Noweezo

Lunadari

ukryta, heheeh

lilac

nooo, a coś więcej napiszesz:) bo ja nie jestem jeszcze bardzo obeznana z tematem, to i ciekawa jestem...

Lunadari

lilac

No cóż... nie mylisz się, Lunadari Smile

Jako młode dziewcze byłam ponoć "przemądrzała" Smile

Mam gadane i taki sposób mówienia, że sprawiam wrażenie pewnej siebie i tego, co mówię. Nawet jeżeli nie mam takiej intencji, albo wcale nie jestem taka pewna. A jeżeli już dochodzi do mocniejszej wymiany zdań... faktycznie, zazwyczaj jestem na tyle twarda i posługuję się takimi argumentami, że... trudno Very Happy

blackruby

Czyli wnioskuję z Waszej dyskusji, że ta pozycja to raczej "in plus", rozumiem, że Ty Lilak masz tam Maga? Wink

lilac

No mam

I teraz dumam czy mam w donicy dwa Magi, czy czy Wink

Jakby nie było, nadwyżka Magów to chyba raczej trudność do przepracowania, niż wielki dar. No ale może się mylę i jeszcze jakaś kariera mnie czeka w związku z Magami Wink

A Ty, jak masz Diaboła "in plus" to superowo Smile

Bo to wielka energia jest. Ja teraz Diabła badam wśród przyjaciół i znajomych (w związku z moim - na 8.) - porobiłam doniczki im i patrzę czy osoby z XV w doniczce lub na 7, 8 mają jakiś specyficzny rodzaj energii, i jak ją wykorzystują... Pierwsze doświadczenia - ciekawe Wink

EDIT: jakoś przestała mnie przekonywać koncepcja, iż 2 w donicy to kiepsko, a 3 - to tak super. To nielogiczne jakieś jest Rolling Eyes

Bo jeżeli ma się pewną energię w dużym natężeniu, to z jednej strony silnie będzie się ona przejawiać, zarówno z pozytywnej strony, jak i negatywnej - że tak powiem. Patrząc na Magów - 3 w donicy, takie nagromadzenie tej energii, to tak świetnie jest? Wink

Złoty środek tu by nie działał? Wink

blackruby

No ale karty podwójne to nie tyle typowo minus, czyli brak, tylko jak wiadomo-nadmiar, a nadmiar prowadzi do przerysowania - i tu zależy od osoby, czy przekuje to na zaletę i plus czy na minus i wadę czy problem, z którym musi się użerać, tak mi się to widzi. Bo podwójne karty naprawdę można przerobić w pozytywie, to nie jest wyrok... Tak jak i pozycję 4... Co do poz 4 to mi się wydaje, że w zależności od kart pozostałych, ona może być przerabiana jako typowy negatyw lub jako wyolbrzymienie tej karty, ja mam np. ze śmiercią typowe przerysowanie jak mniemam (tak sądzę po reakcjach ludzi, bo w moim mniemaniu postępuję po prostu w zgodzie ze sobą Wink

) i tutaj tak sobie myślę, że wpływa na to moja moc z poz 2 i ten ukryty diabeł "Lunowy" Wink

Że zawsze robię po swojemu i nic/nikt mnie nie odwiedzie od moich decyzji, nie ma mocnych jak się zrażę lub się z czymś nie identyfikuję.

lilac

Tak tak, karty podwójne to nadmiar... szło mi o to, że potrójne w takim razie to nadmiar jeszcze większy... do przepracowania. Można powiedzieć, że to dar szczególny lub szczególne uzdolnienie w jakimś kierunku, ale mimo wszystko - no nadmiar...

Ciekawe to, co mówisz o negatywie vs. przerysowaniu... Muszę podumać nad swoją 4, aczkolwiek mam poczucie, że swoją jednak jako negatyw przerabiam... co ciekawe - od niedawna dopiero jakoś odczuwalnie, bo wcześniej mój Wisioł mi wielkich jazd nie robił. Może to ta 7-ka w II pz go uruchomiła..., na szczęście kończąca się powoli od następnego roku...

Neilia

Tez chcialabym wiedziec, czemu sluzy sumowanie pozycji 1 i 4 bo mi wychodzi wieza Smile

blackruby

To lubisz rozpierdzielić to tu, to tam Wink

To ponoć jakaś pozycja wzmacniająca Question

nie wiem czy tylko okres dzieciństwa, czy ogólnie składająca się na charakter/osobowość...

Neilia

Angie