|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:07, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
lilac napisał: | Ha, ja też mam na 3. Cesarza z tym moim bieżącym ukochanym... Znaczy się, że się zakocham w końcu w innem? No zawsze to lepiej niż jakby tam Cesarzowa stała |
No właśnie, to może jest nadzieja Ja Ci go zinterpretowałam, że po okresie odsunięcia, odcięcia może i nawet Twoim mężem zostać, ale mi się coraz bardziej wydaje, ze na tej pozycji (3) to kapłanka, cesarzowa, cesarz to odejście (zakochanie) do kogoś innego raczej, papież tez może? Choć papież mniej jednoznaczny, ale to może rozwód też po prostu... <myśli> Może właśnie papież na poz 3 to najszybciej formalizacja, jeśli takowej nie było...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 16:09, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilac
Dług karmiczny
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:10, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No ja GO na męża BARDZO poproszę, bardziej niż kogoś nowego Tylko realnie to trudno wykonalne. No ale podobno myśl i marzenie mogą wiele uczynić, NIECH CZYNIĄ
Pewnie, że byłoby fajniej marzyć sobie, że tak się ziści (do us.....j śmierci;))...
Tylko, że na 3. pozycji wg Chrzanowskiej to nie tyle chyba trzecia faza związku, co schyłek związku. No to co, na schyłek mężem mym zostanie?
Edit: nie chce mi się czekać na schyłkowego męża... szkoda życia.
Edit2: jednakowoż jestem 8/26, to i czekanie niewykluczone
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lilac dnia Sob 17:12, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:22, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
lilac napisał: | No ale podobno myśl i marzenie mogą wiele uczynić, NIECH CZYNIĄ
|
Też zawsze z uporem maniaka na tym się opieram
No wiesz, jak schyłek to rzeczywiście, czyli po prostu sposób w jaki się zakończy a nie faza związku, to tym bardziej podtrzymuję to co napisałam i do czego już się przychyliłam po analizach kilku jednak...
Chociaż nie zawsze to takie oczywiste do końca, znam związek gdzie wieża była na poz 5, świat na 2-ej a na 3-ej gwiazda, i oni się rozwiedli (mówi o tym właśnie wieża na 5 i świat na 2) a potem pozostali w przyjaznych stosunkach, czyli gwiazda mówi o sytuacji już po związku jakby, chociaż na rozstanie też miała wpływ oczywiście, bo odbyło się bez większych problemów, typowych dla rozwodów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilac
Dług karmiczny
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:28, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Chrzanowska interpretowała właśnie gwiazdę na 3. w relacji tak - że mogła ona się przekształcić w przyjaźń na końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nati
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:32, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
lilac napisał: | No ja GO na męża BARDZO poproszę, bardziej niż kogoś nowego Tylko realnie to trudno wykonalne. No ale podobno myśl i marzenie mogą wiele uczynić, NIECH CZYNIĄ
Pewnie, że byłoby fajniej marzyć sobie, że tak się ziści (do us.....j śmierci;))...
Tylko, że na 3. pozycji wg Chrzanowskiej to nie tyle chyba trzecia faza związku, co schyłek związku. No to co, na schyłek mężem mym zostanie?
Edit: nie chce mi się czekać na schyłkowego męża... szkoda życia.
Edit2: jednakowoż jestem 8/26, to i czekanie niewykluczone |
taa, w sumie kazdy związek ma jakiś schyłek
a co musiałoby być i dzie, zeby to był zwiazek forever?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilac
Dług karmiczny
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:39, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
wiesz, przecież jest wiele związków, które są "forever", a więc nie zakończonych rozwodem i rozstaniem - w tym wcieleniu;) i karty są tam różne w układach, więc nie wiem czy taki sygnifikator się znajdzie.
Ale jakbym miała obstawiać, to może: śmierć na 3. rozumiana dosłownie, może śmierć na 5 - rozumiana "do śmierci"? może też na 6 - "do śmierci" Tylko jaki związek z tyloma śmierciami przetrwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:21, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No, może także sąd na 3-ej?
