|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menekse
Na psa urok
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:29, 08 Wrz 2011 PRZENIESIONY Sob 10:31, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jaka to ewolucja skoro to jedyny gatunek na ziemi który się wybija i niszczy wszystko wokoło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:08, 08 Wrz 2011 PRZENIESIONY Sob 10:31, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
a jeszcze odnosnie strachu
strach to nie do konca jest emocja...to jest składowa instynktu samozachowawczego (a wiec nasza zwierzecosc go warunkuje)
strach, głod, chuc, potrzeba snu to wszystko instynkt słuzacy przetrwaniu
ale zazdosc, wzruszenie, sympatia...to sa emocje... ktore jesli nami zawładna i pod ich wpływem (zamiast rozumu) podejmujemy decyzje to jest zle...a raczej moze nam nie słuzyc
i tymi emocjami niemadrze jest sie kierowac i z ich powodu podejmowac decyzje
nie jestesmy jedynym gatunkiem ktory sie wybija...zwierzeta tez walcza...o przywodztwo i o to by pokryc samice...
my chociaz nie jemy swoich dzieci (choc kiedys i tak bylało...na tych niskich szczeblach naszej ewolucji) a kotka czy chomik potrafi zjesc swój miot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:35, 08 Wrz 2011 PRZENIESIONY Sob 10:32, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
emocjonalne reagowanie jest niebezpieczne i niekorzystne czesto ,zwlaszcza gdy sa to emocje nieadekwatne do tego jak wlasciwie sytuacja sie przedstawia ...
rozumowe czyli podejscie z dystansem jest o wiele bardziej korzystne i powinno charakteryzowac doroslosc ...dzieki podejsciu rozumowemu do pewnych kwestii mozemy podejmowac najrozsadniejsze decyzje ...
czym innym sa odczucia ,przeczucia ,intuicja co do pewnych rzeczy ,odbior sytuacji poprzez odczuwanie ,a czym innym wariacke reagowanie emocjonalne....bo te drugie ,czyli nazbyt emocjonalne reagowanie bardzo czesto prowadzi do porazek ..i przegrywania ..
przyklad ..moja sasiuadka niegdys ..przykladna matka dwoch corek w moim wieku ok-do ogolniaka chodzilysmy .. miala romans z policjantem ,ktorego zabila ,zadzgala nozem ,bo z nia zerwal ....byl on ojcem dwojki dzieci takze .mezem itd ..
zadzgala go w hotelu w ostrodzie i siedziala tak z nim w tym, pokoju az ich znalezli ,znaczy z tymi zwlokami ..bo nie wiedziala co zrobic
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:42, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:48, 09 Wrz 2011 PRZENIESIONY Sob 10:32, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
no... gdyby pomyslała to by wiedziała...
ze trzeba zwabic do lasu na kocyk i tam zadzgac
potem wykpopac dołek i po sprawie
zemsta najlepiej smakuje na zimno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Travers
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:03, 09 Wrz 2011 PRZENIESIONY Sob 10:32, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Menekse napisał: | Dla mnie instynkt i intuicja to nie to samo. Intuicja jest bardziej duchowa. Instynkt to potrzeby ciała. | Dokładnie, to nie to samo, instynkt dajmy na to podpowiada nam, że coś jest niebezpieczne np. gdy ktoś nas chce uderzyć instynktownie zasłaniamy się, robimy unik, lub odpowiadamy atakiem, ale dzieje się to automatycznie, szybciej niż zdążymy pomyśleć co trzeba zrobić (myślenie trwa dłużej niż odruch instynktowny). Instynktem jest też ochrona dziecka, każdy zdrowy na umyśle człowiek chce mu pomóc, otoczyć opieką, widząc dziecko wiemy że mysimy być ostrożni. Działania instynktowne są zarówno nabyte jak i wyuczone (w wyniku codziennych doświadczeń). Intuicja jest bardziej emocjonalna i polega na ocenie sytuacji w której się znajdujemy np. o tym czy komuś można zaufać, czy w danym miejscu jesteśmy bezpieczni czy zagrożeni (nie widząc niebezpieczeństwa lecz wyczuwając je) dowiadujemy się dzięki intuicji. Kiedy zgubimy drogę, kierujemy się intuicją dokąd mamy iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:29, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dla mnie instynkt i intuicja to nie to samo. Intuicja jest bardziej duchowa. Instynkt to potrzeby ciała. |
Si, dobrze mówisz Instynkt to jest zdolność, którą posiadają wszystkie zwierzęta - w tym człowiek i która powoduje, że bez uczenia się potrafimy wykonywać pewne typowe dla naszego gatunku czynności.
Intuicja to jest ten błysk geniuszu, dzięki któremu doszło do niejednego odkrycia.
Nie da się dojść wszędzie tylko i wyłącznie drogą logicznego myślenia, bo logika przestaje być przydatna w sytuacjach, gdy mamy za mało danych lub tez ich nadmiar - i drogą myślenia analitycznego nie jesteśmy w stanie dojść do rozwiązania.
Nauka teraz dotarła do takiego poziomu właśnie - nie wystarcza już myślenie racjonalnie, nie na darmo fizycy wyróżniają zwykłego fizyka od fizyka intuicjonisty - i ten drugi dochodzi do rzeczy niezwykłych, bo widzi dalej, ma po prostu inny sposób myślenia, mniej schematyczny.
A co do emocji i rozumu, to pochwała rozumu i lekceważenie emocji jest niebezpieczne... Kartezjusza to bym chętnie za parę rzeczy walnęła Bo to jego wina, że ludzie dzisiaj tak myślą.
