|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:56, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | Maryna napisał: | a ja myślę, że dobroczynność gwiazdy przereklamowana jest
co do VI - to nie tylko miłość, ale też podejmowanie decyzji, i na tym relacja może się potknąć, gdy to VI jest na poz.2,
zwłaszcza, że Val jest num.5-ką w roku num.3, i wielu różnym facetom może się teraz szczególnie podobać,
a co więcej, jest teraz pod wpływem IIpz11, no to naprawdę może mieć problem, kogo wybrać |
W tarocie, jako takim, moze i przereklamowana. Ale w donicach akurat ona ma duzo mocniejszy wplyw i znaczenie niz tak zwyczajnie, w rozkladach. Musisz Marynko pamietac o tym, ze w donicy karty sie czyta odrobine inaczej niz w rozkladach. W donicach Gwiazda to nie nadzije i kolezensttwo tylko wielka milosc. I o tym trzeba pamietac,
No i bardzo licza sie tez skladowe. Np. znam donice z Kochankami na 2 gdzie relacje sie potem rozpirzaly gdy na 3 byla jakies tam malo ciekawe, czy slabo scalajace karty. Ale np. znam tez donice gdzie na 2 sa Kochanki, i rzeczywiscie oni chodzili ze soba z rok czy poltora, potem sie rozstali, kazde w tym czasie mialo innych partnerow a na koniec zeszli po jakis 3 latach i do dzis sa bardzo udanym malzenstwem, juz ponad 20 lat. No, ale oni mieli na 3 Gwiazde wlasnie, i to z pieknych skladowych bo ze Slonca i Sadu. A np Gwiazda z Dabla i Kaplanki powiedzmy to juz taka dobra moze nie byc. |
Bel, kiedy ja właśnie mówię o Gwieździe w doniczkach...
Nie zawsze to jest pozytyw. Być może zależy to też i od tego, z jakich składowych ta gwiazda, ale chyba bardziej zależy od sąsiedztwa, i od tego, co po czym chronologicznie następuje, jeśli chodzi o poz. 1 do 3
Ja miałam gwiazdę na poz.2 we wspólnej doniczce, i szczęścia nie dała. Ale na poz.1 była śmierć, a na poz.3 koło fortuny.
Księżna Diana miała gwiazdę na poz.3 i w swojej indywidualnej donicy, i we wspólnej z księciem Karolem, a mimo to nie była z nim szczęśliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:16, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | Bel napisał: | Maryna napisał: | a ja myślę, że dobroczynność gwiazdy przereklamowana jest
co do VI - to nie tylko miłość, ale też podejmowanie decyzji, i na tym relacja może się potknąć, gdy to VI jest na poz.2,
zwłaszcza, że Val jest num.5-ką w roku num.3, i wielu różnym facetom może się teraz szczególnie podobać,
a co więcej, jest teraz pod wpływem IIpz11, no to naprawdę może mieć problem, kogo wybrać |
W tarocie, jako takim, moze i przereklamowana. Ale w donicach akurat ona ma duzo mocniejszy wplyw i znaczenie niz tak zwyczajnie, w rozkladach. Musisz Marynko pamietac o tym, ze w donicy karty sie czyta odrobine inaczej niz w rozkladach. W donicach Gwiazda to nie nadzije i kolezensttwo tylko wielka milosc. I o tym trzeba pamietac,
No i bardzo licza sie tez skladowe. Np. znam donice z Kochankami na 2 gdzie relacje sie potem rozpirzaly gdy na 3 byla jakies tam malo ciekawe, czy slabo scalajace karty. Ale np. znam tez donice gdzie na 2 sa Kochanki, i rzeczywiscie oni chodzili ze soba z rok czy poltora, potem sie rozstali, kazde w tym czasie mialo innych partnerow a na koniec zeszli po jakis 3 latach i do dzis sa bardzo udanym malzenstwem, juz ponad 20 lat. No, ale oni mieli na 3 Gwiazde wlasnie, i to z pieknych skladowych bo ze Slonca i Sadu. A np Gwiazda z Dabla i Kaplanki powiedzmy to juz taka dobra moze nie byc. |
Bel, kiedy ja właśnie mówię o Gwieździe w doniczkach...
