|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosia266226
Na psa urok
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:05, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też się pochwalę jaki miałam swój cel... trochę dziwny, bo chciałam za wszelką cenę wyzdrowieć... i udało się! A mianowicie... 3 lata temu,kiedy już zostałam sama złamałam piętę bo.... spadłam z kibla... no tak było, bo stanęłam na nim by papier toaletowy z pawlacza wyciągnąć... efekt tego był taki, że piętę na drutach mi poskładali i wsadzili nogę w gips pod samą dupę na 5 m-cy.... leczenie trwało bardzo długo... w stopie krążenia prawie w ogóle nie było... i perspektywa chodzenia z ciągnięciem nogi za sobą ... A ja się w sobie tak zawzięłam, że wzięłam się solidnie do "pracy", dzisiaj w butach na obcasach chodzę. Ale to jeszcze nic... Minął rok, gdy kule do chodzenia odstawiłam to potrącił mnie samochód... Złamałam prawą rękę w 3 miejscach, wsadzili mi do niej metalową płytkę od ramienia do łokcia i nastawili do barku bo z niego wypadła... leczenie też trwało długo, w tym roku dopiero mi tę płytkę wyciągli. A, że lubię wędkować to z tą niesprawną ręką na ryby jeździłam.... i radziłam sobie sama... Karpa na 4 kg z wody wyciągłam! Jaka byłam z siebie dumna... bo chłopy wędkarze mi zazdrościli.... A morał z tego taki... Cierpliwość i wytrwałość do osiągnięcia celu popłaca, uczcie się tego dziewczyny... A żebym urosła w pychę bardziej to w tych "chorobach" radziłam sobie sama!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:27, 24 Paź 2011 Temat postu: Re: jak osiagacie swoje cele ? |
|
|
koliber napisał: | (...)
1. miec cel- niby oczywiste ale wiekszosc ludzi nie potrafi sprecyzowac co dokładnie chce osiagnac, do czego dazy, np. ktorego konkretnie mezczyzne/ ktora kobiete chce zdobyc, ktora konkretnie prace chce miec itp.
a to jest podstawa- sprecyzowac do czego sie darzy
2. skupic swoja uwage na celu- "obserwowac" go i "uczyc" sie go
to jest cos w rodzaju przyczajenia sie i "zbrojenia"
trzeba zebrac jak najwiecej "informacji" o celu by wiedziec "jak" go zdobyc
3.podzielic swoje działania na małe kroki- szczegolnie jesli cel do osiagniecia jest bardzo "ciezki"
4. byc czujnym, nie spuszczac celu z "oczu" i wykorzystac KAZDĄ okazje do zblizania sie do celu (jak w pukcie- 3 małymi kroczkami)
na te okazje czasem trzeba długo poczekac, ale jesli chcemy zdobyc cel to co to dla nas
5. cierpliwie ugruntowywac sie na zdobytych pozycjach, by moc zdobywac kolejne "bazy" celu
czyli po zdobyciu jednego etapu ugruntowujemy swoja pozycje przed wyruszeniem do kolejnego "etapu" zdobywania celu (czasem jest to krocej czasem dłuzej)
i tak systematycznie do pełnego sukcesu...
...i juz...
jak to teraz czytam to brzmi jak przepis na wojne ale tak to troche jest z osiaganiem celow (...)
|
fajny temacik Koli..
a jak to u Mnie..otóż temat jakby dla Mnie na czasie.. obecnie
1. mam CEL
2. max skupiona jestem obserwuję i ..no wdrożone punkty także 3 i 4 na wysokim poziomie wdrożenia że tak powiem
no najgorzej to ten punkt 5
ja wyznaję zasadę, że CEL uświęca środki<wstydzi się..>..gorzej jak się ma konkurejszyn w postaci osoby o podobnej postawie..
<myśli> Mnie to jednak gubi ta moja niecierpliwość..że jak kcę ..to na już..a tak se ne da..czasem..<to te moje cholerne kochane sexowne piąteczki
>
edit: oooo a może jakieś rady Kochani jak pozbyć się konkurencji "na drodze do Celu" no chiba że tylko ja mam tak trudno
gdzie moja dusza miała rozum jak se to życie wybierała??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rademenes dnia Pon 8:31, 24 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:27, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
wyczekac moment kiedy bedzie mozna "pokazac" swojemu "celowi" ze jestes "lepsza"...ze jestews najlepsza, ze jestes spełnieniem "jego" marzen
ale to zawsze wymaga ogromnej cierpliwosci i ciagłego myslenia (w sensie uzywania mózgu a trzymania emocji na wodzy) oraz konsekwencji
ano cel uswieca srodki (ja zdobywajac swojego meza nawet namówiąłm go na spotkanie z "konkurencja" by zobaczył ze jest do niczego ..na szczescie moje przewidywania sie sprawdzily bo gdyby okazało sie ze jednaknie jest to wymknał by mi sie z rak )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:45, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
no tak..trudności na miarę Celu..
