|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:18, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
no dobrze ze nie ma damskich ..
rydwan -dwa kroki w przod ,.trzy w tyl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:26, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neilia dnia Śro 1:38, 13 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:45, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Przed chwila napisal do mnie ten drugi pod byle pretekstem. Wyslal mi linka do piosenki ktora miala odnosic sie do naszej sytuacji. Ze slow wynika, ze zalezy mu, ale otwarcie tego nie powie. Chyba musialabym sama wypowiedziec te slowa i czekac na potwierdzenie. A ze on bywa dziwny to moglby zaprzeczyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:49, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:54, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
no i tak się będą bawić... w kotka i myszkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:04, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | no i tak się będą bawić... w kotka i myszkę |
Cos w tym rodzaju Wyjatkowo dziwne relacje mielismy. Bylismy w jakis sposob od siebie uzaleznieni, duzo rozmawialismy, ale nie traktowalismy siebie powaznie. Czasami tylko wysylal mi sygnaly sugerujace, ze dla niego nie jestem bez znaczenia. Kiedys po kilku drinkach zrobil sie wyjatkowo mily, zaczal czule mnie tulic, jakbysmy byli para. Powiedzial nawet cos w stylu: wiem, ze Ci sie podobam.Byl wtedy zadowolony. Ja odpowiedzialam, ze to chyba oczywiste i zrozumiale. Nie ciagnelam wtedy rozmowy, bo bylam na etapie wyrzutow sumienia i myslalam o narzeczonym. A gosciu nie mial odwagi, zeby powiedziec, ze chce czegos wiecej. Dziwne podchody robil. Moze tak naprawde nie chce niczego powazniejszego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:17, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
11-ki męskiej nie trzeba skreślać (jeszcze trzeba zobaczyć co on tam ma w piramidzie dokładnie), zawsze można się przekonać, zwłaszcza że on złej tej doniczki nie ma (moim zdaniem najgorsze są wisielce u facetów, poza dublującymi się kartami kobiecymi) a i jak baba z nim 5 lat wytrzymała to nie mało, i sugeruje że jej nie zdradzał. Ale jedno jest pewne 11 czy 2-ka, czy facet z 2-kami nie przyzna się do swoich uczuć, dopóki nie jest pewny że może zaryzykować, tym bardziej 11-ka, która jest na to zbyt dumna by się w razie czego ośmieszyć - także... czy to źle? Nie wiem. A Ty jak byś się czuła, jakby koleś miał narzeczoną i tu się spotykał z Tobą, niby fajnie Wam się gada, widzisz że mu się podobasz ale on co jakiś czas wtrąca jak to mu zależy na wyprostowaniu stosunków z narzeczoną? To nie fair z Twojej strony, i co nagle ma paść na kolana ze słowami: kocham Cię, bądź ze mną? Ja bym Ci w takiej sytuacji także nie pokazała prawdy czy swoich uczuć, bo po co? Ty się lepiej zastanów, czy Ty do niego coś czujesz rzeczywiście czy on jest tylko Twoją odskocznią... Jeśli coś czujesz i nie chcesz go stracić to lepiej postawiać na szczerość niż stracić uczucie prawdziwe... Tym bardziej, że z tym Twoim narzeczonym to już dym z ogniska tylko został...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:38, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
blackgirl napisał: | Ale jedno jest pewne 11 czy 2-ka, czy facet z 2-kami nie przyzna się do swoich uczuć, dopóki nie jest pewny że może zaryzykować, tym bardziej 11-ka, która jest na to zbyt dumna by się w razie czego ośmieszyć - także... czy to źle? Nie wiem. A Ty jak byś się czuła, jakby koleś miał narzeczoną i tu się spotykał z Tobą, niby fajnie Wam się gada, widzisz że mu się podobasz ale on co jakiś czas wtrąca jak to mu zależy na wyprostowaniu stosunków z narzeczoną? To nie fair z Twojej strony, i co nagle ma paść na kolana ze słowami: kocham Cię, bądź ze mną? Ja bym Ci w takiej sytuacji także nie pokazała prawdy czy swoich uczuć, bo po co? Ty się lepiej zastanów, czy Ty do niego coś czujesz rzeczywiście czy on jest tylko Twoją odskocznią... Jeśli coś czujesz i nie chcesz go stracić to lepiej postawiać na szczerość niż stracić uczucie prawdziwe... Tym bardziej, że z tym Twoim narzeczonym to już dym z ogniska tylko został... |
Tak to wlasnie wyglada. Rozumiem jego obawy. Powiedzialam mu, ze z narzeczonym to juz koniec i ze nawet nie bylam w stanie zblizyc sie z nim fizycznie. On doradzal, abym sie jeszcze zastanowila. Dziwny uklad mielismy i zapewne zadne z nas nic nie zrobi w kierunku stworzenia zwiazku. On ma wykrzywiony obraz kobiet po zakonczeniu zwiazku z byla i raczej nie zamierza wiazac sie teraz. Na jego miejscu tez pewnie nie chcialabym wiazac sie ze mna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:57, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Neilia napisał: | Tak wyglada moja donica z chlopakiem, do ktorego porownuje partnera. Chyba zainteresowalam sie nim dlatego, ze posiada cechy, ktorych zawsze brakowalo mi u partnera.
.....cesarz........smierc......rydwan........
.........gwiazda.................sad............
.......................diabel....................
