Noweezo

Gość

moga byc zdrady .. facet moze byc tyran ?? i kobieta moze w odwecie na innego zwrocic uwage ,chyba ze to jest romans a pani jest zajeta

Dominika

nie ma skłonności do zdrad, bardziej może manipulant, i czasami agresja raczej słowna zastanawia mnie to bo ma cienie cesarza i diabła , a misja SŁOŃCE, środki SPRAWIEDLIWOŚĆ .. raczej pozytywna misja i środki..

Gość

ale to jest donica zwiazku czy osoby ? bo sie pogubilam Smile

Dominika

to mój partner na chwile obecną, wrzucę wspólną doniczkę

koło fortuny...gwiazda...cesarzowa
papież...sąd ostateczny
cesarzowa

harmonii: kochankowie
misja:diabeł
środki:papież

bardziej zastanawia mnie ta misja u niego i we wspólnej naszej donicy, raczej mimo tych diabłów ma iść w stronę światła tak ? Very Happy

my jesteśmy karmiczni (sąd) i przy wspólnej daje mi do myślenia kolejny diaaabeł

chociaż ponoć nie taki diabeł straszny jak go malują to jednak sporo tych diabłów i u niego i we wspólnej..

Gość

we wspolnej nie macie diabla ... tylko dwie cesarzowe Surprised

a no to od razu bylo pisac ze to jest osoby bo ja zinterpretowalam jako zwiazek jego piramide .. wy jestesciue zwiazkiem czy romansem czy on juz byl zonaty?

Dominika

to była jego doniczka, poniżej wspólną dałam ;d jesteśmy związkiem (żadne z nas nie było w związku małżeńskim, będziemy mieli dziecko), mamy tego diabła okropnego w misji Razz

Gość

w misji diabel wspolnej to nie taki zly .. energetyzny zwiazek po prostu i fizyka wazna ,diabel potrafi uwiazywac ludzi Smile

Dominika

daje jeszcze raz
partner:
diabeł...moc...cesarz
cesarz...diabeł
słońce

harmonii: wieża
misja: słońce
środki: sprawiedliwość

chciałam dopytać jak mają się misja słońce i środki sprawiedliwość do tych cieni diabłów i cesarzy???

Gość

tak sie maja ,ze jest to typ czlowieka ktory ma duzo uroku ,ale jest egoistyczny i zdolny do przemocy stosowania i manipulowania faktami umie kogos zamotac tak ze ten ktos nie wie gdzie jest .. egocentryzm i egoizm duzy tu jest ..

Maryna

Gość

nom .. i pozniej sie "nie zgadza"

rademenes

Romy Schneider
23.09.1938

Mag Pustelnik Świat
Koło Fortuny Sprawka
Księżyc

misja Pustelnik
środki Papież
harmonia Umiar

Alan Delon aktor
8.11.1935

Sprawka Moc Księżyc
Słońce Rydwan
Cesarz

misja Diabeł
środki Diabeł
harmonia Sprawka

bab od groma kilka żon <Cesarz na 6 Laughing

> dzieci ze 4 Wink

<Rydwan na 5 i Diabolo Laughing

ICH WSPÓLNA

Pustelnik Sąd Gwiazda
Rydwan Diabeł
Błazen

misja: Kapłanka
środki Sąd
harmonia: Błazen

roxii

to może ja się wypowiem, mam misje i środki diabła.

- fakt wiele osób mówi że mam charyzmę, potrafię "przekonać" ludzi do różnych rzeczy, niekoniecznie w konsekwencji dla nich dobrych.piszę tak,bo wiele razy nie zdawalam sobie sprawy z tego jakie konsekwencje niosa moje słowa
- niekóre osoby w tym moi faceci byli zapatrzeni we mnie jak w obraz, wrecz nie mialam możliwości popełnenia błędu - gdy błąd się zdarzył to gradobicie że ja najgorsza
- mam nosa do znajdywania takich sytuacji, gdy ja zyskuje ale faktycznie za drugim podejsciem i kosztem kogos - finansowym także, samo to że mam mieszkanie to tylko dzięki temu że kobieta co sprzedawała była w patowej sytuacji inaczej długo by mnie nie było stać na takie mieszkanie itp
- uwazana jestem za osobę silną, bezwzględną także, zę lepiej mieć mnie po swojej stronie, ale to mylne bo ja raczje walczyc nie lubie, bardziej poślizgać się wole, tutaj dobryźć, czegoś nie ułatwić, jak ktoś mi zajdzie za skóre to sie odcinam, milcze, odchodze obracając się na pięcie - potrafię kończyć gdy mnie coś męczy, zmieni mi się humor, coś mi przestanie odpowiadać.
- wiele osób mi ewidentnie zazdrości, co nie przychyla mi znajomych - jestem bezpośrednia i ostra w słowach, to juz w ogóle. ogólnie to co czasami mówie mam wrażenie że inni odbierają jako takie lanie wody, tylko zdziwnienie jest gdy okazuje się to prawdą - wtedy to juz myślą że mam bóg wie jakie znajomości
- mam skłonność do przesady, czasami potrafię histeryzowac, lubie %, kiedys chlałam zbyt dużo - raczej nie zwracalam w mlodosci uwagę na to czy cos do kogoś należy, potrafilam to ukrasc
- lubie flirtowac, żartować, gdy mam sposobność - ale staram się tego unikać
- facetom podoba się mój głos, mówią że jest taki inny, b charakterystyczny - a pocałunki to już w ogóle, zaraz każdemu faja stawała

