Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Siergiej Lazariew
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 54, 55, 56  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasjanova
Dług karmiczny



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:47, 19 Lut 2013    Temat postu:

na pewno potrzebuję czasu, aby sobie to poukładać.... Idea

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasjanova
Dług karmiczny



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:50, 19 Lut 2013    Temat postu:

Maryna napisał:
Kasjanova napisał:
On podaje sporo przykładów, ale może, gdyby trochę bardziej rozwijał dany temat, byłoby to bardziej zrozumiałe...
Dotyczy to przykładu, który opisałam powyżej z tą kobietą, która odrzuciła miłość.
Czy jesli ktoś mnie kocha, ja nie odwzajemniam tych uczuć i powiem mu delikatnie, ja cię nie kocham, poszukaj sobie kogoś innego, a ten człowiek i tak będzie się czuł zawiedziony, odrzucony i będzie cierpiał to co Question Question Question Potem moje dzieci mają cierpieć z tego powodu Question


ja zapamiętałam przykład kobiety, ktora miała narzeczonego i trwały przygotowania do ślubu, po czym poznała kogoś innego, i tamtego odrzuciła jak jakiś niepotrzebny przedmiot

zawsze wiele zależy od tego, jakie są nasze intencje i na ile uczciwie postępujemy, tak wobec siebie, jak i wobec innych

bo jeśli w sobie zabijamy miłość, to konsekwencje są podobne, jeśli nie takie same

wszyscy dźwigamy karmę naszego rodu, mamy ją zapisaną w naszym polu energetycznym, a to w jaki sposób postępujemy teraz, kształtuje karmę naszych dzieci i bliskich


No własnie nie bardzo jakoś tak zgadzam się z ta karmą przodków, rozumiem moja karma, moje czyny z poprzednich wcieleń, ale to, że moje prababcia coś tam zrobiła i ja mam być za to odpowiedzialna Question


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasjanova dnia Wto 22:50, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasjanova
Dług karmiczny



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:57, 19 Lut 2013    Temat postu:

Bardziej mnie przekonuje to co mówiła Nowalska z tym programie, ona mówiła podobnie jak Koli- jesli w coś wierzymy to tak jest...jak wierzymy w karmę przodków to tak będzie...
Natomiast zgadzam się z innymi poglądami Łazariewa odnośnie tego, że najważniejsza jest miłość, łączność ze wszechświatem i Bogiem, zachowanie w sobie pokory itd.
Przekonuje mnie jego teoria odnośnie pochodzenia "diabelskości", tak więc z jednymi rzeczami się zgadzam, inne budzą we mnie opór...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:38, 20 Lut 2013    Temat postu:

karma przodkow moze polegac conajwyzej na przekazywaniu w procesie wychowania powielanych schematow zachowan...
schematy to jest własnie karma rodowa

np. babcia nie lubi mezczyzn....to i jej corka a nasza martka prawdopodobnie przejmie ta niechec...i zakoduje ja corce
stad sie biora całe pokolenia samotnych kobiet
itd itp
wiez zmienic trzeba sposob postrzegania, schemat myslowy czyli kod by tą "karme" przerwac...i to wcale nie ma zwiazku z wyzszymiu energiami tylko z tymi ktore SAMI WYZWALAMY podswiadomie

to człowiek rzadzi tym co mu sie przytrafia..w ogromnym stopniu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez koliber. dnia Śro 7:39, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:44, 20 Lut 2013    Temat postu:

Cytat:
Nie dziwię się Koli, że nie zgadza się z Łazariewem, ponieważ według jego teorii to rodzice- matka i ojciec są odpowiedzialni za chorobę dziecka. A jej dziecko jest autystyczne, więc...

no ja odpowiadam...bo zaszczepiłam rolka, bo nie miałam wystarczajacej wiedzy, nie zdobyłam jej, o skutkach szczepienia
to moja wina bo zufałam innym ludziom a tak czynic nie nalezy...

jak p czasie czytam ze nie powinno sie szczepic dzieci ktore maja zaburzenia napiecia miesniowego (ono mogło nastapic jako skutek szczepionki!) to mam ochote isc i zabic lekarke ktora albo o tym nie wiedziała albo mi nie powiedziała
zeby suka zdechła w mekach do konca tygodnia Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:32, 20 Lut 2013    Temat postu:

Kasjanova napisał:
No własnie nie bardzo jakoś tak zgadzam się z ta karmą przodków, rozumiem moja karma, moje czyny z poprzednich wcieleń, ale to, że moje prababcia coś tam zrobiła i ja mam być za to odpowiedzialna Question

na wiele spraw, wydaje się, nie mamy wpływu, a one się jednak dzieją

tak samo jest z naszą wiarą w coś tam...
wierzymy mocno, że będzie dobrze, a jednak nie jest

dwa dni temu dostałam wiadomość o śmierci człowieka, na raka, mimo, że póki był przytomny, wciąż mocno wierzył, że wyzdrowieje...

odpowiedzialność za czyny babci nie powinna dziwić, bo już w starym testamencie było powiedziane, że jesteśmy odpowiedzialni, i ta nasza odpowiedzialność sięga aż do któregoś tam pokolenia...
taka wiedza jest wpisana w gnozę wszystkich wielkich religii, i w wierzenia różnych plemion

Łazariew wyjaśnia jak to sie dzieje, i jak możemy to zmienić, co możemy zrobić, żeby przepracować karmę babci, i żeby naszą karmą nie obciążać naszych dzieci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:57, 20 Lut 2013    Temat postu:

Co do odpowiedzialności o której napisalas Maryno się odniose...
Bo to tak jest że cokolwiek w życiu robimy bądź nie -tworzy łańcuch zdarzeń i każde to ogniwo łańcucha tworzy kolejne łańcuchy...i tworzy bieg zdarzeń wg ukierunkowania które nadaje mu każdy najmniejszy szczegół naszego życia. I chociaż się wydaje że nie to każdy z nas zmienia i kształtuje świat i życie swoich potomków w określonym kierunku.
Każde zdarzenie i nie tylko zdarzenie ale i myśli, uczucia itd...w pewien sposób określa kierunek skutków, konsekwencji...to jest właśnie karma...co zasiewasz to będzie zebrane...to nie los nas determinuje tylko...to my determinujemy losy także


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:03, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:10, 20 Lut 2013    Temat postu:

Przy okazji pozwolę sobie polecić ten film...

