Noweezo

Gość

ja go nie przekreslilam po kilku razach toz pisze ze to moja milosc wielka byla .. nie bedac z nim go kochalam 4 lata i gleboko wierzylam ,ze kiedys bedziemy razem :DDD.. cala mlodosc ...WLASCIWIE GO KOCHALAM I TO W ZASADZIE PLATONICzNIE ..ZNACZY BYL SEXY ,ALE ..z nikim sie nie wiazalam ,bo czekalam na niego ...chcialam tyl;ko go i wszystko inne traktowalam jako ZAMIAST -NIESLUSZNIE ...no duzo by pisac .. w ogole to on mnie uwiodl i "zostawil " i tak to sie zaczelo ..no po chamsku ,a ja juz go wtedy kochalam ..a on nie wiedzial Mad

...no mlodosc jest glupia .. ja w ogole dzieki niemu odkrylam co to jest kochac kogos -swoje wnetrze odkrylam ,nawet wiersze pisalam -a to do mnie w ogole niepodobne .. Shocked

jak piotrka" poznalam " to wlasciwie ja na tamtego "czekalam "..bylam w 6tym roku I i ich dwoch sie pojawilo WSENSIE UAKTYWNILO MI W ZYCIU i nawet przez chwile i z jednym i z drugim sie umawialam ... Shocked

w ogole jak sobie to przypominam to to jakby ktos mnie zaczarowal
Rolling Eyes

takie zauroczenie .. on kiedys mi noxzyczkami kosmyk odcial Shocked

chyba wyobraznia mi plata figle ale no ..naprawde dziwne to bylo ..nie wiem czemu ja go tak kochalam .. blad ja bylam w nim zakochana tak i to przerodzilo sie w milosc bezwarunkowa niemal ..szok Laughing

kochalam prawdziwie jak mezczyzne piotrka ..znaczy w nim mezczyzne widzialam i siebie przez posytrzegalam przez pryzmat kobiety ..a nie dziewczynki czy kogos z problemami przeszlymi ..nie obarczajac i majac to w swiadomosci ze on niczemui nie jest winny itd ..po prostu przy piotrze czulam sie jak kobieta a raczej ze omn czy sytuacja to powodowala ze jak dorosla musialam byc ,a nie po gowniarsku ... no ale nie chcialam i czasem uciekalam .. w zwiazku z czym spieprzylam conieco ..

Neilia

To widze, ze nie tylko moje zycie uczuciowe jest zagmatwane Wink

A tego pierwszego widujesz jeszcze, chociazby przypadkowo? Ciekawe, dlaczego takie wywarl na Tobie wrazenie, ze przez 4 lata nie interesowali Ciebie inni mezczyzni. Moze wlasnie czulas jakis niedosyt. Uwiodl, a potem "zostawil", wiec nie zdazyl znudzic sie Tobie. Zabawne jest to, ze kobiety czesto chca facetow, ktorzy olewaja je, nagle znikaja. Moze taki mezczyzna wydaje sie byc wyjatkowy.

Z Piotrkiem moze troche zniszczylas relacje, ale z tego, co pamietam, to on i tak wczesnie zmarl?

Gość

no on byl 11ka
narkomanem ,zlodziejem i alkoholikiem i * w jednym ...i mielismy zupelnie inne systemy wartosci .. on oczekiwal ze ja bede zanim latac i trzeba bylo z nim grzecznie ...a ja moge kochac jak nie wiem co ,ale kjak powiem dosc i stop to koniec ...dlatego tez z nim"nie bylam " ...i taksie bujalismy lat 4 z ta znajomoscia dopoki piotr mi sie nie zjawil
pojawial sie i znikal i robil wrazenie ze mnie kocha ..nawet gadal mi ze zawsze ciekochalem ..a ze ja tez zakochana bylam to bylo to prawdopodiobne dla mnie Laughing

o ludzie
taki 11ka to jest tragedia ..milosc wyznaje ,caluje a na randke i konkretow zero !!!!!!!!..kuwa ..no to nie dla mnie bo ja oczekuje ze to facet ma byc facetem i inicjatywe w temacie tworzenia relacji itd bedzie podejmowal .. a on taki "przygarnij kropka "...
.. to ze kochalam go 4 lata nie znaczy ze nie mialam innych kontaktow .. byly tez inne 11ki ,miedzy innymi ten cio wtykac nie umial,ale poszedl siedziec ..a pozniej wyjechal..no duzo by pisac zreszta ..

nie mam zadnych kontaktow z przeszloscia .. bo jak cios zakanczam wewnetrznie to definitiwamente i nieodwolalnie ,a jak juz odchodze to nie po to by sie kontaktowac i relacje utrzymywac Smile

z tego co wiem to dwoje dzieci ma .. on byl strszy 4l ode mnie ...
wspolczuje tej nieszczescnicy..moje kondolencje .. Laughing

