|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:22, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Arkana napisał: | A co w przypadku złych schematów?
Ta teoria też pokazywałaby,że każdy urodzony w kwietny 1989 postępuje tak samo...Trochę uogólnia |
nie no jasne, że nie jest to żadna metoda diagnostyczna pozwalająca na określenie charateru, zakresu socjalizacji jednostki czy zaburzeń osobowości...
gdyby tak było psychologowie dawno zagarneliby ją do metod pozwalających postawic diagnozę psychologiczną... a Chrzanowska byłaby bogata
to tak naprawdę ma pomóc a nie zastąpić nam portret. I to jest pewnie to co Eva miała na myśli, jeśli nie wyznaczy się granicy, to sobie możemy dopisywac, że np Mag to czarne włosy ma i tak dalej...
zagubimy podstawowy sens karty na danej pozycji...
żeby to miało sens należałoby przebadać x ludzi z pozycjami analogicznymi I - IX - XXI i poznac dany schcematy działania i określić...
tutaj to solidne badania
nie zamkniemy tego w jednej formie, tak jak sie nie da zmknąć tarota, numerologii..
zapewne nie każda osoba co ma na pierwszej poz. Cesarza a na IV Wieżę, albo odrotnie - musiała mięc ojca despotę, tyrana czy materialistę - choć muszę przyznac, że jeszcze nie spotkałam sie z inną opinią - ale gdzyby przebadać 100 procent danych jednostek u jakiej części nie będzie się to pokrywało...
tuttaj to porządne badania, albo indywiduialne statystyki jak astologowie niektórzy robią przy radixach...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aura dnia Nie 11:38, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:33, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Arkana napisał: | To ja mam wygląd Gwiazda-Cesarz |
no właśnie nie ma sensu tak patrzec na karty...
bel zwróciła uwagę na to ale to nijak się ma do zasadniczej części portretu...
analogicznie do tarota nie każda królowa buław ma przeciez cimne włosy, no bo nie o to chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:12, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aura napisał: | Arkana napisał: | To ja mam wygląd Gwiazda-Cesarz |
no właśnie nie ma sensu tak patrzec na karty...
bel zwróciła uwagę na to ale to nijak się ma do zasadniczej części portretu...
analogicznie do tarota nie każda królowa buław ma przeciez cimne włosy, no bo nie o to chodzi |
Oczywiscie. Mnie chodzilo nie tyle o typ urody co o "klimat" ze tak to ujme :-) No i w kontekscie takze zachowania, o czym pisalas wczesniej :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Znak lepszych czasów
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:30, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | Aura napisał: | Arkana napisał: | To ja mam wygląd Gwiazda-Cesarz |
no właśnie nie ma sensu tak patrzec na karty...
bel zwróciła uwagę na to ale to nijak się ma do zasadniczej części portretu...
analogicznie do tarota nie każda królowa buław ma przeciez cimne włosy, no bo nie o to chodzi |
Oczywiscie. Mnie chodzilo nie tyle o typ urody co o "klimat" ze tak to ujme :-) No i w kontekscie takze zachowania, o czym pisalas wczesniej :-) |
no, no ważne by rdzeń został zachowany
ale bym sernik zjadła, taki z polewą czekoladową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:50, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No ba! Kto by nie zjadł? :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arkana
Wybraniec fortuny
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 3364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: spod monopolowego Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:57, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A ja jem Kinder Maxi King i jest zajebisty. Jeszcze popijam to colą.
Pie*przeni zakochani zaczęli wychodzić na spacerki, obejmować się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:32, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aura napisał: | Bel napisał: | Aura a co powiesz o takiej donicy wspolnej? Ja kiedys wrzucalam, ale daaawno temu, a ciekawa jestem Twojej opinii. W nawiasach Ona+On
Głupiec (Diabeł+Rydwan) …….. Wisielec (Moc+Mag) ….…Gwiazda (Słońce+Sąd)
Wisielec (Cesarz +Sprawiedliwość) ………….. Rydwan (Sprawiedliwość+Świat)
Słońce (Wisielec+Rydwan)
Misja: Rydwan (Mag+Kochankowie)
Środki: Pustelnik (Mag+Sprawiedliwość) |
Hehehe i co pewnie teraz w Wisielcu jesteście
i myślicie i myślicie o sobie aż dudni od tych myśli....
on to jeszcze się zwierza, rady szuka...
a Ty walczysz sama ze sobą - w prawo czy w lewo... ochh...