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:11, 20 Lut 2013    Temat postu:

właśnie tak, Polpotko Smile

coś mi się przypomniało...
kilka lat temu syn mojej znajomej popełnił samobójstwo, choć nic na to nie wskazywało, bo był radosny, zadowolony, i miał po temu powody, bo był u szczytu kariery, i to takiej na skalę światową,
na jego pogrzeb przyjechali ludzie z całego świata

moja znajoma strasznie obwiniała się, że niczego nie zauważyła, że była złą matką, itp.
godzinami z nią rozmawiałam, bo twierdziła, że rozmowy ze mną dają jej ukojenie, ale ja przecież nie wszystko mogłam jej do końca wyjaśnić czy przetłumaczyć, więc poszła na rozmowę do Aidy

Aida jej powiedziała, że kilka pokoleń wstecz zdarzył się przypadek samobójstwa, za ktory był odpowiedzialny ktoś z jej przodków, i że dlatego teraz w każdym pokoleniu ktoś odbiera sobie życie,
i Aida podała jej imiona tych ludzi z przeszłości

moja znajoma zaczęła grzebać w historii swojej rodziny, i okazało się, że wszystko to, co Aida powiedziała, rzeczywiście miało miejsce, i że nawet imiona się zgadzają


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maryna dnia Śro 10:12, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:24, 20 Lut 2013    Temat postu:

Tak...z kartami też trzeba bardzo uważać...to nie jest dla wszystkich. O energiach i czaach już nie wspomnę...i z pełną powagą mogę powiedziec...zastanowcie się 20 razy nawet...Zresztą ja już podobne wywody robiłam zanim była jeszcze dyskusja o Lazariewie...a to na forum karcianym...odnośnie przepowiedni, wpływów itd.
Nie wiem co Lazariew sądzi na temat tarota ale bardzo jestem ciekawa bo on i 4 ma i 7 która pozytywnie realizowama daje umiejętność przewidywania skutków zdarzen...takiego wizjonerstwa na zasadzie ...jestem w stanie przewidzieć jak się sprawy potoczą na podstawie tego co jest teraz...na podstawie wyczucia i przeanalizowania.
Odnosząc to do kart...żebym wątku nie zgubiła...właśnie karty "działają" nieco na tej zasadzie. Pokazuja obrazem w którym kierunku zmierza to co jest teraz przy danym nastawieniu. I to też właśnie wtedy pisałam mdz o nastawieniu, decyzjach, wyborach...skutkach....
MY mamy wpływ na swoje życie...większy niż często sadzimy...

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:45, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:34, 20 Lut 2013    Temat postu:

czymkolwiek się zajmujemy, zawsze powinniśmy mieć na uwadze nie tylko etykietę, ale etykę przede wszystkim

a w ezoteryce jest to szczególnie ważna, bo powoduje dalekosiężne skutki,
i dotyczy to każdej dziedziny, z kartami i numerologią włącznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:43, 20 Lut 2013    Temat postu:

dopisalam jeszcze nieco. Nie wiem czy zrozumiale...za dużo bym chciała powiedzieć a się napocę przy tym że hej ....hehe

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:43, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:52, 20 Lut 2013    Temat postu:

no tak, czyli każda z nas pisała o czym innym...
ale ja i tak nie odwołuje tego, co napisałam o kartach, bo to też ważne

zgadzam się, że karty pokazują kierunek, a nie to co się zdarzy na pewno, bo przenie i my, i nie tylko my sami, wciąż mamy wpływ na to, co się wydarzy,
i tak samo jest z jasnowidzeniem, i z numerologią też

dopiero zaczęłam czytać Łazariewa, i o kartach jeszcze nic nie było tak konkretnie, na jakimś przykładzie, ale było o innych ezoterycznych poczynaniach, i wniosek jest jeden: świadomość tego, co się robi, i etyka - przede wszystkim...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 11:02, 20 Lut 2013    Temat postu:

Nie mówiliśmy o czym innym.
Przytaknelam sama do siebie-na zasadzie...rozmawiam z Tobą,w myslach " a słuchaj co sądzisz o tym, o tamtym itd hehe" i dalej rozwinelam watek i może za dużo takich luźnych myśli i wprowadziłem nieco zamieszanie...
Mój małżonek mnie zawsze prosi bym mniej filozowala hahaha
Kiedyś w skrócie odpowiedziałam mu film...dzieci zdążyły zasnąć od opowiadania...po czym on stwierdził że książka jest pewnie krótsza


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 11:07, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:19, 20 Lut 2013    Temat postu:

Very Happy Very Happy Very Happy
nie, na forum nie robi to wrażenia jakiegoś słowotoku czy nadmiernego filozofowania
ja lubię cię czytać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 54, 55, 56  Następny
Strona 25 z 56

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin