|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:59, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Właśnie mi napisał smsa, że jednak wycofuje się ze znajomości ze mną i...tyle.
w tej chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:08, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
No ale coś musiało się między wami zdarzyć, co sprawiło, że tak się zachował, prawda?
Myślę, że to jeszcze nie koniec.
Proponuję, żebyś na razie zapomniała o doniczkach, a skupiła się na tym, na czym ci zależy, i zadbała o to.
Wieża na poz. 1 to najlepsze miejsce dla tej karty, i po początkowych zawirowaniach, a to przecież początek znajomości, może być między wami jeszcze bardzo fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:47, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Napisałam to w PW do jednej z Was, ale przekleję A co mi tam...
Ano - że boi się, że jestem zbyt wrażliwa, zbyt egzaltowana. On nie chce dostać 20 smsów w ciągu dnia tylko dlatego, że wczoraj poszliśmy do łóżka.
Był to pierwszy raz i naprawde robiłam z nim dość odwazne rzeczy, jakich w łóżku ludzie nie robią na dzień dobry.
Zwyczajnie chciałam, żeby mi okazał trochę ciepła dzisiaj.
Powiedział, że jest na nie, ze wycofuje się z tej znajomości i tyle.
Ja mu powiedziałam, że mam PMS (ściema) i że mam problemy w sądzie z jedną sprawą (prawda) i że mi głupio, że pisałam do niego dość często dzisiaj, itd.
Czuję się masakrycznie... Ale zobacz jaki timing ma. Akurat w chwili pisania o tym na forum.
Stanęło na tym, że ja (wstyd) powiedziałam mu, że może odpocznijmy do środy (wraca do Wwy z katowic gdzie dziś pojechał) i może dajmy sobie szanse. Powiedział, że jakoś skontaktujemy się jutro, ale "jest na nie". W ogóle nie chciał mnie słuchać nawet.
Wygląda ta doniczka na taką znajomość z takim szybkim końcem?
Tak było fajnie przez ostatnie dwa tygodnie, naprawdę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:56, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Wrzuć teraz na luz i daj sobie czas na przemyślenie, a jemu daj możliwość, żeby zatęsknił, żeby zechciał powtórki "z rozrywki". Nie naciskaj, nie narzucaj się, nie dopinguj do spotkania, ochłoń trochę.
Weszliście w Wieżę, i jeśli spotkacie się ponownie, musicie być już innymi ludźmi, a zwłaszcza... Ty. Za bardzo zaczęłaś się nim zachwycać, wpadłaś wręcz w uwielbienie jego osoby, a to bardzo niebezpieczne, dla niego. Gdyby nie wychłodził swoich emocji, mógłby mieć wypadek, nawet ze skutkiem śmiertelnym, bo tak to działa. On zachował się jak ktoś, kto ma silny instynkt zachowawczy, więc nie miej do niego pretensji. I do siebie też nie, bo to nie pomoże. Przemyśl wszystko, potraktuj jako lekcję i wyciągnij wnioski. Myślę, że jeszcze będzie dobrze. Smile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:02, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
dziewczyno,
czy ty masz naprawdę 34 lata????
że piszesz gościowi 20 smsów dziennie?
... czy ściemniasz z tą datą, i tak naprawdę masz np. 15?
... a tak na serio ci powiem, to najpierwszy, najlepszy sposób na spłoszenie faceta w 1wszym etapie znajomości i sprawienie żeby zemknął gdzie pieprze rośnie,
to bycie namolną.
roczniki końcówki l.60-tych, to większość moich kumpli, i już sobie wyobrażam co przeciętny z nich by zrobił na taką nachalność
a nawet, co ja bym zrobiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:34, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
One and only time...po pierwszym seksie.
vil73 napisał: | dziewczyno,
czy ty masz naprawdę 34 lata????
że piszesz gościowi 20 smsów dziennie?
... czy ściemniasz z tą datą, i tak naprawdę masz np. 15?
... a tak na serio ci powiem, to najpierwszy, najlepszy sposób na spłoszenie faceta w 1wszym etapie znajomości i sprawienie żeby zemknął gdzie pieprze rośnie,
to bycie namolną.
roczniki końcówki l.60-tych, to większość moich kumpli, i już sobie wyobrażam co przeciętny z nich by zrobił na taką nachalność
a nawet, co ja bym zrobiła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:12, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
I trochę mi przykro, że tak piszesz tak Vil.
Przez ostatni weekend ten facet pisał mi jeszcze więcej smsów.
Miałam dziś TAKI dzień... Potrzebowałam go i tyle. Chciał po prostu zerwać tę znajomość i to zrobił. Nauczka dla mnie, by nie iść do łóżka po dwóch tygodniach znajomości, nawet jeśli facet mi się bardzo podoba, wydaje się zauroczony i wszystko rokuje mega dobrze.
Nie wyszło nic z tego i biorę to na klatę. Niestety. Bo mi zależało.
vil73 napisał: | dziewczyno,
czy ty masz naprawdę 34 lata????
że piszesz gościowi 20 smsów dziennie?
... czy ściemniasz z tą datą, i tak naprawdę masz np. 15?
... a tak na serio ci powiem, to najpierwszy, najlepszy sposób na spłoszenie faceta w 1wszym etapie znajomości i sprawienie żeby zemknął gdzie pieprze rośnie,
to bycie namolną.
roczniki końcówki l.60-tych, to większość moich kumpli, i już sobie wyobrażam co przeciętny z nich by zrobił na taką nachalność
a nawet, co ja bym zrobiła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:54, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, a w relacjach damsko-męskich to już nie koniecznie, jeśli nam zależy na trwałości związku.
Lepiej nie zaczynać budowy od d**y strony, bo runie, a już zwłaszcza jak się ma Wieżę na poz.1.
To jest Twoja karta, więc w tym związku, na tym etapie, najwięcej zależy od Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:21, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, a w relacjach damsko-męskich to już nie koniecznie, jeśli nam zależy na trwałości związku.
Lepiej nie zaczynać budowy od d**y strony, bo runie, a już zwłaszcza jak się ma Wieżę na poz.1.
To jest Twoja karta, więc w tym związku, na tym etapie, najwięcej zależy od Ciebie. |
To prawda Maryno... Ta strona nie jest dobrą stroną do zaczynania, nawet jeśli wszystko idzie nieziemsko...
Skoro to karta ode mnie, to wszystko jasne i...tak - to moja wina, spaprałam to. Było po tym seksie cicho siedzieć, "przyczaić się" i zobaczyć.
Żałuję, że od razu nie zrobiłam sobie doniczki, wtedy widziałabym niebezpieczeństwo...
Doniczki nie są przecież wyrocznią, ale racze wskazówką i ostrzeżeniem na co uważać.
Szkoda mi po prostu za tę znajomość. Bo to fajny mężczyzna, zabiegał o mnie bardzo mocno, starał się, to on inicjował i podtrzymywał kontakt, ale przede wszystkim ja czułam się przy nim bardzo dobrze, taki wewnętrzny spokój. Myślałam, że mu zależy i że będzie coś z tego. I to łóżko wszystko postawiło na głowie...
Mam mega poczucie żalu do siebie. Szkoda fajnej znajomości, bo była fajna. I ten mężczyzna (nie wiem jak to doniczkowo ) wygląda jest naprawdę ciekawy i poważny jednocześnie. Chociaż pojechał ze mną bardzo mocno wczoraj...
Trudno, wszystko nas uczy czegoś.
Widocznie ta znajomość była po to, żeby nauczyć się iż warto iść wolniej na początku. Że ta wieża to ostrzeżenie, ze coś może skończyć się, zanim na dobre się zacznie. I mimo w miarę fajnej doniczki ogólnej (ten papież na 3, umiarkowanie w misji, sąd na 5), znajomość może się rozwalić na samym początku. Moze to kwestia rydwanu na 6, który dał napęd wszystkiemu? Co ciekawe Rydwan dał nam wiele współnych tematów z płaszczyzny zawodowej. On doskonale rozumiał istotę mojej pracy, a ja jego. Z drugiej strony ERemita w problemie, który daje samotność, zerwanie, wręcz wrogość. Zatem koresponduje z tą wieżą na początku. Zwłaszcza, że jak Maryna wskazała - wieża idzie ode mnie... Więc mimo, że papież z 3, fajnie podaje sobie rękę z sądem z 5. To wszystko się rozwaliło moim zdaniem przez trójkąt wieża (1) - pustel (problem) - rydwan (5). Chyba, że ja to żle rozumiem... Ale tak mi się to w jedną całość układa. Plus Głupi w środkach. A głupi wiadomo - cholera wie o co chodzi.