jak byłam mała to diabeł sie odzywał w potrzebie i szybkim jej zaspokojeniu - byłamz babcią w sklepie chcialam gumy to nie prosiłam babci, tylko po prostu sobie wziełam; gdy chciałam pić w przedszkolu to się napiłam z napoju koleżanki i "nie przejmowałam"się potem opiepszem od przedszkolanki.znaczy było mi głupio ale jak juz ozstałąm złapana na przewinieniu to udawałam greka lub miałam olewatorski stosunek

takie zachowania u mnie chyba wzieły się tez z tego, że rodzice nie do końca mieli czas i ochote na tłumaczenie mi takich przyziemnych spraw jak dlaczgo tego nie wolno i tamto można.
zrozumiałam to dopiero jak byłam starsza - mój ojciec to 8 z dż wiec dla niego tłuamczneie mi takich rzeczy uważał za zbędne bo przeciez dziecko juz rodzi się z zrozumieniem praw panujących w świecie Smile

ojciec twierdził czesto ze zbyt manipuluję, czy to słowem czy gram na uczuciach - co tez było nie do konca swiadome, bo ja chcialam miec efekt czegos, cos zakonczyc, zaspokoic potrzebe ect

a przy manipulacji pojawiało się koloryzowanie i kłasmtwa, czesto kłamałam ot tak, bez powodu, po prostu słowa wyleciały a nie myślałam nad nimi, a potem głuypio się przyznać mi było wiec brnełam w kłamstwa

teraz to diabeł fajnie mi się ukazuje gdy musze coś załatwić, niektórzy twierdza ze dokonuje rzeczy niemożliwych.ale to chyba kwestia dostosowania się do otoczenia.jest to penwien rodzaj fałszu, bo dla kazdego moge wydawac sie inna, a ja czesto patrze na osoby mi nieznane przez pryzmat wykonania czynności, zobowiązania.nie do konca potrafię dbac o takie relacje, jak inni z panią zdzisią gadaja jak psiapsióły mimo ze się nie znają.ja ide załatwiam i zapominam - wykonane i koniec.

i tu się pojawia egoizm w czystej postaci.ale tez podejscie do tego ze wszyscy sa też tacy, co w moim odczuciu mnie rozgrzesza.

plusem diabła, to jest to ze może taka osoba miec przeswiadczenie ze nad nią coś czuwa.wiele razy zdarzało mi się w ostatniej chwili dowiadywać się o czymś - poszłam w dane miejsce i uzyskałam informację, dzieki której uratowałam swoją dupencję.ktoś chciał mnie w maliny wpuścic, ale fartownie załatwiłam wsio na czas.
to takie pojawianie się w dobrym momencie, by złapać sznasę i odwaga by za nią podąrzać. z tym mieszknaiem też było wiele obostrzeżeń, ale czułam że to to!przebrnełam przez wsio, gdzie inni pukali się w głowe i mówili że idiotka jestem , że w gówno się wpakuje, zę wogóle zmyślam Laughing

.ale to przeczucie było silniejsze, taki mus potrzeba i realizacja, bez patrzenia na konsekwencje.

aa jeszcze sytuacje mi sie przypominaja - jak byłam mała to kasę znajdywałam, i to nie polskie tylko zagraniczne - ale głupia byłam i jak cos komus wyleciało to oddawalam Laughing

iewiem po co
oraz jak miałam bierzmowanie - nic się nie uczyłam, ale kurna fartem wylosowałam te same pytania co koleżanka obok i bierzmowanie mam Laughing

straszne toto wiem, ale ludzie zawsze się na mnie irytowali, ze ja to mam farta, że penwie mam w ciul znajomosci, ze cholera wie kim jestem
a ja tylko potrafilam wykorzystywac szanse
mature tez tak zdalam, na sposób co by się nie męczyc - wizelam matury z 5lat wstecz i zobaczyłam jakich okresów nie było i tylko z tego się uczyłam Smile

oczywiscie zdałam, ustrzeliłam dwa tematy maturalne z historii
swą mature z polskiego miałam oddac innemu nauczycielowi (nie prowadzacemu) a ja musiałam zrobic po swojemu bo inaczej miałąbym na bank ustną odpowiedz na której bym poległa.po prostu powiedziałam memu nauczycielowi ze ma sprawdzic moją pracę i ot tak na beszczela zrobilam przy komisji - nikt nic nie powiedział, a reszta klasy grzecznie oddawala komu innemu, przez co kiepskie oceny mieli...a mnie w myślach penwie szlachtowali

Gość

dzieki zawpis roxii .takie obiektywne sa potrzebne Smile

hedonism

Z tym diabłem i fartem to racja, moja mama, dwie dobre koleżanki mają diabłów i wiele farta w życiu, czego nawet juz nie dostrzegają bo to dla nich chleb powszedni.

Fajnie sie czytało Roxii Smile