Znam parę, co z kolei świat podwójny mieli (na poz 3 i 6 właśnie) i związek się skończył jak partner umarł (świat podwójny, czyli rozstanie poprzez losowe okoliczności, tu przejście do innego świata dosłownie). Bo te pozycje trzeba do kupy zebrać i próbować wyciągnąć z nich wnioski, tu jest ten "myk"
Lilak, ja też mam książkę Chrzanowskiej ale nie pamiętam by ona tam tak dosłownie każdą pozycję omawiała (tą gwiazdę na 3 to znam z doświadczenia i "oglądu" ), skupia się za to na poz 4 we wszelkich konfiguracjach, pisze też o harmonii, czy Ty byłaś na jakimś kursie ekspresowym?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 18:31, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:55, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
blackgirl napisał: | edytowane:
Wasza wspólna:
śmierć------pustel-------cesarzowa
-------głupiec------wisioł-----------
--------------wisioł-------------------------kapłanka (harmonia)
misja: cesarzowa
środki: świat
Misją jest Twoje zadowolenie, spełnienie, nie wiem, czy przez macierzyństwo także, może także przez podróże, dla każdego spełnienie jest czymś innym Ale ja tu jestem sceptyczna, pustel na poz 2 w związku to często jest takie życie obok siebie a nie razem, co tu podkreślają dodatkowo dwa wisielce (bo jeśli to nie nałóg kogoś z Was to jest to takie zamykanie się na partnera emocjonalne, uciekanie we własny świat). Ja nie wiem ile Wy jesteście razem, ale jak nie teraz to to się objawi to później, bo śmierć daje bardzo silne emocje między ludźmi, i one by były cały czas takie jakby ta śmieć była na jakiejś innej pozycji ale tutaj to początek związku, potem wejdzie pustelnik.. I jak już pisałam, głupiec na poz 4 to takie niepoważne podchodzenie - czy to do związku, czy to do siebie, może być nieufność jakaś, "bagatelizowanie" drugiej osoby..
Cesarzowa na poz 3, to ja nie wiem czy podobnie jak kapłankę można ją interpretować tak, że jakaś inna kobieta wjedzie w Wasz związek i on do niej odejdzie, czy raczej, że może późno się poczujesz taką prawdziwą cesarzową w tym związku |
Na moje oko to Wisiołki dają tutaj coś w rodzaju "stopklatki" która w pewnym momencie się pojawia. Problem, to stanie w miejscu, brak rozwoju w związku. Być może brak deklarcji i planów na przyszłość, które spowodowały "zastanie się" zwiazku w jednej stałej - nudnej formie, albo niezrealizowane obietnice. Ale najprawdopodobniej coś się ruszy. W Cesarzowej nabierze ten układ intensywnego wzrostu, zacznie się nagle rozwijać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aura dnia Sob 18:56, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilac
Dług karmiczny
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:56, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
hiehie, jeszcze nie, na razie jestem lajkonik w tych kwestiach, chociaż do nauki szybkam;)
a o gwieździe napisała bardzo jednoznacznie w odniesieniu do związku Diany i Karola - związek mógłby przetrwać, gdyby byli na tyle dojrzali, że przenieśliby go (śmiertka na 5.) w sferę przyjaźni ("o czym mówi gwiazda na 3.")
tako rzekla Alla
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lilac dnia Sob 19:00, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilac
Dług karmiczny
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:22, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Aura napisał: | Cesarzowej nabierze ten układ intensywnego wzrostu, zacznie się nagle rozwijać. |
Czyli mamy dwie alternatywy, trzeba przyznać dosyć "alternatywne"
- albo trzeci etap związku, jakkolwiek by nie był on określany - czasem, wydarzeniami...
- albo schyłek związku, a więc sposób, w jaki się zakończy.
Trzeba by na donice zerknąć jak to u ludzi jest, co się rozstawali, i co zostali razem do śmierci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:18, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jedno i drugie zawiera się w pozycji nr. 3 we wspólnej.
Dla mnie jest to "ostatni znaczący/dominujący etap w danej relacji" i to zależy od karty jaka się tutaj pojawia czy będzie to schyłek/koniec czy forma realizacji np. pod synonimem Cesarzowej.
Ale od razu mówię, nie ma tutaj reguły. Tutaj podobnie jak w formie wróżebnej zauważyć można zaledwie formę energii, która w danej chwili zaistnieje, bądź będzie trwała jakiś czas.
Właśnie, największy problem w portrecie to to że przykładowo Głupiec w jednej relacji pokaże dziecko, a w drugiej przypadkowe spotkania na ulicy/w drodze (tyczy się tej samej osoby z innymi partnerami). I to jest największy problem... i wtedy możemy posłuchać głosu intuicji, naprawdę bardzoooo dużo pomaga - przynajmniej ja tak robię )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aura dnia Sob 20:19, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:40, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
a moze gwiazda na 3ciej to powrot do dawnej milosci ????
bo czemu sie roztali .. gwiazda sama siebie o rozstaniu zadnym nie mowi ..ona podejmuje temat uczuc sensu stricte .. tylko do kogo .. a karol kochal kamile ..