Rozważam tak właśnie tę doniczkę, choć to koniec, żeby wyciągnąć lekcje na przyszłość. Nie popełnić błędów w następnych znajomościach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:47, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
hmmm...ciekawa doniczka...
hmmm...facet nie planował się angażować...chciał aby było łatwo, lekko i przyjemnie...a na pewno dość niezobowiązująco...jak zauważył, że naciskasz się wycofał....
wycofał się aby to wszystko przemyśleć...on w ogóle dość pozamykany w sobie jest...musi mieć czas "tylko dla siebie"...nie lubi jak się zaczyna coś dziać na "poważnie"...
ciekawa sprawa...
on będzie chciał się "Wykręcić" Ty będziesz próbowała robić wiele aby ta relacja "rosła"...niewiele będziesz z tego rozumiała...facet zamknie się jak ślimak w swoim domku i będzie tam siedział...
powinniście się dość dobrze dogadywać na stopie zawodowej...może macie podobny zawód lub jedno sie tym interesuje...
będzie spory okres wychłodzenia...najprawdopodobniej on potem wyciągnie rękę ale może być już za późno..tak czy siak powinniście się pogodzić...
Jak dla mnie on jest bardziej problematyczny niż Ty...wieje od niego chłodem...zamyka sie w sobie...pije alko?? znaczy nadmiernie??? powinien uciekać w świat nierealny...ciekawe połączenie...
ale co się dziwić w końcu to Kozieł
moja rada na Kozła...zostaw go...sam przyjdzie...
on przypomina mi energię runy Isaz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:55, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Czy to już koniec, czas pokaże. Jak już pisałam, dużo zależy od Twojej wewnętrznej przemiany. Wieża wskazuje, że na zgliszczach można budować, zwłaszcza kiedy występuje na poz.1 doniczki związkowej. U siebie masz 16-kę z dnia urodzenia, czyli tę Wieżę właśnie, a zatem do związków powinnaś podchodzić z pewnym pietyzmem, z dbałością o formę i szczegóły.
Powiadasz, że on w weekend napisał do Ciebie więcej sms-ów... Ale jeśli znacie się ledwie 2 tygodnie, to ten weekend był już wieki temu. Pomyśl, ile razy wczoraj do Ciebie napisał.
Nie dość, że szybko wylądowałaś z nim w łóżku, to jeszcze zasypałaś go sms-ami, a w ten sposób nie da się przepracować Pustelnika w problemie, potrzebny jest pewien dystans, trochę wolnej przestrzeni, zwłaszcza, że w misji macie Umiar.
Nie jestem specjalistą od doniczek, ale tak patrząc i na te doniczki, i na waszą numerologię, jestem zdania, że to nie musi być już koniec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:12, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: |
Nie dość, że szybko wylądowałaś z nim w łóżku, to jeszcze zasypałaś go sms-ami, a w ten sposób nie da się przepracować Pustelnika w problemie... |
to jest najgorsza rzecz jaką można zrobić przy Pustelniku lub w odniesieniu do osób z Wisielcem w indywidualnej...
tutaj należałoby nie wchodzić w swoje "granice" a co najważniejsze budować głębie...
a Pustela ani Wisielca seksik nie interesuje, więc nie tędy droga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:28, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Aura dziękuję za wypowiedź.
Cóż... Dziś cisza totalna.
Ale oczywiście myślę o nim i chciałabym jakoś to odkręcić.
Raczej nie dam rady nic zrobić w kierunku umocnienia relacji, bo przecież się do niego pierwsza nie odezwę.
Czy pije alko? Abstynentem nie jest Ale nałógowcem nie jest, nie sądzę.
W każdym razie czuję się beznadziejnie i na pewno, na 100% nie odezwę się do niego. Bo i co bym miała mu powiedzieć?
Może faktycznie sam przylezie...
Co do seksu, oj bardzo bardzo bardzo chciał
Kurczę coś mnie ciągnie do tego faceta i mimo wczorajszego "fuck upa" chciałabym, żeby coś z tego wyszło.
Strasznie mi smutno. Takie poczucie "to nie tak miało być". Dziewczyny pojęcia nie macie jak on się starał o mnie, jak biegał normalnie za mną jak dziki.
