Noweezo

squeed

ja: 16.03.79
kolega: 15.07.75

Jego doniczka:

poz.1 diabeł poz.2 rydwan poz. 3 Głupi
poz. 4 Głupieć poz. 5 rydwan
poz.6 rydwan
misja: głupiec
środki: Równowaga

Ja:

poz.1 wieża poz.2 Cesarzowa poz.3 cesarz
poz.4 słońce poz. 5 rydwan
poz.6 cesarz
misja: Mag
środki: rydwan

wspólna:

poz.1 Eremita poz. 2 Koło poz. 3 Cesarz
poz. 4 słońce poz. 5 Równowaga
poz. 6 Moc
misja: Mag
środki: świat.

I co się sprawdza ---> Eremita w tej chwili się sprawdza. Facet pisze, dzwoni, biega, itd. Szkoda mi go... Ja się chowam i uciekam oraz tęsknię za panem Koziołem z poprzedniej doniczki, chciałabym żeby Pan Rydwan był moim kumplem i partnerem w projekcie zawodowym (ten sam zawód), na jaki mam pomysł. Aczkolwiek, biorąc pod uwagę, że chłopak jest otwarty, dynamiczny, mega przystojny (pamiętacie Banderasa z czasów Desperado?) i zafiksowany na mnie, a ja chcę zapomnieć o Panu od Wieży/Diabła/Papy...to może mu tę szansę dam. Koło się objawia... Jednak nie wiem czy chcę mu nadzieję dawać. Pochlebia mi, że taki przebojowy przystojniak za mną biega. Ten facet to wulkan pozytywnej energii i strasznie fajnie się przy nim czuję.
Wiem - ciągle te chłopy - ale mam popieprzoną Cesarzową i Rydwan, nic z tym nie poradzę w sumie Smile

Ale przynajmniej generuję fajne doniczki Twisted Evil

I wiecie co, faceci są jacyś dziwni. Pan Wieżo-Diabeł obraził się o smsy po seksie. Pan Rydwan pisze ich dziesiątki i marzy, żeby odpisała choć na co trzeciego albo co trzeci telefon odebrała. Dom wariatów.

Mam tez nowy patent, jako że znam daty urodzenia moich klientów, to robię im doniczki... Ze sobą i z ich stroną przeciwną. I wiecie co - kosmicznie się sprawdza... O ile ja nie walę się w liczeniu i interpretacji Wink

Takie mam hobby nowe.

vil73

ten to wyrywacz,
a i uważaj żeby cię nie zapylił

vil73

squeed

blackruby

squeed

vil73

ojeju, gumkę miej ze sobą zawsze i załatwione Smile

squeed

Nie lubię być sama i nie chcę. Taka jestem i nic ma to nie poradzę...
...
Wiadomo, że chciałabym żeby jakoś zapomnieć o Panu Wieży skoro nie chce ze mną być.
...
ten pan z rydwanem, rozumiem ze materiał tylko na bzykanie? Jeśli tak - to niech to w eremicie zostanie

vil73

squeed

Nie chce przygód. To mój problem

Aura

Pan Banderas nie wygląda mi na groźnego ale jeśli już, to preferującego niezobowiązujące znajomości...U Was wyglądałoby mi na ukrywany romans w pracy...Trochę tak jakbyś mogła z nim spędzić miłe chwile ale bez wnikania w coś głębszego...
Mam wrażenie, że Wasza relacja będzie się głównie opierać na aspektach zawodowych, w któych będziecie coś "pisać", "przetwarzać" i chcieć potem aktywować to w życiu, spora dawka informacji może pochodzić z "daleka" (może wiedza pozyskana zza granic naszego kraju?)

JAk mu pozwolisz to będzie seksik jak nie to skończy się tylko na pracy...

squeed

vera

zarwałam 2 nocki, przerobiłam masę donic, i zauważyłam, ze cos w tych diabołkach z wieżyczkami , rafinowany gorący seks, a potem ból i tęsknota za nim.

squeed

vera

wiem, znam to z wlasnej autopsji, i dam sobie głowę, że im bardziej bedziesz biegać tym bardziej on się od ciebie oddali , w miedzy czasie może cie bzyknąć, ale nie bedziesz da niego żadną wartością,