Noweezo

lilac

Dzięki Blacky. My mamy tak dobrą relację wspólną, że sobie trudno wyobrazić taki zwrot akcji. Jest dla mnie najbliższą osobą w sumie. A już na pewno nie w związku z pieniędzmi, bo do nich akurat mamy zdrowy stosunek. NO ALE, jak wiadomo, od miłości do nienawiści krótka piłka, więc zarzekać się nie ma co, bo się może wiele zdarzyć. Jestem tego świadoma. Mimo, że niedowierzam Smile

Ja jestem starsza i on trochę na mnie patrzy jak na hmmm, może nie żonę, no ale liczy się ze mną - ze zdaniem, z opinią, zawsze jest gotowy do pomocy. W sytuacjach z babkami jego się pojawiają zazwyczaj zgrzyty, bo one nie tolerują mojej roli. I mają rację Wink

Jak myślę o wyprowadzce, to też zastanawiam się jak nam się ułożą relacje na odległość. Nawet chyba bym chciała trochę oddzielenia, bo jednak dużo mamy wspólnych spraw, kontaktów...

blackruby

To może to trochę pokazują te dwa diabły, że może macie za bliską wręcz relację, jak jego dziewczyny to "zauważają" i okazują... Wink

może to trochę taka zazdrość o siebie Smile

lilac

blackruby

No na pewno. Kto by swojemu bratu szczęścia nie życzył, zwłaszcza jak relacja bliska i udana Smile

demi28

Jestem nowa na forum choc zagladam tu juz od bardzo dawna bo wasze wypowiedzi pomagaja mi w testowaniu i zrozumieniu waszych interpretacji kart w piramidkach partnerskich...Zainteresowal mnie temat dibal w partnerskim bo sama o dziwo ponad 2 mies temu weszlam w taka relacje i choc bylma pelna optymizmu na to znajomsc teraz zaczynam sie troche martwic ze moze tego oboje nie przerobimy Smile

Moja piramdka to

XII III XX
XV I
XVI

7. misja XIII
8. Srodki XIX
12. Harmonia X

ON:

VII XII XXII
XIX XII
IX

7.misja XIX
8. srodki XXI
12. Harmonia XVIII

Ja i On:

XIX XV XX
XII XIII
III

7.X
8. XVIII

Jak tylko zrobilam ta piramidke to sie ucieszylam ze takie nawet fajne karty wyszly..Ale teraz po przeczytaniu wszych wypowiedzi w tym watku zaczelam w to watpic.. Poznalam go na urodzinach u kolezanki i nie zrobila na mnie jakiegos wiekszego wrazenia..Po prawie 2 mies spotaklismy sie ponownie pzrypadkowo na dyskotece i pzregadalismy caly wieczor. I pozniej wszystko poszlo na tak naturalnie z rdoscia bez zadnych obaw rozmowy pzrez ineternet po 15 godzin dziennnie, pzrez pierwsze 3 tyg nie moglismys sie oderwac od laptopa malo spalismy, rozmowy o wszystkim i niczym, nic porozumienia, wiez, te same cele, poczucie humoru, ma w sobie wiekszosc zalet ktore szuklam w mezczyznie ( a ztego tytulu ze jestem samotna matka i od trzech lat nie dopuszczalam do siebie zadnych mezczyzn) zdziwilo mnie to ze tego ani nie analizuje czy warto, czy moze poczekac tylko szlow wszystko jakby naturalnym torem..Seks jest tez nie do opisania Smile

Na poczatku myslalam ze ta Smierc to taka nasz transformacja bedzie ja pozwole w koncu mezczyznie wejsc do naszego zycia ( ja i moj syn) a on sie stransformuje na zaakceptownie faktu ze wchodzi jakby juz w rodzine..No i z mojej strony jeszce to ze lubie rzadzic zawladac facetem i jak cos sie nie uklada to poprostu odpuszczam..wiem ze wisielec na 4poz to szantaze emocjonalne, toksyczny wstyd, izolowanie sie w swiecie wewnetrznym..Zastanawia mnie jeszce cesarzowa czy to wlasnie ja jestem osoba w tej relacji ktora moze pomoc problemom na poz 4? Z XX na koncu sie tez ucieszylam bo myslalam ze w koncu moze stworze z kims moj docelowy zwiazek a niby swojego docelowego partnera mialam poznac w tym roku Smile

W misji mamy kolo fortuny wiec chyab jakas karma do odpracowania i kwesta losu i pzrypadku a srodki to Ksiezyc wiec boej sei ze mamy zludne wyobrazenia o tej znajomosci.. Czas pokaze mam nadizeje ze bedzie jak najbardziej na tak Smile