ale nikt nie mówił, że będzie łatwo
wręcz odwrotnie
ogromnej cierpliwosci -z tym mam problem
i ciagłego myslenia (w sensie uzywania mózgu a trzymania emocji na wodzy) -no z tym jeszcze większy mózg mózgiem..zdarza Mi się używać w wolnych chwilach
ale z tymi emocjami-a już z trzymaniem ich na wodzy to masakra u Mnie
ehh ..
konsekwentna jestem..tak myślę..chociaż możliwe..że konsekwentnie się oddalam zamiast zbliżać do upragnionego..Celu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Travers
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:27, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny temat
Od siebie dodam tylko moje ulubione cytaty nie pamiętam kogo:
"Motywacja jest tym, co pozwala zacząć, nawyk jest tym, co pozwala wytrwać"
"Żadne zadanie nie jest szczególnie trudne, jeśli podzielisz je na mniejsze podzadania."
"Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
riwa
Wieża DiabeL
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z daleka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:51, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
cierpliwosc najwazniejsza i zaparcie, te dwie cechy pomagaja uzyskac sukces/cel...
mnie brakuje cierpliwosci, musze strasznie sie hamowac albo czegos mocno chciec by wytrzymac w cierpliwosci...ale wiekszosc pomyslow spalam na panewce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:35, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: | to zawsze wymaga ogromnej cierpliwosci i ciagłego myslenia (w sensie uzywania mózgu a trzymania emocji na wodzy) oraz konsekwencji |
dokładnie ja się tak wyćwiczyłam w tej cierpliwości i trzymaniu emocji na wodzy, że do tej pory przecieram oczy, że mi się to udało do tego stopnia kiedyś miałam z tym mega problem (za młodu ), ale stosunkowo szybko się połapałam jak to działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taka fajna
Koszmar minionego lata
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:16, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
dla mnie i pewnie nie jest odosobniona w tym co mysle ale jest spora sztuka nie stawianie a osiaganie tego co w głowie zakiełkuje a póxniej staje sie celem i a pragnieniem..
pomimo ze jestem numerologiczna 8 ...mam wrazenie ze srednio jest we mnie siły sprawczej która daje moc ósemeczki...owszem aby cos zdobyc musze sie nieżle nagimnastykowac ..ale tylko dzieki mozolnej sumiennej pracy ...poprzez systematyczne działanie w tym kierunku , metodą małych kroczków zdarza sie, ze czasem mam mniejsze osiągniecia które to motywuja, daja powera do dalszego działania które to nie
są gwarantem, ze dostane to co ostatecznie chce...a jesli cos nie wyjdzie umiem sobie to wytłumaczyc ... czasem nie zawsze to co osiągamy wbrew pozorom moze byc dobre w skutkach ..mylse ze nalezy sie tez liczyc z konsekwencjami osiągnietego celu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez taka fajna dnia Pon 20:22, 24 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosia266226
Na psa urok
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:05, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się, jak to ujęłaś.... bo faktycznie tak jest... Ja jestem 11, a ona dopiero stawia mi wyzwania do osiągnięcia celu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gosia266226 dnia Wto 21:06, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 5:27, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Travers napisał: | Fajny temat
Od siebie dodam tylko moje ulubione cytaty nie pamiętam kogo:
"Motywacja jest tym, co pozwala zacząć, nawyk jest tym, co pozwala wytrwać"
"Żadne zadanie nie jest szczególnie trudne, jeśli podzielisz je na mniejsze podzadania."
"Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć." | dokladnie z czego ten jest najtrafniejszy
"Żadne zadanie nie jest szczególnie trudne, jeśli podzielisz je na mniejsze podzadania."
czyli nie od razu warszawe zbudowano i zeby poznac rozniczki trzeba najpierw opanowac tabliczke mnozenia i poznac kolejnosc wykonywania dzialan ..czyli po kolei w3szystko
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 5:28, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 5:44, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja jak btlam mlodsza to przez 3 sie bardzo rozpraszam w sumie zalezalo mi bardzo na dazeniu do celu a nie na jego zdoyciu,a teraz przez 4 chce go osiagnac i ylko cel sie liczy, I chce go zdobyc za wszelka cena,czasem placac zaduzo.Bo dla 4 licza sie konkrety i skonczone dzialania. I w sumie nie wiem co jest wazne bardziej cel czy dazenie do niego.
a czasem juz na gorze moze sie okazazac ze osiagniy cel nie jest tym co myslelismy i nieaje nam pelni satysfakcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosia266226
Na psa urok
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:41, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja to dopiero będę miała cel... ale w przyszłym dopiero roku.... Muszę pozałatwiać wszystkie sprawy z moim eksem...pod względem prawnym... ciężki z nim będę miała orzech do zgryzienia...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gosia266226 dnia Śro 22:12, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname1
Znak lepszych czasów
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:08, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
przede wszystkim chyba najpierw trzeba siebie okreslic.. jak latwo sluchajac sie innych mozna sie zdolowac i nie zrobic nic, bo przeciez ,, nic ci sie nie uda,,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|