Noweezo

Neilia

Zgadzam sie z Blackgirl. To, ze facet ma 8 w DZ, to nie znaczy jeszcze, ze jest prawdziwym mezczyzna. Ja zdaje sie byc silniejsza strona zwiazku. Moj niedoszly maz ogolnie malo asertywny jest i wkurza mnie to, ze dopasowuje swoje zachowanie do towarzystwa. Czesto zarzucalam mu brak wlasnego zdania. Nie imponuje mi i to moze byc przyczyna ostudzenia uczuc. Wie juz o zdradzie. Przykro bylo mi widziec go tak smutnego. Mowil, ze on od czasu kiedy postanowilismy stworzyc dojrzaly, uczciwy zwiazek, byl mi wierny i naprawde boli go to, co zrobilam. Wybaczyl mi jednak i wlasciwie to teraz on stara sie o to, abysmy byli nadal para. Po wyznaniu wszystkiego inaczej zaczelam na niego patrzec. Juz nie czulam takiego wstretu. Nie wiem tylko, czy jestem w stanie darzyc go uczuciem, jakiego potrzebuje. Zreszta on wyjatkowo zazdrosny byl w trakcie calego naszego zwiazku. Ciagle podejrzewal mnie o zdrady, kontrolowal i zabranial roznych rzeczy. Mam juz dosyc tak toksycznej relacji. Zreszta po ostatnich zajsciach, to on juz nigdy mi nie zaufa i pewnie ktoregos dnia, jak sugerowalyscie wyzej, poszuka sobie kogos innego. Chcial napisac do Tego Jedenastkowego, aby dowiedziec sie, jak dokladnie wygladala sytuacja i przy okazji powiedziec, ze "dostanie w morde" przy najblizszej sposobnosci Smile

Prosilam go, aby tego nie robil, ale w razie czego ostrzeglam tamtego. Jedenastkowy zaczal robic sie nieprzyjemny i chyba najbardziej przerazil sie tym, ze poniesie jakies konsekwencje. Faktycznie mysli tylko o ratowaniu wlasnego tylka Smile

hedonism

No i 8 wyrażając chęć dania po mordzie zachowuje sie archetypowo, tak jak i 11, który gdy zrobiło sie trudno myśli tylko o tym by dać dyla Laughing

Gość

...bo to sa polchlopy .. a ten twoj to i ma 3ki ten 8semek to nie dziwne ze towarzystwo wazne o ile pamietam ..a ty masz 1 to potrzebujesz nowosci ..io niezaleznosci ..znaczy lubisz ty zeby byly realizowane twoje pomysly i plany ,a nie bardzo lubisz gdy ktp inny narzuca zasady ..

aa ..no i oczywiscie jak nie kochasz to przecoiez mowic nie ma oczym ..cos zawsze trwa do m,omenty gdy sie nie wypali ... jak juz cos umrze to nie odzyje .. Wink

dobrze ze teraz towiesz ,a nie po slubie zaraz ..bo tylko problemy by byly ..a zgubiony pierscionek to tez nie b4ez przyczyny Wink

Neilia

Bel

Dziewczyny tak czytam sobie tutaj w roznych wątkach o numerkach, a na numerologii to ja sie nader słabo znam. Ale tak w kontekscie związkow gdzies czytalam, ze jest cos takiego, jak wibracja z dnia spotkania. I tak mnie ciekawi - co jesli powtarza sie 8? Bo wynika ona zarowno z dnia kiedy ludzie po raz pierwszy sie zobaczyli (w szkole), jak i z dnia kiedy pierwszy raz po kilkudzisieciu latach sie zobaczyli. Za kazdym razem to bylo 8 (dla znajacych sie na astrologii dodam, ze kazdego z tych dwoch dni byl takze tranzyt Wenus w koniunkcji z Marsem). czy liczba 8 niesie w sobie jakas powtarzalnosc? (dodam, ze jest to para: 1 (on) i 9 (Ona).

Gość

karma

Bel

Gość

cala data wazna .. bo dzien to jest facet a miesiac kobieta ..

Bel · najpierw 1.09.1978 (8 z 35), potem 24.08. 2010 (8 z 17)

Gość

marynka sie na tym zna ..

Bel

To poczekam, moze sie wypowie... Smile

Neilia

Ze tez na to nie wpadlam, aby sprawdzic date poznania z tym Jedenastkowym. Nie pamietam, kiedy nas przedstawiono, ale wiem od jakiego dnia zaczelismy tak naprawde poznawac sie i czas ze soba spedzac. Po zsumowaniu dnia, miesiaca i roku wychodzi 13 Smile

Bel

Gość

no to sie zgadza .. transformacji dokonalas swego zycia i 8ke usmiercilas Laughing

Neilia