dla mnie OSOBOWE karty MOWIA O OSOBACH KONKRETNYCH ,KTORE BEDA MIALY WPLYW ,CZY TEZ WEJDA W ZWIAZEK .. mam na mysli szczegolnie karty takie jak - kaplanka ,cesarzowa ,.cesarz..papiez raczej chyba nie ..bo on raczej "kochanka nigdy nie pokazuje ..
papiez mi wychodzi czesto na relacje rodzonne ,pokrewienstwo sensu stricte ....bo papa daje takie duchowe zwiazki lub nauczycie;l -uczen ..przy papie jest to zwierzchnictwo..to jest najczesciej po prostu tradycja -papiez ...zgodnie z normami a nierzadko i kosxcielny wlasnie slub itd ..urzedowo zalegalizowane sprawy ..
trrzeba patrzec calosciowo ..a takze na kartyu indywidualne,wtedy mozna spekulowac
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:47, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:30, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | a moze gwiazda na 3ciej to powrot do dawnej milosci ????
bo czemu sie roztali .. gwiazda sama siebie o rozstaniu zadnym nie mowi ..ona podejmuje temat uczuc sensu stricte .. tylko do kogo .. a karol kochal kamile ..
dla mnie OSOBOWE karty MOWIA O OSOBACH KONKRETNYCH ,KTORE BEDA MIALY WPLYW ,CZY TEZ WEJDA W ZWIAZEK .. mam na mysli szczegolnie karty takie jak - kaplanka ,cesarzowa ,.cesarz..papiez raczej chyba nie ..bo on raczej "kochanka nigdy nie pokazuje ..
papiez mi wychodzi czesto na relacje rodzonne ,pokrewienstwo sensu stricte ....bo papa daje takie duchowe zwiazki lub nauczycie;l -uczen ..przy papie jest to zwierzchnictwo..to jest najczesciej po prostu tradycja -papiez ...zgodnie z normami a nierzadko i kosxcielny wlasnie slub itd ..urzedowo zalegalizowane sprawy ..
trrzeba patrzec calosciowo ..a takze na kartyu indywidualne,wtedy mozna spekulowac |
No właśnie, mnie sie tez wydaje, ze karty indywidulane moga moze jakos wskazywac kierunek interpretacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:19, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
lilac napisał: | hiehie, jeszcze nie, na razie jestem lajkonik w tych kwestiach, chociaż do nauki szybkam;)
a o gwieździe napisała bardzo jednoznacznie w odniesieniu do związku Diany i Karola - związek mógłby przetrwać, gdyby byli na tyle dojrzali, że przenieśliby go (śmiertka na 5.) w sferę przyjaźni ("o czym mówi gwiazda na 3.")
tako rzekla Alla |
No tak, ten przykład tam był, no i dobrze że się z życiem zgadza Bo czasami z tym różnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 6:20, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:27, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Aura napisał: | Myślę, że jedno i drugie zawiera się w pozycji nr. 3 we wspólnej.
Dla mnie jest to "ostatni znaczący/dominujący etap w danej relacji" i to zależy od karty jaka się tutaj pojawia czy będzie to schyłek/koniec czy forma realizacji np. pod synonimem Cesarzowej.
Ale od razu mówię, nie ma tutaj reguły. Tutaj podobnie jak w formie wróżebnej zauważyć można zaledwie formę energii, która w danej chwili zaistnieje, bądź będzie trwała jakiś czas.
Właśnie, największy problem w portrecie to to że przykładowo Głupiec w jednej relacji pokaże dziecko, a w drugiej przypadkowe spotkania na ulicy/w drodze (tyczy się tej samej osoby z innymi partnerami). I to jest największy problem... i wtedy możemy posłuchać głosu intuicji, naprawdę bardzoooo dużo pomaga - przynajmniej ja tak robię ) |
No właśnie, i bądź tu mądry, myślę że rzeczywiście trzeba się też wnikliwiej osobistym przyglądać, nie iść na skróty
Ten głupiec swoją drogą jest ciekawy, z moich obserwacji (jak na razie) na poz 4 jak dotąd oznaczał zawsze "problematyczne" dziecko, czyli albo była wpadka a było niechciane czy pokrzyżowało komuś plany w danym czasie albo na odwrót, ktoś chciał a nie mógł.
Mi także się wydaje, że poz 3 jak najbardziej może być etapem, który trwa nawet lata (wiem to po mojej doniczce z kimś, chociaż nie jest to donica miłosna, na poz 2 była wieża i było to wspólne, traumatyczne przeżycie a na poz 3 mamy słońce, i doszłyśmy do siebie po wieży, teraz nasza relacja jest dużo lepsza, przyjaźń i zrozumienie itp.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 6:28, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|