Nie zawsze to jest pozytyw. Być może zależy to też i od tego, z jakich składowych ta gwiazda, ale chyba bardziej zależy od sąsiedztwa, i od tego, co po czym chronologicznie następuje, jeśli chodzi o poz. 1 do 3
Ja miałam gwiazdę na poz.2 we wspólnej doniczce, i szczęścia nie dała. Ale na poz.1 była śmierć, a na poz.3 koło fortuny.
Księżna Diana miała gwiazdę na poz.3 i w swojej indywidualnej donicy, i we wspólnej z księciem Karolem, a mimo to nie była z nim szczęśliwa. |
No tak, ja pisalam ze miejsce karty i skladowe sa bardzo wazne jednak (pamietam jak sie kiedys Ev ze mna spierala, ze nie ze skladowe do mniej istotne). Dla mnie w ogole 2 poz. bywa w jakims sensie problematyczna, nie wiem czemu tak jest, ale wielokrotnie to w donicach partnerskich zaobserwowalam. A co do Ks Diany i Karola, no oni mieli te Gwiazde z Glupca i Gwiazdy. Ale przeciez finalnie, juz przed jej smiercia to oni sie chyba jakos zakolegowali i dogadali, zdaje sie ze juz wrogami nie byli. Nawet na logike jak np. popatrzy sie na karty na relacje i jest: Slonce, Sad, Gwiazda to wiadomo ze sie to inaczej przeczyta niz Glupiec i Gwiazda. Zreszta ja nie pamietam ich calej donicy, moze tam byly niedobre, rozstaniowe karty, np. Ksiezyc albo Wieza lub Smierc. Zreszta przeciez nic nie jest w stu procentach niezawodne to i donice tez nie. Rakowski z Kępinska mieli fatalna donice a byli ze soba latami. Zdarzaja sie po prostu wyjatki, jak wszedzie. ale patrzac na średnia to podtrzymuje co wczesniej napisalam, Gwiazda jest jedna z najlepszych mozliwych kart na poz. 3, zwlascza jak z ładnych skladowych. :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anna75
Gorzkie ziółko
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:26, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
ja mam ze swoim ,,Jasiem,, gwiazde na 3 pozycji i ciekawe co wyjdzie,on w osobistej tez ma na 3 pozycji gwiazde,
XX---XIV-:-XVII
XII---IX
XI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:50, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No tak, ja pisalam ze miejsce karty i skladowe sa bardzo wazne jednak (pamietam jak sie kiedys Ev ze mna spierala, ze nie ze skladowe do mniej istotne). Dla mnie w ogole 2 poz. bywa w jakims sensie problematyczna, nie wiem czemu tak jest, ale wielokrotnie to w donicach partnerskich zaobserwowalam. A co do Ks Diany i Karola, no oni mieli te Gwiazde z Glupca i Gwiazdy. Ale przeciez finalnie, juz przed jej smiercia to oni sie chyba jakos zakolegowali i dogadali, zdaje sie ze juz wrogami nie byli. Nawet na logike jak np. popatrzy sie na karty na relacje i jest: Slonce, Sad, Gwiazda to wiadomo ze sie to inaczej przeczyta niz Glupiec i Gwiazda. Zreszta ja nie pamietam ich calej donicy, moze tam byly niedobre, rozstaniowe karty, np. Ksiezyc albo Wieza lub Smierc. Zreszta przeciez nic nie jest w stu procentach niezawodne to i donice tez nie. Rakowski z Kępinska mieli fatalna donice a byli ze soba latami. Zdarzaja sie po prostu wyjatki, jak wszedzie. ale patrzac na średnia to podtrzymuje co wczesniej napisalam, Gwiazda jest jedna z najlepszych mozliwych kart na poz. 3, zwlascza jak z ładnych skladowych. :-)
|
Ja też uważam, że składowe są mniej istotne, no ale jednak istotne.
