Noweezo

vera

chłopak przed 30-stym rokiem życia, wszystkie nałogi ma, śmierci już kilka razy uciekł, ma szansę na zmianę życia ?

śmierć..... mag..... pustel
...umiar... ....koło
...... kapłanka

Audrey

No szansa jest, Koło na 5, może się zmieni. Umiar w problemie kurcze dosadny u niego. Kapłanka na 6 może u niego by pomogły jakieś naturalne metody, albo niekonwencjonalna medycyna.

Aura

szanse ma ale "próby" nie przejdzie...będzie krótkotrwały okres "normalnego życia" ale pierwsza poważniejsza próba go złamie...będzie mu ciężko...słabe perspektywy...

śmierci uciekł bo śmietkę na I, ona daje szansę i twardą d_upe Very Happy

Umiar na IV kolejny przypadek nałogów...

Audrey

Może podaj datę, numerologia jest zacniejszą dziedziną od donic Razz

vera

ma 13 z dnia chyba ona mu ratuje jeszcze życie, prób terapii było dużo, wszystko na nic, nie chce się rozpisywać, ale dokładnie kilkakrotnie na krawędzi śmierci, no i też podobno nie dobrze jak słonce w 8 d, no ale to też zależy wszystko od natalnego, a numerolog. od całej piramidy, a jedno i drugie wygląda fatalnie, to że żyje to cud , może kolejnym cudem będzie jak oprzytomnieje-ale ja bardzo w to wierze
PS date mogę ewentualnie bardzo zainteresowanym podać na PW/

Audrey

Słońce w VIII miał np. Papież, także można różnie to przerobić.

Aura

żyje bo ma 13 z dnia!!!
słabo to widzę...
a matka jego pomaga mu?

Audrey

No ja bym więcej powiedziała, jakbym kółko zobaczyła Wink

Aura

vera

tylko ja tą 13 miałam na myśli karma praca, która go pozbiera z bagna i zagna do roboty nie wiem czy dobrze myślę/ i tak się dzieje, tylko co popracuje to go wyrzucają....
matka go kocha ponad życie, ale ostatnio odcięła się , to znaczy: nie spłaca długów nie daje jeśc, jest na zasadzie ponoszenia konsekwencji za swoje błędy sam.... ale on wie ze matka go kocha i zawsze może na nią liczyć..... teraz siedzi za granicą i tam się dzieje, oj dzieje....

Aura

karma pracy to jedna sprawa, natomiast 13 a w TPP Śmierć, odnosi się do chorób, śmierci, trudnych traumatycznych przeżyć itd. ale nie pozostawia swego właściciela bez siły...daje mu możliwosć podniesienia się z tego, kwestia czy wykorzysta tę szansę...

ano własnie matka w niej siła..hmm...to ona może mu pomóc, ona może znaleźć rozwiązanie...