Noweezo

kinda

haha ej smieszy mnie to wszytsko, a najbardziej, ze troche w tych donicach jednak jest prawdy: wczesniej pisalam,ze sie rozstalam z facetem i ze sie bardzo ciesze bo toksycznosc na maksa byla i teraz sobie zrobilam jego portret
05.10.1984
papież ----- koło ----- głupek
diabeł --------kolo
cesarzowa
misja: diabeł
środki: śmierć

nie wiem co to za diabel, ale bylam z nim 4 lata z przerwami, wiem, ze mnie kochal, ale nbaszczescie zerwal:-) manipulant, oszust i lamal serca innym laskom (bo byl ze mna heh). No kochal mnie, chcial sie hajtac, ale go zdradzilam z bylym i sie wkurzyl i zerwal:-) naszczescie. Moze sama powinnam miec diabla heh, wiem jedno na pewno: bardzo pocgajacy typ, bardzoooo, ale intuicja podpowaida, zeby spadac, i zawsze COS w nim jest nie tak, nie ufa sie mu, a kolezanki go niby lubia, ale odradzaja:)

jak cos to doniczna naszego zwiazku:

swiat ------- słońce ------- glupek
księzyc ------- słońce
diabeł

Misja: ksieżyc
srodki: wisielec

nie kumam w sumie tej doniczki naszej wspolnej, ale fakt dwa ksiezyce i bye bye

Gość

ksiezyc jest jeden ale w negatywie ,ale sa dwa slonca .. dominowal facet .. trudno bylo o realizacje wlasnego ja /..a on faktycznie mogl byc materialista ,egoista i manipulantem i ulegac pokusom ,tzn z tendencja do niewiernosci ..

tak .diably uzalezniaja i czesto przy nich sie wpada w pulapke czasu .

Maryna

ewunia, mam wątpliwości, czy to rzeczywiście tak jest przy dwu słońcach, że dominuje facet... Confused

a co, jeśli dwa słońca wystąpią w doniczce wspólnej kobiet, które się kolegują?

może dwa słońca to jest ścieranie się dwu silnych osobowości, albo dominacja tej, która ma silniejsze wibracje?

a w związku kobiety i mężczyzny czasem bardziej dominująca jest kobieta, bo ma silne męskie wibracje, a facet będzie pantoflarzem

Gość

tylko zeslonce oznacza mezczyzne i z reguly mowi ,ze mezczyzna jest wazny w danej relacji bo buduje mu to ego ..

a w doniczkach kobiet .. oznaczac moze ze uzalezniaja sie od siebie ..ale sie kloca ..ciezko sie pojedynczo realizowac .. moj dziadek z babcia ma dwa slonca i ja z babcia mam dwa slonca

kinda

no w tym przypadku co rozpisalam, to chyba byly klocace sie osobowosci, i on czasem plakal przeze mnie, albo udawal albo tym placzem manipulowal, bo plakal nawet jak mu z szafy z sypialni przenioslam do szafy w przedpokoju. plakal. serio. o takie pierdy. w ogole chcial, zebym mieszkala z nim i mowil, ze jego mieszkanie jest moim i wszytsko jest nasze hehe oczywiscie, no ktora rozsadna laska przyjmie cos takiego za pewnik, skoro to jest tylko zwiazek, bez deklaracji raczej powazniejszych? no wiec jak juz mi to kolejny raz powiedzial, wzielam i przeniosalm mu te rzeczy, bo sie ze swoimi nie miescilam. to jak dzis pamietam. a ogolnie to on wszystko ral do siebie, wszytsko!!!!! taki miekki byl, potem sie wyrobil, ale jak juz stal sie bardziej jakis meski (?) to mnie rzucil:-)