Noweezo

Aga0507

Masakra nie straszcie mnie. Nie da się tego uniknąć, żeby on nie pił? ja nie piję, raczej okazyjnie. On nie jest zły, a nałóg go gubi. Czy widać w mojej doniczce ile będę mieć związków, dzieci itd. Czy jestem skazana na życie z alkoholikiem, bo takie moje przeznaczenie i muszę to przerobić?

avitka

mili255

no ja z ev to mam mało wspólnego, charakter mam całkiem inny co widać i po horoskopie

dwie osoby które dobrze znam mają Wisielca na poz,4 i w związkach nie są, nie były właściwie jeszcze, no a problem alkoholowy przerabiały - alkoholicy ojcowie... jedna z tych osób lubi też wypić

wiadomo że rożnie to bywa... no ale skoro jest Wisielec w problemie to jeśli jest nieprzerobiony to objawa się negatywem Wisielca, a jeśli przerobiony to pozytywem Wisielca Very Happy

to nie czarujmy... nie róbmy z Wisielca czegoś innego...

Aga0507

On ma ojca alkoholika. A czy może być tak, że już przerobiliśmy ten problem, że on coś zrozumiał i teraz już będzie pozytywnie?

avitka

typ dedukcji mili masz b.podobny

taki jakis b.plytki
bialo czarny

mili255

weź się Vitka odpie..d...ol w końcu ode mnie Very Happy

sorry ale już nie mogę... Very Happy

łazisz za mną od X czasu i zjadliwe komentarze mi posyłasz, jakas nieszczęśliwa jesteś czy co?

Aga0507

On lubił kiedys wypić z kolegami, później jak zamieszkaliśmy razem przestał i szczerze mówiąc cały czas najbardziej się tego boję, że po wyjściu może to być silniejsze od niego, a ja chcę mieć normalny dom, rodzinę, dzieci itd.

mili255

mili255

wiesz... przeważnie każdy młody z kolegami lubi wypić... grunt żeby Ci w domu nie pił i nie spraszał kolegów na jakieś domówki itp.
no pomieszkaj z nim i zobacz jaki będzie... nie ma co się bać na zapas bo to bez sensu, musisz żyć dzisiaj a nie przejmować się co będzie za rok albo za dwa, bo tak naprawdę nie przewidzisz tego, nie wiadomo czy będziemy żyć za dwa lata więc wybieganie w przyszłość nie ma sensu... trzeba żyć dniem dzisiejszym...

Aga0507

Aha rozumiem Smile

coś w tym jest, w tej skłonności do nałogów, ale też nie jestem jakąś alkoholiczką, cały czas się uczę, staram się zdobywać wiedzę,i rozwijać... a są jakieś pozytywne cechy tego wisielca?

mili255

no pewnie że są... poczytaj sobie na forum o Wisielcu

Aga0507

Mieszkałam z nim już, widziałam że lubi wypić, ale że ja nie piłam to i on pił coraz mniej. Nigdy nie spraszał kolegów do domu i nigdy bym na to nawet nie pozwoliła. Myślimy o ślubie i założeniu rodziny, stąd moje obawy.

mili255

no ale Ty się nie obawiaj tylko ostro jemu uświadom że pić on nie może i tyle

avitka