No i po jakiego dzioba się wycofaliście - obydwoje - no... trza było dźwignąć odpowiedzialność za tą relację i działać tak jak na początku, tak jakie plany miały być.. nununu...
ale wrócicie do swych źródeł... tylko jedna ważna sprawa - nie rozszarpywać starych ran, nie że jedno w prawo a drugie w lewo... równo stanąć w szyku, bo będzie druga szansa, tylko jest zagrożenie ponownym rozerwaniem. Jeżeli przyjmiecie obydwoje postawę " Ja dla Ciebię, a Ty dla mnie" to się uda... bo to poświęcenie nie może iść na marne
Teraz najgorszy okres.... |
Aura, pisalas o rozwoju uczuc z 4 pierwszych pozycji i Misji - jak to u nas widzisz? Myslisz, ze ta Gwiazda na koncu to uczucie czy przyjazn raczej - bo sie roznie interpretuje te karte :-)
Nawiasem mowiac, to z tym schematem, jak sie zastanowilam, cos jest na rzeczy - np. u mnie na 3 poz Slonce - i ja rzeczywiscie z kazdym swoim ex pozostawalam w dobrych, kolezenskich stosunkach. Nigdy jak odchodzilam to nie zrywalam mostow na zasadzie "na udry". Diabel i Moc tez sie zgadzaja bo w jakims sensie "gram" kobiecoscia, jak wyzej pisalam no i nie daje sie w tej Mocy i Cesarzu zdominowac facetom. :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angie
Brak fazy
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 9:37, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
gwiazda to nie przyjazn tylko takie czyste uczucie
a wy sie znacie przez kontakty zawodowe? bo rydwan na to wskazywałby
jak na 3 poz masz gwiazde to to ladnie wrozy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:47, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
AngelinaKorni napisał: | gwiazda to nie przyjazn tylko takie czyste uczucie
a wy sie znacie przez kontakty zawodowe? bo rydwan na to wskazywałby
jak na 3 poz masz gwiazde to to ladnie wrozy |
Co do spraw zawodowych i tak i nie - tzn. znamy sie od liceum, ale sie kontakt urwal i po wielu latach spotkalismy sie ponownie. Ale... rzeczywiscie czesciowo ze wzgledu na sprawy zawodowe, no i mamy zawod ten sam. Wspolpracowalismy takze ze soba przy roznych projektach. Wiec jak najbardziej i zawod nas laczy i wspolne dzialanie. Aktualnie to my w Wisielcu jestesmy, i to takim, ktory jak Wiea wyglada (chociaz jej w donicy nie ma). Tzn. sklocilismy sie okropnie i kontakt zerwany od miesiaca. Czy doczlapiemy do tej Gwiazdy kiedys - no nie wiem. Ja bardzo bym chciala, mnie zalezy... czy jemu jeszcze tez (bo kiedys na pewno zalezalo i to bardo) - nie wiem.
Aura pisala, ze potencjal na zejscie sie i szanse sa... zobaczymy. Chcialabym :-) Z tym Paname mnie karma laczy, to ciezko mi przeciac i zapomniec jak zazwyczaj robie kiedy sie nie uklada... Echhhh ciezko tego Wisielca obejsc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Sob 9:51, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:26, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="Aura"]
Cytat: | - patrzysz na 3 pierwsze pozycje u siebie i u niego,
- oczywiście na 3 pozycje wspólne, które niewątpliwie są wynikiem zachowań/postaw/sposobów podchodzenia do relacji widocznych przy indywidualnych kartach (oczywiście ja stosuję indywidualne)
- BARDZO WAŻNA dla mnie jest misja
- środki (8 pozycja) wraz z poz. 6 - to jest to coś co może pomóc uratować lub wspomóc związek... |
3 pozycje wspolne nie sa wynikiem "podchodzenia do relacji " tylko sa wynikiem relaCJI DWOCH OSOB -TEGO CZYM JEST ..A NIE PODCHODZENIA .. BO INDYWIDUASLNA MOWI O NAS A NIE O NASZYM PODCHODZENIU JEDYNIE
wg mnie jest wrecz przeciwnie ..