Diana i Karol wrogami chyba nigdy nie byli, ale tu chodzi o to, że nie było między nimi miłości, przynajmniej ze strony Karola, bo jego uczucia były ku innej skierowane.
Co do głupca i gwiazdy, no to gwiazda głupca przykrywa, więc miłość, a przynajmniej przyjaźń być powinna, no i ze strony Diany była.
Oni na poz.1 do 3 mieli kolejno: diabeł, księżyc, gwiazda.
A księżyc też daje miłość, tylko trochę taką ślepą, bo przy księżycu kiepsko widać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:08, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | Cytat: | No tak, ja pisalam ze miejsce karty i skladowe sa bardzo wazne jednak (pamietam jak sie kiedys Ev ze mna spierala, ze nie ze skladowe do mniej istotne). Dla mnie w ogole 2 poz. bywa w jakims sensie problematyczna, nie wiem czemu tak jest, ale wielokrotnie to w donicach partnerskich zaobserwowalam. A co do Ks Diany i Karola, no oni mieli te Gwiazde z Glupca i Gwiazdy. Ale przeciez finalnie, juz przed jej smiercia to oni sie chyba jakos zakolegowali i dogadali, zdaje sie ze juz wrogami nie byli. Nawet na logike jak np. popatrzy sie na karty na relacje i jest: Slonce, Sad, Gwiazda to wiadomo ze sie to inaczej przeczyta niz Glupiec i Gwiazda. Zreszta ja nie pamietam ich calej donicy, moze tam byly niedobre, rozstaniowe karty, np. Ksiezyc albo Wieza lub Smierc. Zreszta przeciez nic nie jest w stu procentach niezawodne to i donice tez nie. Rakowski z Kępinska mieli fatalna donice a byli ze soba latami. Zdarzaja sie po prostu wyjatki, jak wszedzie. ale patrzac na średnia to podtrzymuje co wczesniej napisalam, Gwiazda jest jedna z najlepszych mozliwych kart na poz. 3, zwlascza jak z ładnych skladowych. :-)
|
Ja też uważam, że składowe są mniej istotne, no ale jednak istotne.
Diana i Karol wrogami chyba nigdy nie byli, ale tu chodzi o to, że nie było między nimi miłości, przynajmniej ze strony Karola, bo jego uczucia były ku innej skierowane.
Co do głupca i gwiazdy, no to gwiazda głupca przykrywa, więc miłość, a przynajmniej przyjaźń być powinna, no i ze strony Diany była.
Oni na poz.1 do 3 mieli kolejno: diabeł, księżyc, gwiazda.
A księżyc też daje miłość, tylko trochę taką ślepą, bo przy księżycu kiepsko widać. |
Ano widzisz i jestesmy w domu, Ksiezyc to owszem, uczucie, ale jak dla mnie czesto niewzajemne, gdzie jedna strona zyje zludzeniami. Juz kiedys o tym pisalam, tez na podstawie licznych donic, ze jeszcze nie widzialam zeby ten Ksizeyc w poz. 1-3 kiedykolwiek dal uczucia w pelni odwzajemnioone. Diabel to tez raczej toksyka, zdrady itp.
A co do skladowych, dla mnie sa tak samo wazne jak wspolna karta bo pokazuja co obie strony wnosza. Inaczej wszystkie takie same gdy idzie o karty wspolne donice (co moze sie zdarzyc) by dawaly identyczne relacje a tak nie jest.
Aura, ktorej wiedze o donicach bardzo wysoko cenie, bo ma w ich czytaniu wieloletnie doswiadczenie, znacznie bogatsze niz moje, o ile wiem bez skladowych to nie interpretuje wspolnych donic.