Ktoś, kto kierowałby się wyłącznie czystą logiką, chłodnym racjonalizmem i nie miał w swoim zachowaniu ani krzty emocji byłby potworem. Logiką da się usprawiedliwić z łatwością największe zbrodnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:35, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
dokladnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eliotta
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:40, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
koliber napisał: | a jeszcze odnosnie strachu
strach to nie do konca jest emocja...to jest składowa instynktu samozachowawczego (a wiec nasza zwierzecosc go warunkuje)
strach, głod, chuc, potrzeba snu to wszystko instynkt słuzacy przetrwaniu
ale zazdosc, wzruszenie, sympatia...to sa emocje... ktore jesli nami zawładna i pod ich wpływem (zamiast rozumu) podejmujemy decyzje to jest zle...a raczej moze nam nie słuzyc
i tymi emocjami niemadrze jest sie kierowac i z ich powodu podejmowac decyzje
nie jestesmy jedynym gatunkiem ktory sie wybija...zwierzeta tez walcza...o przywodztwo i o to by pokryc samice...
my chociaz nie jemy swoich dzieci (choc kiedys i tak bylało...na tych niskich szczeblach naszej ewolucji) a kotka czy chomik potrafi zjesc swój miot |
Podstawowych emocji jest siedem:zaskoczenie,gniew,odraza,smutek,strach(Koli ),gniew i radość.A bywa i tak,że doświadczamy szerokiej gamy uczuć,emocji i nastrojów.Nie wszystkie z nich potrafimy nazwać i dookreślić.Nierzadko brakuje nam słów na opisanie,tego,co w danej chwili czujemy.Nasze przeżycia są bardzo złożone,a róznice pomiędzy nimi-niezwykle subtelne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:41, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
a ja sie upieram ze strach to bardzoej fizjologia
lek to juz emocja
e;tu fajnie jest o emocjach napisane...ich podział itd
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu o strachu
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu o leku
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez koliber. dnia Sob 12:48, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:57, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
no tak ..lek jest juz"zaburzeniem " ..bo strach to normalna reakcja w obliczu zagrozenia realnego ..czyli pies szczekai czlowiek sie boi ze go ugryzc moze ...
a lek to wtedy ,gdy ktos postanawia z domu nie wyjsc w obawie ,ze spotka psa szczekajacego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:58, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Strach to jest emocja pierwotna, wynikająca właśnie z podstawowych instynktów zwierzęcych i wiąże się z walką o przetrwanie strach uczył ostrożności w sytuacji zagrożenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leo
Czarna dziura
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:46, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tak mi sie przypomnialo apropos instynktu jak to jest,ze np psy przebywajac z matka tylko kilka tygodni doskonale wiedza jak poradzic sobie w zyciu i jak sie zachowac .
Moja psiunka przebywala z matka 5,5 tygodnia i potem ja zabralismy .
Kiedy miala sie szczenic wszyscy sie bali, ze sobie nie poradzi.
A psiunka mimo, ze tak krotko byla ze swoja matka potem sama byla cudowna mamusia dla swoich szczeniat...
Kiedy kobieta zachodzi w ciaze obklada sie ksiazkami naukowymi i wianuszkiem doradczyn bo sama sie boi, ze sobie nie poradzi i ten lek przed porodem....
ja sama czesto dzialam emocjonalnie zwlaszcza jesli chodzi o relacje damsko-meskie ale w zyciu na szczescie z wiekiem coraz czesciej wylaczam emocjonalne myslenie .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 4:00, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
róznica miedzy lekiem a strachem jest taka ze w strachu emocje wywolane są przez konkretny przedmiot- jest obiektywny i adekwatny do sytuacji, lęk natomiast jest subiektywny, tutaj nie ma kokntnego przedmiotu, moze być wywolany przez nasze wczesniejsze przykre doświadczenia i byc irracjonalny...lęk jest wywolany nie samym zagrozeniem a "poczuciem zagrożenia"
Lęk sam w sobie nie jest zaburzeniem, zaburzeniem jest lęk irracjonalny czyli fobia lub nerwica.
Nie wiem czy przejzyscie to napisalam...
troche tak jakby porównywac barana do skorpiona...baran atakuje ze strachu a skorpion z lęku.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 4:02, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:03, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
dokladnie ..
edit: Cytat: | troche tak jakby porównywac barana do skorpiona...baran atakuje ze strachu a skorpion z lęku.
| a to jest super przyklad i porownanie [/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosia266226
Na psa urok
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:14, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczyny! Podoba mi się Wasza dyskusja na temat rozumu i emocji... w związku z tym nasunęło mi się pytanie związane z numerologią dotyczące emocji i rozumu... A mianowicie: moja DŻ to 11, w piramidzie w CP mam 8/26 z dn.urodz.też mam 26 i jak Wam wiadomo jestem po przejściach. I mam cholerny problem, bo nie potrafię poradzić sobie z emocjami... one biorą górę... życie mi teraz stwarza sytuacje stresujące, bo jak się walić zaczęło to wszystko... Z jednego się podniosę a przychodzi drugie... staram się kierować rozumem i logiką by zwalczać te trudności... Co ja mam zrobić? ...czym się kierować "bardziej"...? rozumem czy emocjami ....? mam też na myśli i "dobre" emocje, no bo takie też się zdarzają... Zmęczona już jestem tą nieustanną "walką" do tego stopnia,że nie potrafię w chwili obecnej słuchać swej intuicji... Oj... strasznie ciężkie te moje wibracje... psychicznie jestem już zmęczona... Najlepiej byłoby to jakoś "wypośrodkować" tylko jak...?Czy coś mi na to poradzicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gosia266226 dnia Pon 23:28, 17 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|