we wspolnej sa najwazniejsze WSPOLNE ..A NIE TO Z CZEGO SIE SKLADAJA .. TO CZYM RELACJA JEST I JAKA JEST JEST ZAPISANE WE WSPOLNYCH KARTACH..
na kazdym rorum widze ten blad i sie smieje z glupich ludzi co interpreca jak bezrozumni ..
to jak juz wspolna energie sie przefiltrowuje to zalezy od naszego charakteru czyli od naszych kart...
ale we wspolnych najpierw wazne sa wspolne a nie odwrotnie co jest logiczne ..
JAK LATWO MOZNA LUDZIOM COS WMOWIC .. JA WCALE NIE MIAKLAM TAKIEGO SAMEGO PODEJSCIA DO WSZYSTKICH ... i jak za pierwszym facetem latalam ..tak za drugim w ogole ..i jak do pierwszego dzwonilam pierwsza tak do drugiego nie musialam bo dzwonil .. o wygladzie tez nie mowi to o czym piszecie ..tworzycie nowe dziady ..i sie w blednych teoriach utwierdzacie..
pytanie jest inne .. z kim mamy do czynienia ..z czlowiekiem ktory potrzebuje kogokolwiek by zrozumial ze istnieje ?-wtedy zapewne jego schemat postepowania bedzie powtarzalny ..
czy mamy do czynienia z czlowiekiem .. ktoryu iczy sie poprzesz relacje i to relacje dane go modyfikuja i cos wnosza w jego zycie ..
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:42, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:47, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="evuniaj8"] Aura napisał: |
Cytat: | - patrzysz na 3 pierwsze pozycje u siebie i u niego,
- oczywiście na 3 pozycje wspólne, które niewątpliwie są wynikiem zachowań/postaw/sposobów podchodzenia do relacji widocznych przy indywidualnych kartach (oczywiście ja stosuję indywidualne)
- BARDZO WAŻNA dla mnie jest misja
- środki (8 pozycja) wraz z poz. 6 - to jest to coś co może pomóc uratować lub wspomóc związek... |
3 pozycje wspolne nie sa wynikiem "podchodzenia do relacji " tylko sa wynikiem relaCJI DWOCH OSOB -TEGO CZYM JEST ..A NIE PODCHODZENIA .. BO INDYWIDUASLNA MOWI O NAS A NIE O NASZYM PODCHODZENIU JEDYNIE
wg mnie jest wrecz przeciwnie ..
we wspolnej sa najwazniejsze WSPOLNE ..A NIE TO Z CZEGO SIE SKLADAJA .. TO CZYM RELACJA JEST I JAKA JEST JEST ZAPISANE WE WSPOLNYCH KARTACH..
na kazdym rorum widze ten blad i sie smieje z glupich ludzi co interpreca jak bezrozumni ..
to jak juz wspolna energie sie przefiltrowuje to zalezy od naszego charakteru czyli od naszych kart...
ale we wspolnych najpierw wazne sa wspolne a nie odwrotnie co jest logiczne .. |
Ev, jedno drugiego nie wyklucza - to czym jest relacja czesto wynika z tego jaki czlowiek jest, z jego podejscia do zwiazkow jako takich. I u mnie to sie akurat sprawdza, bo jak sie zastanowialam to mam podobny schemat podejscia do zwiazkow z mezczyznami tak jak tez wybieram facetow o pewnych cechach, mam okreslone wymagania i okreslona poprzeczke a nie od Sasa do Lasa i ze biore kto sie nawinie. I te relacje, to jakie one sa, w jakims stopniu wynikaja z powyzszego schematu. Ponadto nie ma co sie sprzeczac "golono czy strzyżono". Nikt nie umniejsza wagi wspolnych kart i wiadomo ze one sa najwazniejsze. Ale obie wiemy, ze karty Tarota maja wiele znaczen wiec czesci skladowe wspolnej tez cos moga powiedziec o danej relacji. Bo troche inna bedzie np. Gwiazda zlozona ze Smierci i Cesarza, inna z Pustelnika i Sprawiedliwosci a jeszcze inna z Sądu i Slonca. Albo Kochcnokwie - moga miec inne oblicze jesli to sa np dwie Cesarzowe a inne gdy Cesarz i Kaplanka, prawda? Zreszta sama Chrzanowska o ile pamietam zwraca uwage na skladowe a jak by nie patrzyl to jest jej metoda. Tak czy siak, moim zdaniem zerknac na skladowe nie zawadzie i nie zaszkodzi. Co nie zmienia wagi wspolnych :-) Ergo sprzecznosci niet :-)
Nie ma co sie sprzeczac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:06, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
a wg mnie wyklucza .. bo dla mnie bzdura jest pisanie np .. na poczatku ty sie izolowalas i nie kochalas bo masz pustelnika pierwszego ..
