowac bol fizyczny to zaden problem
ale zrozumiec sens bolu zadawanego człowiekowi z JEGO SWIADOMOSCIA...czyli z jego, mowiac ogolnie, intelektem, zmysłami...czyli tym czym człowiek dla przecietnie rozumujacego człowieka jest czyli po prostu homo sapiens, poprzez np. danie mu chorego dziecka jest dla duszy jaki?
bo człowiek ze swoimi uczuciami jest w stanie sobie z tym poradzic i zaakceptowac...ale to jest dziecko człowieka przeciez a nie jego duszy...
jakby człowiek był tym samym co jego dusza to nie miałby problemu decydowac o tym co mu zostanie dane i co chce dla duszy przepracowywac...
dlatego albo dusza to jest niezły sukinsyn albo nie ma czegos takiego jak dusza po prostu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
opal
Gość
|
Wysłany: Pon 17:06, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ja mysle, moze troche upraszczam, ale wydaje mi sie ze dusze wybieraja sobie trudne wcielenia zeby sie sprawdzic, no nie wiem, jak sa blisko boga, gdzies tam w swiecie duchowym to sa zbyt idealne no i nudno tam im musi byc.., a zycie w naszym swiecie daje mozliwosc poznania roznych ograniczen, bolu, smutku, milosci, nienawisci.. moze zycie na ziemi jest dla dusz czyms takim jak dla nas gry wideo gra po prostu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:36, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Koli a ile Ty masz 19stek?
...ona dlatego jest taka ciężka bo daje rodzaj charakteru "za wszelką cenę będzie po mojemu"...a tu zderzamy się ze scianą doświadczenia pt. to Ty będziesz miała narzucone z góry, to Ty będziesz skazana na decyzję...
Przy karmie władzy nie można stawiać za wszelką cenę na swoim bo wtedy są sytuacje wlasnie...Ty zadecydowalas za kogoś, skazalas na decyzję...acha to teraz Ty będziesz ograniczona, Ty będziesz miała pokazane miejsce w szeregu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:45, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
19 może stosować przemoc a jeśli jej nie stosuje to jest narazona na przrmoc ze strony swiata zewnetrznego. Jeśli jednak sama posuwa się do przemocy i stanowienia o kims i dyktowania mu i ustawiania go to wtedy jeszcze bardziej naraża się ze to do niej wróci.
Dlatego jest to wibracja karmiczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:02, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | ja mysle, moze troche upraszczam, ale wydaje mi sie ze dusze wybieraja sobie trudne wcielenia zeby sie sprawdzic, no nie wiem, jak sa blisko boga, gdzies tam w swiecie duchowym to sa zbyt idealne no i nudno tam im musi byc.., a zycie w naszym swiecie daje mozliwosc poznania roznych ograniczen, bolu, smutku, milosci, nienawisci.. moze zycie na ziemi jest dla dusz czyms takim jak dla nas gry wideo gra po prostu |
to jak chcę game over albo push button to play again albo please insert coin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:22, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
opal napisał: | ja sie zgadzam z tym co czytalam chyba nawet ktos na forum tu pisal ze choroba pojawia sie wtedy gdy brak rozwoju wewnetrznego - wtedy czlowiek jest fizycznie zmuszony zeby zatrzymac sie, zastanowic nad soba
to jest etap wisielca, mozna go przejsc duchowo albo fizycznie |
TAK ... tylko jak sie cierpi BOL FIZYCZNY TAK OGROMNY -pochodzacy z choroby to sie nie mysli o duchowosci tylko o tym by przestalo bolec ...
jakies tam niedomaganie to tak ... czlowiek soe moze zastanowic ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:28, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: | to czemu nie mamy swiadomosci duszy?
skoro ona by była swiadomoscia to zwiazana byłaby ze zmysłami wszelakimi
zrozumiec i zaakceptowac bol fizyczny to zaden problem
ale zrozumiec sens bolu zadawanego człowiekowi z JEGO SWIADOMOSCIA...czyli z jego, mowiac ogolnie, intelektem, zmysłami...czyli tym czym człowiek dla przecietnie rozumujacego człowieka jest czyli po prostu homo sapiens, poprzez np. danie mu chorego dziecka jest dla duszy jaki?
bo człowiek ze swoimi uczuciami jest w stanie sobie z tym poradzic i zaakceptowac...ale to jest dziecko człowieka przeciez a nie jego duszy...
jakby człowiek był tym samym co jego dusza to nie miałby problemu decydowac o tym co mu zostanie dane i co chce dla duszy przepracowywac...
dlatego albo dusza to jest niezły sukinsyn albo nie ma czegos takiego jak dusza po prostu |
koli ... ale czlowiek to jest dusza przede wszustkim ubrana w cialo
toc nie mozna oddzielic duszy od czlowieka ... bo czlowieka wtedy nie ma ..sa zwloki
i to nie dziecko jest dawane rodzicom jako tako ..tylko to rodzice sa "dani " dziecku "bardziej -na miare" potrzeb "-zalezy od sytuacji to zmienne ...czasem my dajemy lekcje komus czasem pobieramy od kogos z czegos ..
