|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:13, 26 Paź 2013 Temat postu: "Dojrzałość kobiety" super artykuł Piotra Pałagina |
|
|
fragment:
"Kobieta chce być niezależna od mężczyzny, ale to on ma jej zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Jakieś dziwne. Z jednej strony ona musi sobie radzić, a z drugiej ona sobie nie radzi. Gdzie jest tu dojrzałość?"
(....)
"Powiedz nam, co sprawia, że chcesz być z kobietą? Po czym poznajesz, że kobieta jest dojrzała”. Zapadła cisza, a ja na to: „Dobrze, powiem wam teraz wielką prawdę. Wyrażenie „poczucie bezpieczeństwa” trzeba zastąpić wyrażeniem „wewnętrzny spokój”.
Jak jest ten spokój, nie ma frustracji. Nie ma konfliktu między brakiem poczucia bezpieczeństwa a potrzebą niezależności, nie ma tego lęku. Jest za to pewność swojej kobiecej energii, swojej siły, swojej czakry podstawy. Facet wszystkie skarby odda, żeby z taką kobietą być. Ona wtedy może pracować albo nie pracować, może być królową, a może być nikim, może setkę dzieci urodzić, a może żadnego. Jak ona to w sobie ma, mężczyzna wie, że nikt go nie wykorzystuje. On interesuje kobietę jako on, liczy się jego osobista wartość. Bo ona jest energetycznie samowystarczalna. Może nie mieć kasy, a mieć to poczucie. A może mieć miliony, a nie mieć tego poczucia. Tu chodzi o stan dolnego czakramu, tego poczucia sensu życia na ziemi. Kobieta jest Matką Ziemią, tą żywicielką, ona ma energię, którą może dać mężczyźnie, a on idzie za nią, walczy o nią, macha szablą i zdobywa. Dla niej."
zródło:
[link widoczny dla zalogowanych]
i drugi:'
Wewnętrznego spokoju mamy szukać w sobie.
Siedzieć na pupie i głęboko oddychać. To jest bardzo dobra metoda uzyskania wewnętrznego spokoju. Można się modlić, medytować, ćwiczyć jogę. Zatrzymać się. Na jednych z moich zajęć robię ćwiczenie według Gurdżijewa. Ludzie sobie tańczą, gra muzyka, wirują, są w siódmym niebie, a w pewnym momencie słyszą STOP. I trzeba się zatrzymać. Jeśli ktoś może sobie tak stać w spokoju ile tylko chce, to oznacza, że jego myśli, emocje, intencje znajdują się w harmonii. Nic mu nie trzeba, a drugiego ręka boli, noga, nie wytrzymuje, wykrzykuje: „Co ja tu robię na tych głupich zajęciach!”. W tym momencie trzeba na siebie spojrzeć, poobserwować swoje uczucia, odnaleźć drogę do źródła swojego niepokoju. Czasem potrzeba iść z tym do terapeuty."
i trzeci;
"Reasumując – mamy siedzieć na pupach?
Badajcie siebie całościowo. Siedząc na pupie, dotykając czakramu ziemi, doświadczcie swojej fizyczności, wrażliwości kobiecej, poczujcie wszystkie swoje uczucia. Bądźcie w tym autentycznie, wtedy zniknie strach i powstanie podstawa zdrowego związku z mężczyzną. To nie sztuka, żeby spotkało się dwóch inwalidów, jeden bez jednej nogi, drugi bez drugiej. Razem wydaje im się, że jakoś stoją, ale daleko nie zajdą. Co to za związek? To jest współuzależnienie, sadomasochizm, wykorzystywanie się, nasilanie frustracji. Jak kobieta ma dwie nogi i mężczyzna dwie, bo oboje są dojrzali, to kiedy się spotkają, sto nóg im urośnie i pójdą dokąd chcą. Energia się pomnoży."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez koliber. dnia Sob 7:25, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|