i tu tez powstaje problem tego jak znamy karty // owszem wyklucza .. bo to jak ja sie zachowywalam bylo zawsze warunkowane a przynajmniej w jakims stopniu od sily mych uczuc jakie zywilam i od .. a nie od tego jaki ja mam charakter .... ja w ogole nie jestem zwiazkowcem ... i to konkretna relacja ,to konkretna osoba mogla zmienic moje podejscie i chec czy wyzwolic inicjatywe ...
z waszej teorii wynikaloby ze czlowiek to robot i postepuje wg schematu .. tak nie jest ..choc niektorzy pewno i tak zyja ..
to ze sie zastanawiam - to domena pustelnika ..
problemem w relacjach to sa wlasne podwojne karty lub negatywne osobowki przede wszuystkim ..bo one swiadcza o zlych wzorcach meskich czy zenskich w ogole ..a bel u Cb jest negatywny cesarz ..i to jest problem najwiekszy
jesli schemat postepowania jest ten sam i nasza donica mowi o "rozwoju uczuc " -dla mnie to bzdura jest ..
to kazda z nas wg swej donicy by reagowala na tego typa ..
no i wychodzi ze aura by probowala bajerowac a Ty go uwiesc .. bzdura ..
to wspolne karty sa najwazniejsze we wspoilnej a nie odwrotnie..
i to my te wspolne energie mozemy na swoj sposob okazywac ..a nie ze to nasze osobne mowia o wspolnych .. nie jest tak ..
ANI NUMERKI ,ANI DONICA TO NIE JESTESMY my ..tylko to sluzy nam w realizowaniu POTENCJALU ..POTENCJALU NIE WIDAC NASZEGO nigdzie .
stad jest tak ..ze cierpienie uszlachetni ale tylko tych szlachetnych ..bo na pewno nie kazdego .
niby na jakiej zasadzie bedzie inna gwiazda ?? gwiazda to gwiazda -TO NADZIEJA I OBIETNICA -AZ I TYLKO ..i ona jest najwazniejsza .. a to z czego zlozona mowi jak sie ja okazuje jaka sie ma technike a nie co sie I JAK ONA POWSTAJE .. BO ONA NIE POWSTAJE Z ZACHOWAN TYLKO ONA JEST W POTENCJALE ,A NASZE ZACHOWANIA TO TO JAK MY SIE ODNAJDUJEMY W DANEJ ENERGII tak Uwazam ze jest to blad zasadniczy w interpretacjach .. mowic we wspolnych donicACH O POJEDYNCZYCH JAKO O TYCH KTORE SUGERUJA NASZ STOSUNEK I UCZUCIA CZY ICH ROZWOJ do drugiej osoby .
Cytat: | wspolnych kart wiadomo ze one sa najwazniejsze. | o tym pisze ..one sa najwazniejsze we WSPOLNYCH DONICACH ..A NIE ODWROTNIE .. a wyraznie piszecie od kilku stron odwrotnie .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:19, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:21, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | a wg mnie wyklucza .. bo dla mnie bzdura jest pisanie np .. na poczatku ty sie izolowalas i nie kochalas bo masz pustelnika pierwszego ..
i tu tez powstaje problem tego jak znamy karty // owszem wyklucza .. bo to jak ja sie zachowywalam bylo zawsze warunkowane a przynajmniej w jakims stopniu od sily mych uczuc jakie zywilam i od .. a nie od tego jaki ja mam charakter .... ja w ogole nie jestem zwiazkowcem ... i to konkretna relacja ,to konkretna osoba mogla zmienic moje podejscie i chec czy wyzwolic inicjatywe ...