Misja: papiezyca
Srodki: kochankowie |
właśnie sie dziś doliczyłam, że też miałam taki związek z gwiazdą na poz.4.
i też to była trochę "zabawa w kotka i myszkę".
ale poza tym były zupełnie inne karty, na poz.5 cesarzowa...
tutaj na poz.5 jest sąd, to może można z tego rodzinę zrobic?
nie wiem, jak zinterpretować rydwan, czy to nie jest tak, że po transformacji z XIII rozjeżdżają się, każdy w swoja strone
edit:
tak odskakując trochę od kart... związek 7 i 2 = 9, a to lekcja, więc pasuje to jakby do karty XIII...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maryna dnia Nie 10:01, 12 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:21, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | Neilia napisał: | Tak wyglada moja donica z chlopakiem, do ktorego porownuje partnera. Chyba zainteresowalam sie nim dlatego, ze posiada cechy, ktorych zawsze brakowalo mi u partnera.
.....cesarz........smierc......rydwan........
.........gwiazda.................sad............
.......................diabel....................
Misja: papiezyca
Srodki: kochankowie |
właśnie sie dziś doliczyłam, że też miałam taki związek z gwiazdą na poz.4.
i też to była trochę "zabawa w kotka i myszkę".
ale poza tym były zupełnie inne karty, na poz.5 cesarzowa...
tutaj na poz.5 jest sąd, to może można z tego rodzinę zrobic?
nie wiem, jak zinterpretować rydwan, czy to nie jest tak, że po transformacji z XIII rozjeżdżają się, każdy w swoja strone
edit:
tak odskakując trochę od kart... związek 7 i 2 = 9, a to lekcja, więc pasuje to jakby do karty XIII... |
A zwiazek 1 z 9? Pytam bo moze lepeiej zrozumiem wspolna donice :-)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Nie 10:59, 12 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neilia
Znak lepszych czasów
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:01, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: |
właśnie sie dziś doliczyłam, że też miałam taki związek z gwiazdą na poz.4.
i też to była trochę "zabawa w kotka i myszkę".
ale poza tym były zupełnie inne karty, na poz.5 cesarzowa...
tutaj na poz.5 jest sąd, to może można z tego rodzinę zrobic?
nie wiem, jak zinterpretować rydwan, czy to nie jest tak, że po transformacji z XIII rozjeżdżają się, każdy w swoja strone
edit:
tak odskakując trochę od kart... związek 7 i 2 = 9, a to lekcja, więc pasuje to jakby do karty XIII... |
Sama nie wierze w powodzenie naszego ewentualnego zwiazku i traktuje nasze spotkanie wlasnie jako lekcje. Niby oboje nie traktowalismy tej znajomoasci powaznie, ale zawsze szukalismy swojego towarzystwa. Nigdy czegos podobnego w przeszlosci nie przezylam. Dobrze sie rozumielismy i bylismy od siebie w pewien sposob uzaleznieni. Od poczatku byla miedzy nami chemia. Nie wiem, czy go kocham. Za duzy balagan mam w glowie.Pewnie tez bronilam sie przed tym uczuciem ze wzgledu na swoj zwiazek. Wiem tylko, ze go uwielbiam i chce zeby wiodlo mu sie jak najlepiej. Przykro robilo mi sie, jak widzialam go smutnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:49, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
tak jak ja znam 11ki to to sa p.izdy nie faceci ..i wcale nie chodzi o zdrady black mi..
dla mnoie to sa p.izdy i wywrotowcy ..
jkednego dnia mowi to i zachowuje sie tak ,drugiego co innego ..
a po tym co bylo miedzy wami juz dawno on powinien sie okresloic ,a nie udaje debilia i piosenki sle-i jakis glupi klimat znajomosci pod tytulem "nie mozemy byc razem " ,a kto wam zabroni -ktos z was ma trodziny i dzieci ?-nie .. jak chcesz 11ke to muszisz se GO WZIAC i na plecach nosic ..i nie przejmowac sie tymi jego jazdami niepewnosci ,ktore bedzie wywolywal ..i wzbudzal.. i huimorki znosic .. powodzenia ..
juz zaczynasz sie przejmowac jego domniemanymi problemmi psychicznymi .. bo go zostawila ...i biedny ma krzywy obraz -daj spokoj .. 11-poszla rzygac ...
w ogole ,ze on ci o bylej opowiada .. to ty musisz byc juz niezle zaangazowana ,ze cie to obchodzi ?<wspolczuje >
ja tez jednego takiego znalam -11ke co mi o byLEJ opowiadal-JAK TO JEJ NIE KOCHAL a ona go na nk zablokowala -natreta-dobrze mu tak .. A CO MNIE TU URWA OBCHODZI -SIE PYTAM .. jacys ludzie ,ktorych nie znam ,o ktorych mi opowiada.. WON MNIE STAD:lol:
a jak sie zalil ze baby to materialistki ,ze na samochod leca ..chyba tam,ta leciala .. a ja mu na to ,to se kup dobry samochod i po problemie..
okropnosc .. 11ka to jest okropnosc .. jak ktos sie zaangazuje w 11ke uczuciowo to to juz trudno .. ,alre jak ktos nie jest zaangazowany to wikdzi jaki to wampir em,ocjonalny jest
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:03, 12 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:09, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No to prawda, 2-ki czy 11-ki mają także duże "zdolności" w uzależnianiu człowieka od siebie... nie zawsze pozytywnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sowa123
Czarna dziura
Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:37, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A jaka, Waszym zdaniem, która karta dworska mogłaby odzwierciedlać zachowanie 11-owe (oczywiście męska)??? Chodzi mi o przyporządkowanie przyporządkowanie zachowań? Może Król Kielichów????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:45, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
NO MOZE BYC..tylko pod wzgledem zachowania to bardziej rycerzyna niz krol..bledny rycerz
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:46, 12 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|