Co do Diany i Karola, to wlasnie jak piszesz - ta Gwiazda pokazala uczucia, ale jej bo od niej przyszla. I tu jeszcze raz powolam sie na te pary o ktorych pisalam (obydwa udane malzenstwa od ponad 20 lat) - tam Gwiazda ze Slonca i Sadu - czyli 2 dobrych, uczuciowych kart z obu stron :-) No i w zadnej z tych donic nie ma toksyki typu Ksiezyc czy Diabel ani kart rozstaniowych. Pewnie dlatego tam ta Gwazda taki ladny dala efekt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Wto 21:20, 12 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:44, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Bel, a ja myślę, że nawet dwie donice wspólne z takich samych składowych policzone mogą dać diametralnie różne relacje, bo raz, że ludzie mogą być różnie mimo identycznych donic indywidualnych, a dwa, ludzie się uczą i zmieniają
Cytat: | Diabel to tez raczej toksyka, zdrady itp. |
Myślę, że nie koniecznie. Bo gdyby tak było to ja powinnam omijać szerokim łukiem osoby, które mają diabła na poz.1, ponieważ ja w tym miejscu mam głupka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:49, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | Bel, a ja myślę, że nawet dwie donice wspólne z takich samych składowych policzone mogą dać diametralnie różne relacje, bo raz, że ludzie mogą być różnie mimo identycznych donic indywidualnych, a dwa, ludzie się uczą i zmieniają
Cytat: | Diabel to tez raczej toksyka, zdrady itp. |
Myślę, że nie koniecznie. Bo gdyby tak było to ja powinnam omijać szerokim łukiem osoby, które mają diabła na poz.1, ponieważ ja w tym miejscu mam głupka. |
Hmmm... a jak to jest w praktyce, mialas milosne donice z kms kto ma Diabla na 1? (bo inny rodzaj relacji, typu kolezenstwo itp to jednak co innego i troche inaczej sie karty czyta) :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:58, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
nie wiem, czy miałam jakieś miłosne z diabłem na poz.1, i nie wiem, czy miałam koleżeńskie, ale wiem jedno:
jeśli jest gdzieś zapisany jakiś trudny aspekt, to i na forum to jest odczuwalne,
a w przypadku osób urodzonych 15-go - ja tego nie widzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:01, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
a jak to rozumiec
bo nie do konca rozumiem te 2ost wersy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:01, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | nie wiem, czy miałam jakieś miłosne z diabłem na poz.1, i nie wiem, czy miałam koleżeńskie, ale wiem jedno:
jeśli jest gdzieś zapisany jakiś trudny aspekt, to i na forum to jest odczuwalne,
a w przypadku osób urodzonych 15-go - ja tego nie widzę |
No tak, ja wiem :-) W koncu ja mam Diabla na 1 a sie dogadujemy i czujemy sympatie, w kazdym razie ja dla Ciebie na pewno :-) Ale jednak bede sie upierala, ze relacja milosna to co innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valentine
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
ojej jaka dyskusja w moim wątku
dzieki za interprety dziewczyny
ja jak patrze na ta donice to bardziej chyba mnie martwi ten swiat na ostatniej
jakie macie doswiadczenia ze swiatem na tej pozycji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
no ja ciebie też lubię
oczywiście, relacja damsko męskie to co innego, i z tego, co widziałam tu na forum, to przy diable na poz.1 jest "chemia", zakochanie, uwodzenie, często związek zaczyna się od zdrady, gdy któraś z osób jest jeszcze w związku z kimś innym, czyli przy diable jest to lubienie seksem zabarwione, i jest to takie nie bacząc na inne zobowiązania stron,
ale bywa też, że zaczyna się od uwiedzenia, a to już raczej pozytywne nie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:15, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
to powyżej było do Bel,
ale ciebie, Valentine, też lubię, mimo że urodziłaś się 15-go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:16, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
znam pary gdzie nie zaczelo sie ani od zdrady(w sensie innego partera) ani od uwiedzenia
na pewno to tez zdrady podczas zwiazku, czyli tyczy sie tej konkr.relacji ze ludize tudziez 1z2 nie jest lojalne
tak jak pisalam znam tez relacje z problemem jakims typu alkohol-narkotyki w tle.
ale znam tez pary gdzie ani nie bylo uzywek, ani uwiedzenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Wto 22:17, 12 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|