|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:24, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Lunadari napisał: | mili255 napisał: | (..) czemu do konca życia Marynka? przecież może być sytuacja taka - młoda kobieta zostaje wdową, bo jej mąż ginie w wypadku ale coś w tym stylu, później poznaje kogoś nowego (..) |
Mili, widziałaś film "Birth"?
zadaj sobie później pytanie o osobiste szczęście gdybyś znalazła się na miejscu bohaterki filmu.
[link widoczny dla zalogowanych] |
nie oglądałam ale chętnie obejrzę, bardzo lubię Nicole i widzę, że ciekawie się zapowiada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mili255
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:27, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | mili255 napisał: | Maryna napisał: | egoistą zapewne tak
ale dlaczego godnym pożałowania, czyli politowania, a nie współczucia?
przecież współczujesz tym, którzy z jakichś względów są z dala od swoich bliskich w jakichś ważnych chwilach ich życia, nawet, jeśli wiadomo, że jest to chwilowe rozstanie,
więc czemu odmawiasz współczucia temu, kto płacze, bo wie, że już do końca życia pozostanie bez tej osoby, która była dla niego ważna? |
czemu do konca życia Marynka? przecież może być sytuacja taka - młoda kobieta zostaje wdową, bo jej mąż ginie w wypadku ale coś w tym stylu, później poznaje kogoś nowego, rodzi dziecko a w tym dzidziusiu przychodzi dusza jej poprzedniego męża i zapełnia jej tą pustkę automatycznie... myślę, że czasem ludzie nie zdają sobie sprawy nawet z tego, że ciągle cyklicznie otaczają się tymi samymi kochanymi duszami, tylko oczywiście zmieniają się ciała |
owszem, tę duszę może spotkać jeszcze w tym życiu, ale nie tę samą osobę, a to jest przecież różnica,
poza tym, może być, tak jak piszesz, ale nie musi, bo to spotkanie dusz może nastąpić dopiero w kolejnym wcielenie,
no i większość ludzi, to katolicy, którzy w reinkarnację nie wierzą |
wiem, ale ja wierzę moja babcia po dziadku była 24 lata wdową i dziwne że ponoć jak ja się urodziłam to ona oszalała na moim punkcie i byłyśmy nierozłączne, ja do niej mówiłam ,,moja kochana Stasiu" może jestem kolejnym wcieleniem dziadka, bo z babcią po prostu idealnie mi się kolegowało i babcia mówiła, że odkąd jestem ja to nawet już o dziadku nie myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|