Najciekawsza relacja jaka mam z diablem jest ja i moj tata

XV XV XV
VIII VIII
XVI

Misja I
Sroski IX

To jest dopiero hardcore Smile

Ojca kocham ponad zycie zawsze czulam z nim szcegolna wiez, nie raz mi uratowal dupe jak bylam w klopotach, jest starsznie rodzinnym facetem za rodzina stanie murem nie wazne co by sie stalo..Ale nie potrafei rozpracowac tych trzech Diablow i podwojnej negatywnej VIII choc probuje to jakos pzrypisac do naszego zycia Smile

Kolezanka mi podpowiedzila keidys ze swoicpzremyslen ze wiaze nasz starszna wiec energetyczna i pewnie jakbysmy byli szpiegami albo wysoko postawionym osobistosciami to bysmy niezle ludzmi manipulowali - take jej male spostzrezenie.

blackruby

Gość

mysle ,ze jesli nie ma problemow i jest dobrze ..to nie ma co analizowac i sie kodowac a juz tym bardziej martwic na zapas tym ,ze cos moze zaczac byc zle ..

demi28

Dziekuje sie Blackgirl i evuniaj8 za podzielenie sie spozstrzezeniami, chyba nie warto sie marwtic na zapas a predzej czy pozniej w kazdych relacjach pojawiaja sie zgrzyty ale jezeli dwoje ludzi chce to warto o siebie walczyc mimo pzreciwnosci, tak sadze Smile

Jestem pelna nadziei i optymizmu w zwiazku z ta relacja wiec Blackgirl twoje spostrzezenie wzgledem dziecka napalalo mnie optymizmem Smile

demi28

Chcialam jeszcze ndamienic jezeli chodzi o piramidke ja + tata to on jak i ja rowniez intuicyjnie wiedzelismy kiedy ktore z nas klamie, co czuje, gdzie sie znajduje, mam wspolny ceche typu: "zakladamy czarne scenariusze", ale i tez z kazdej kleski czy upadku potrafimy sie szybko ogarnac i chyba czasami jestesmy niesprawiedliwi w ocenie innych czy ich postepowania Smile

Po drugie ciekawostka jest ze ja, moj tata, moja mama, moja siostra oprocz mojego brata mamy wszyscy Diabla na poz. 4 nie wspominajac o jakis ciotkach, wujkach od strony rodzicow - widocznie nawet karty jako geny sie w spadku po rodzinie dostaje haha Very Happy

Normlnie diabelska rodzina Smile

blackruby

Gość

fajnie ze trak piszesz szczerze bo z takich postow jedynie jest pozytek .z mych pbserwacji diabel to daje jako ceche sklonnosc do nieuczciwosci takiej po prostu do bledow itd ,interesownosci .. taka chec przechytrzenia

maja

Niedawno poznany. Chyba we mnie kochanke by widzial.
Zupelnie nie wiem co o nim myslec.

Taka oto wspolna doniczka

Cesarz Pustelnik Diabel
Smierc Kaplanka
Diabel

Misja: Kochanki
Srodki: Kaplanka
Harmonia: Sprawiedliwosc

blackruby

Ciężko będzie, dwa diabły prawdziwe ograniczenia, zazdrość, taka miłość zmieniająca się w nienawiść nawet, sceny, perwersja, zdrady, co podkreślają kochanki w misji - bo misja to problem, tego dopiero trzeba się uczyć... Do tego śmierć na poz 4, to są wyniszczające emocje w związku, ciężkie i trudne. Inny facet chyba tez krąży/krążył w momencie poznania tego? Myślę, że to poza romans przejściowy albo krótki acz intensywny związek nie wyjdzie, a jak nawet kilka lat by miało potrwać (bo diabeł w swej toksyce trzyma) to byś tylko cierpiała, a kobieta/kobiety inne na bank tutaj nieuniknione...

maja

Nie potrafie interpretowac doniczek, ale jak ta nasza wspolna zobaczylam to nieco sie przerazilam. I to wyglada tak jakby on mial tu bardzo dominowac.
On dodatkowo 3-ka z dz z 5 w Ipz wiec nawet to by potwierdzalo jego niestalosc.

blackruby

Dominacji tutaj jako takiej nie widać, ale cierpienie Twoje..
Lepiej się nie pakuj w to, no chyba że lubisz "jazdy" - bez trzymanki i na maksa Wink