Aura napisał: | hmmm...ciekawa doniczka...
hmmm...facet nie planował się angażować...chciał aby było łatwo, lekko i przyjemnie...a na pewno dość niezobowiązująco...jak zauważył, że naciskasz się wycofał....
wycofał się aby to wszystko przemyśleć...on w ogóle dość pozamykany w sobie jest...musi mieć czas "tylko dla siebie"...nie lubi jak się zaczyna coś dziać na "poważnie"...
ciekawa sprawa...
on będzie chciał się "Wykręcić" Ty będziesz próbowała robić wiele aby ta relacja "rosła"...niewiele będziesz z tego rozumiała...facet zamknie się jak ślimak w swoim domku i będzie tam siedział...
powinniście się dość dobrze dogadywać na stopie zawodowej...może macie podobny zawód lub jedno sie tym interesuje...
będzie spory okres wychłodzenia...najprawdopodobniej on potem wyciągnie rękę ale może być już za późno..tak czy siak powinniście się pogodzić...
Jak dla mnie on jest bardziej problematyczny niż Ty...wieje od niego chłodem...zamyka sie w sobie...pije alko?? znaczy nadmiernie??? powinien uciekać w świat nierealny...ciekawe połączenie...
ale co się dziwić w końcu to Kozieł
moja rada na Kozła...zostaw go...sam przyjdzie...
on przypomina mi energię runy Isaz... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:52, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
squeed napisał: | I trochę mi przykro, że tak piszesz tak Vil.
Przez ostatni weekend ten facet pisał mi jeszcze więcej smsów.
Miałam dziś TAKI dzień... |
mi też przykro, że tobie jest przykro,
ale nie ma sensu poczucia winy i krzywdy, z tego faceta przekładać na obcych ludzi z forum.
I to jemu powinnaś powiedzieć że miałas 'taki' dzień. Wyjaśnić.
Z natury weekend przeznaczony jest do rozrywek i życia towarzyskiego lub/i prywatnego,
zaś tydzień roboczy, na pracę.
Spróbuj postawić się na jego miejscu. Masz czterdzieści parę lat, jesteś odpowiedzialną osobą szanującą swe stanowisko, może szef uważnie patrzy ci na ręce, może z tyłu następują ci na pięty młodziki które są sprawniejsze fizycznie a i być może intelektualnie, starasz się wykazać, posyłają cię w delegację (z 'misją' ), może stajesz twarzą w twarz z kontrahentami, starając się jak najbardziej kompetentnie wykazać że jesteś godzien zaufania itp...
i co? w trakcie profesjonalnego spotkania, odbierasz smsy z textami zachwytów nad gorącą nocą??? i odpisujesz?...
... nastawiając się na to, że tak będzie co dzień?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:59, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: | squeed napisał: | I trochę mi przykro, że tak piszesz tak Vil.
Przez ostatni weekend ten facet pisał mi jeszcze więcej smsów.
Miałam dziś TAKI dzień... |
mi też przykro, że tobie jest przykro,
ale nie ma sensu poczucia winy i krzywdy, z tego faceta przekładać na obcych ludzi z forum.
I to jemu powinnaś powiedzieć że miałas 'taki' dzień. Wyjaśnić.
Z natury weekend przeznaczony jest do rozrywek i życia towarzyskiego lub/i prywatnego,
zaś tydzień roboczy, na pracę.
Spróbuj postawić się na jego miejscu. Masz czterdzieści parę lat, jesteś odpowiedzialną osobą szanującą swe stanowisko, może szef uważnie patrzy ci na ręce, może z tyłu następują ci na pięty młodziki które są sprawniejsze fizycznie a i być może intelektualnie, starasz się wykazać, posyłają cię w delegację (z 'misją' ), może stajesz twarzą w twarz z kontrahentami, starając się jak najbardziej kompetentnie wykazać że jesteś godzien zaufania itp...
i co? w trakcie profesjonalnego spotkania, odbierasz smsy z textami zachwytów nad gorącą nocą??? i odpisujesz?...
... nastawiając się na to, że tak będzie co dzień? |
Masz rację Vil. No jakby nie patrzeć to jest jak piszesz. Wczoraj jak rozmawialiśmy, to mu to trochę wyjaśniłam.
Zależy mi cholernie, żeby jakoś to się odkręciło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|