a to ze choroba bliskiej osoby jest ciezkim doswiadczeniem to niewatpliwie ..i wlasnie czesto dzieki temu jest szansa odnalezc kontakt z prawdziwym ja ..soba ,z dusza -jesli ktos uwaza ze nie ma kontaktu i zbyt przywiazal sie do falszywej sw. czyli ego .
koli ..my jestesmy dusza przede wszystkim..toc cialo to tylko ubranie w tym wcieleniu ..dusza to jest swiadomosc czysta ,nasze prawdziwe ja ...a ego jest falszywa swiadomoscia ,ktora potrafi zgubic ..
edit: koli duszy nie mamy ... nie oslabiaj mnie ...
gdyby dusz nie bylo to bylibysmy robotami i kazdy wtedy powinien pod wplywem danego czynnika tak samo posteowac i tak samo reagowac ..a tak nie jest .
cel jaki pytasz choroby .. -moze pokora ..
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 20:55, 10 Cze 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:11, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ale mozg i mysli i uczucia pochodza z mozgu....a on jest składowa ciała
najlepszym przykładem na to ze emocje sa w mozgu jest moj Rolek...
jego brak empatii wynika z uszkodzenia mozgu przeciez
jak on kiedys sie przejmie i zainteresuje tym ze ja np. płacze to ja bede bardzo zdziwiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:16, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | cel jaki pytasz choroby .. -moze pokora .. |
to jaka jestem teraz bezczelna i jaka roszczeniowa to jest masakra
kiedys było we mnie duzo wiecej pokory...teraz to ja zabic autentycznie jestem w stanie
wiec jakby odwrotny efekt to daje
jestem jeszcze twardsza suka niz byłam..i jeszcze bardziej wyrachowana
trudne doswiadczenia tworza takich kolczastych ludzi...a to nie jest chyba budujace dla niczyjej duszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:24, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Emocje powstają w mózgu....poprzez działanie hormonów ciało nasze reaguje w odpowiedni sposób na bodźce.
Uczucia wyższe to już swiadomy stosunek kogoś wobec czegoś...np. mozna kogoś kochać a odczuwać gniew, strach, radość....świadomie bądź nie-ponieważ nie zawsze jesteśmy świadomi emocji....emocji które nie są trwałe. Uczucia powstają na "bazie" tych emocji które doświadczamy ale stanowią odrebną plaszczyznę odczuwania.
Poza tym wg mnie sama przytomność umyslu-jego reakcje na coś- jeszcze nie świadczą o tym ze on jest świadomym człowiekiem....który rozumie prawa życia i poprzez stosunek własny nie działa na szkodę innych i swoją jeśli jest to możliwe.
Jeśli człowiek coś wie a mimo to świadomie tę wiedzę zdaje się pomijać i nie brać pod uwagę to jest ignoranrem. Nie jest się świadomym z tytułu posiadanej wiedzy....z tą wiedzą jeszcze trzeba coś zrobić, zn. wykorzystać ją do swojego rozwoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:38, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: | Cytat: | cel jaki pytasz choroby .. -moze pokora .. |
to jaka jestem teraz bezczelna i jaka roszczeniowa to jest masakra
kiedys było we mnie duzo wiecej pokory...teraz to ja zabic autentycznie jestem w stanie
wiec jakby odwrotny efekt to daje
jestem jeszcze twardsza suka niz byłam..i jeszcze bardziej wyrachowana
trudne doswiadczenia tworza takich kolczastych ludzi...a to nie jest chyba budujace dla niczyjej duszy |
No dlatego pytałam o te 19stki, one mogą powodować rodzaj uporu przez który trudno człowiekowi się ukorzyć, ale im bardziej zacięty będzie tym większą szkodę sobie czyni na przyszłość. Bo on jest postawiony w sytuacji które zamykają go na uczucia. Człowiek ma narzuconą drogę poprzez ograniczenia by zrozumiał jak czuję się ten który jest na ograniczenie skazany. Jeśli człowiek będzie realizował się w systemie "mam prawo do czegoś" to będxiesz i Ty podlegał prawu "coś,ktoś ma władzę nad tobą poprzez usadzenie Cię w rzeczywistosi która narzuca ograniczenia które są silniejsze niż Ty. Jeśli człowiek taki idzie w drugim kierunku to wyzbywa się uczuc, staje się zimny, wyrachowany i zmierza do destrukcji własnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:16, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: | ale mozg i mysli i uczucia pochodza z mozgu....a on jest składowa ciała
najlepszym przykładem na to ze emocje sa w mozgu jest moj Rolek...
jego brak empatii wynika z uszkodzenia mozgu przeciez
jak on kiedys sie przejmie i zainteresuje tym ze ja np. płacze to ja bede bardzo zdziwiona | a skad wiesz skad co pochodzi ..mozg to tylko rejestrator,zreszta jak cale cialo to jest narzedzie ..ktore sluzy naszej duszy ..przeciez to oczywiste ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|