Neilia

Gość

nie wiesz nealia .. nie dlatego ze mam "uprzedzenie " tzw .,bo tak niektorzy to moga odczytywac ..ja mam doswiadczenie z tym typem charakterologicznym i z niejednym przypadkiem .. a zajmujac sie numero ,astro czy doniczkami -jak sama dobrze wiesz -tylko ci zglebiaja co maja czyste umysly i nie podchodza emocjonalnie czy z uprzedzeniami czy z zyczeniowka ,sa gotowi na przyjecie prawdy czy tez faktow i info o sobie nie zawsze "przyjemnych ".. emocjonalnie podchodzic nie mozna ,intuicyjnie tak ..

Wink

Neilia

Gość

ja z nim bym sie nie meczyla .. ja nigdy bym z nim nie byla bo to nie sa faceci tylko imitacje meskie ..pozory .. to sa rozchwiane kobiety z przyrodzeniami .. 11ki maja pszychike gorsza od bab ..to jest jedno wielkie niedomowienie i jeden wielki dulemat i niepewnosc i powiedzenia a .. a za tym nic nie idzie-jak sama nie wezmiesz spraw we wlasne rece .. bo ja sie NIGDY DO NIKOGO NIE DOSTOSUJE to ktos musialby do mnie -jesli by chcial ze mna byc .. piotrek to zrozumial ,ale za pozno .. ze mna walka nic nikomu nie da i gierki .. kazdy polegnie ..lub zwyczajnie sie nie dam uwiklac ..bo odpuszcze i podziekuje za wspolprace ..

mnie "ujarzmic " jak to on sam stwierdzil ciezko ..
on oczekiwal "matki " opikunki ... a ja potrzebowalam i oczekiwalam mezczyzny i namietrnosci ..a nie chlopczyka co tryska sperma do sufitu i sie cieszy z tego jak debil

ja uswiadomilam sobie kim jestem i przerobilam wszystko co najtrudniejsze w sobie i zrozumialam to bardzo szybko i w pierwszym zwiazku ..z tym 25 2 79
z 8ka ..
4lata ..

mielismy taka ..

wisielec kochsanki cesarz
ksiezyc kolo
kochanki

m:glupiec
sr:wisielec

dla mnie relacja z nim :smierc
dla niego :pustelnik

z tym byl hardkor

wlasciwie to ja ponim samotnosc pokochalam ..

zeby bylo smieszniej ci powiem ze ja zerwalam ostatecznie z 8ka pod wplywem tego 11ki powyzej -bo on mnie uwiodl jak juz pusalam ,.. ja sie w nim zwyczajnie zakochalam ...zreszta wierzylam i bylam przekonna ze i on mnie kocha tylko udaje ze nie Laughing

mlodosc i zwiazki to zadne milosci czesto tylko relacje ktore pomagaja wyszlifowac ego przerobic kompleksy zmierzyc sie z nimi lub je poglebic ..

milosc wtedy sie przydarza gdy ktos jest emocjonalnie dojrzaly i swiadomy .. a tak to wiekszosc to jest sciedma gra i zauroczenia .. co nie znaczy ze nieprzyjemne moga byc niektore..ale dlatego tez sie koncza .

Neilia

Gość

i ja sie tak czulam ..bo tego nie znalam-i sie obwinialam ..a to pewnie on taki bo ja taka bylam ..no tak na jego miejscu tez pewnie bym .. -dokladnie jak ty sie wkrecalam ,..-a prawda jest taka ,ze jak facet jest w porzadku i ma jasny plan to jest konjretny i dziala ,a nie w uja leci ... bylam mloda .. teraz to znam rozumiem te mechanizmyt i na mnie cos takiego wrazenia nie robi tylko wrecz przeciwnie .. szczerosc taka ,zalatwianie spraw od reki ,stawianie czola sytuacji mezne odwazne ..umiejetnosc pozegnania sie kiedy trzeba itd robia wrazenie ..

Neilia

Gość

no byli ..ale nie jacys istotni-on takl mi dal popalic ,ze ja nie bylam w stanie bardzooooooooooooooodlugo w zasadzie to do tej pory -na nikogo sie prawdziwie otworzyc . .. jak on mnie lal to ja w odwecie go zdradzalam i glupota .. toksyka zwykla .. az do znienawidzenia sie ..ale coz toksyka trzyma mocno ..mlodosc jest durna .. ale z czasem mAdrosxc przychodzi i czy chcial czy nie wnioski sie wyciaga ..zwl wtedy jak sie jest w sytuacji gdy zostaje sie z reeka w nocniku i samemu .. Razz

rademenes

Neilia

Neilia