|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:11, 06 Wrz 2012 Temat postu: zabawna harmonia |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ForgetMeNot dnia Nie 16:21, 28 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:41, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
harmonia wieza oznacza ,ze ktos czuje hat=rmonie kiedy stawia za wszelka cene na swoim .. to sila charakteru ..nerwowosc tez .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:53, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
tez mam w harmonii wieze
jak stawiam na swoim to jest to
jak rozrywam wiezy
jak reorganizuje gruntownie swoje zycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angie
Brak fazy
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:16, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
sie podpisuje Vicia pod tym
tez sie wtedy najlepiej czuje
tez mam wieze w harmonii....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilac
Dług karmiczny
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:35, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jak czytam w czym się najlepiej czujecie, to mam TAKIE CIARY...
Że ktoś się może czuć w takich sytuacjach dobrze
Ja mam Kochanków w harmonii i najlepiej się czuję u faceta na kolanach, że zadecyduje, że utuli, że wyściska...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:21, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
a ja mam wisielca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:24, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
pewno temu mi tak trudno zrozumiec ta sytuacje*
Tereska19 napisał: | zasami bywa tak, że związek małżeński jest od dawna tylko formalnością, bo dzieci, bo rodzina, środowisko, wreszcie wspólny dorobek i wygoda finansowa.Ludzie trwają w takim związku i każde z nich ma swój odrębny świat uczuciowy... | i mnie rozrywa od srodka jak to czytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilac
Dług karmiczny
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:47, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Vittoria napisał: | pewno temu mi tak trudno zrozumiec ta sytuacje*
Tereska19 napisał: | zasami bywa tak, że związek małżeński jest od dawna tylko formalnością, bo dzieci, bo rodzina, środowisko, wreszcie wspólny dorobek i wygoda finansowa.Ludzie trwają w takim związku i każde z nich ma swój odrębny świat uczuciowy... | i mnie rozrywa od srodka jak to czytam |
mnie też nie uspokaja, co to to nie, ale zanim sobie to uświadomię w odniesieniu do siebie, że to może już nie ma sensu, że może zmiana, rozstanie (nieeeeeeee!), że już wystarczy, że to już dusi... zazwyczaj mija ładnych parę miesięcy albo i lat, podczas których głównie umieram ze strachu, że co ja sama bez chłopa zrobię, że nikogo nie znajdę zupełnie nieracjonalne, bo sobie radzę, ale w środku jakbym umrzeć miała... rozwalam tylko wtedy, gdy mnie już tak dusi, że nie idzie znieść..., a ja w znoszeniu cierpliwa
nawet teraz mam sytuację, że wiem że od dłuższego czasu tracę, że dla mnie to poważne, a on nic dla tej relacji nie poświęci, że ma kobitę, że, że... już nie dawałam rady z tą huśtawką i konkretnie zerwałam kontakt. i panikuję, że umrę, brak tlenu, chociaż on mi tlenu nie dawał wiele... i niechby tylko zawalczył, to ja już lecę i przepraszam... no koszmar jakiś... nawet się kart boję poprosić na to, co będzie dalej, bo tak się boję usłyszeć, że nic już... że Wieżą poleciałam skutecznie...
do Wieży mam szacunek wielki, ale dla mnie to egzotyczny klimat...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lilac dnia Czw 22:50, 06 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:48, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Vittoria napisał: | pewno temu mi tak trudno zrozumiec ta sytuacje*
Tereska19 napisał: | zasami bywa tak, że związek małżeński jest od dawna tylko formalnością, bo dzieci, bo rodzina, środowisko, wreszcie wspólny dorobek i wygoda finansowa.Ludzie trwają w takim związku i każde z nich ma swój odrębny świat uczuciowy... | i mnie rozrywa od srodka jak to czytam |
j.w.
aż Mi się coś w środku dzieje..mam mord w oczach
oczywiście też mam wieżę w harmonii..
i jesio się postrzegam w śmierci i jestem postrzegana w śmierci
czyli spójność
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rademenes dnia Czw 22:49, 06 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:15, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja do wiezy szacunku nie mam .. bo jak cos na ch*j fundament to nie dziwne ,ze sie sypie ..abstrahujac tu bedacych wpisow
wieza to jest brak rozsadku ,duze oczekiwania bez rozeznania i pokrycia ,a pozniej nie dziwne bum
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:17, 06 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:22, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
hmm
Eva chcesz Mi coś powiedzieć??
..a może nie mam odbierać osobiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:23, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
wieza to jest burzenie chorych struktur
na toksyke czy chore struktury jestem uczulona
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Pią 6:23, 07 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:14, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ja nie mam wiezy w harmonii a tez mnie rozrywa jak to czytam
mam w srodkach realizacji wieze ))))
to sie kłóci z moim poczuciem sprawiedliwosci....takiej wyzszej sprawiedliwosci i uczciwosci wzgledem siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:53, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
tak ..tylko ,ze wieza sama w sobie jest tez toksyczna i krotkowzroczna byc potrafi stad pozniej burzy ... trzeba patrzec i na numerki i na taroty ,wtedy wiadomo ocb
wieza ,.co jest sprawdzone juz nie widzi bledu w sobie ,tylko w innych ,na pewno tak dziala w doniczce ..
nie rade .. ja nie pisze osobiscie ,jak pisze to pisze personalnie ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:10, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
jak zwał tak zwał wiadomo o co chodzi..
zresztą mało istotne..
hmm wieża w harmonii u Mnie..ja tak mam że dużo bardzo dużo potrafię znieść..a wystarczy nagle mała kropelka..coś czasem nieistotnego niby ..
i łubudu...jak wybuchnę..to zbierać nie ma co..-czyli niezła wieża
ale to chyba też dlatego żem
Baran..i często najpierw robię a potem myślę <ale pracuję nad tym powiadam-uświadomienie sobie wad to połowa sukcesu na drodze zmian >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|