z waszej teorii wynikaloby ze czlowiek to robot i postepuje wg schematu .. tak nie jest ..choc niektorzy pewno i tak zyja ..
to ze sie zastanawiam - to domena pustelnika ..
problemem w relacjach to sa wlasne podwojne karty lub negatywne osobowki przede wszuystkim ..bo one swiadcza o zlych wzorcach meskich czy zenskich w ogole ..a bel u Cb jest negatywny cesarz ..i to jest problem najwiekszy
jesli schemat postepowania jest ten sam i nasza donica mowi o "rozwoju uczuc " -dla mnie to bzdura jest ..
to kazda z nas wg swej donicy by reagowala na tego typa ..
no i wychodzi ze aura by probowala bajerowac a Ty go uwiesc .. bzdura ..
to wspolne karty sa najwazniejsze we wspoilnej a nie odwrotnie..
i to my te wspolne energie mozemy na swoj sposob okazywac ..a nie ze to nasze osobne mowia o wspolnych .. nie jest tak ..
ANI NUMERKI ,ANI DONICA TO NIE JESTESMY my ..tylko to sluzy nam w realizowaniu POTENCJALU ..POTENCJALU NIE WIDAC NASZEGO nigdzie .
stad jest tak ..ze cierpienie uszlachetni ale tylko tych szlachetnych ..bo na pewno nie kazdego . |
Ev, uprawiasz demagogie albo nawet erystyke :-) Sama wielokrotnie pisalas ze nie ma co robic donic potencjalnych. Ja bym na takiego typa nawet nie spojrzala a jak juz to z obrzdzeniem wiec oczywiscte jest, ze zadnej wspolnej donicy okreslajacej relacje by nie bylo bo by nie bylo zadnej relacji. To oczywiste i nie ma co sie na to powolywac, przeciez kazdy ma jakies tam wspone donice z calym swiatem, i co z tego?
Ev, o co Ci chodzi? Zeby koniecznie na Twoje wyszlo? Co Ci przeszkadza, ze ktos patrzy na skladowe. Ty nie patrzysz i ok. Patrzy natomiast Chrzanowska, ktroa te metode wymyslila. Jak chcesz koniecznie ja poprawiac to przeciez mozesz, ale po co sie spierac? :_) . Ja Cie na sile nie przekonuje do patrzenia na skladowe :-) Nie uznajesz i dla mnie ok. :-) Natomiast, jak pisalam mnie sie to sprawdza - ZAWSZE z kazdym, czy exem czy odpalonym adoratorem staralam sie zachowac dobre stosunki. I oczywiscie, ze czlowiek postepuje wedlug pewnych schamatow, tylko najczesciej nie zdaje sobie z tego sprawy bo to przeciez nie jest planowane tylko instynktowene na ogol. I wlasnie skladowe roznicuja relacje - bo moga byc diw identyczne donice wspolne a zwiazki przebiegac troche inaczej - wlasnie dlatego, ze skladowe inne, ze sie spotkaly onne osoby, chociaz wspolne maja takie same. Ale jak tego nie uznajesz dla mnie ok. Tylko nie wiem po co na siele Ty chcesz mnie pozrekonac skoro ja przeciez Ci nie odawiam prawa do Twojej oceny :-)))
edit: Ev a gdzie ja napisalam ze wspolne sa mniej wazne? przeciez wlasnie mnie cytujesz, jak pisze ze wazne sa :-)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Sob 16:22, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:25, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
o to mi chodzi :
Cytat: | - patrzysz na 3 pierwsze pozycje u siebie i u niego,
- oczywiście na 3 pozycje wspólne, które niewątpliwie są wynikiem zachowań/postaw/sposobów podchodzenia do relacji widocznych przy indywidualnych kartach (oczywiście ja stosuję indywidualne) |
bo jest jesli juz to ODWROTNIE ..PATRZYSZ NA WSPOLNE ..A NIE NA POZYCJE TRZY PIERWSZE U NIEGO I U CIEBIE .. uwazam to za zasadniczy blad .
ja nie pusze ze nie patrze na skladowe ..bo patrze ..bo jak kobieta ma cesarza neg to szczesliwe zwiazki raczej ciezko bedzie by byly jej udzialem ze wzgledu na jej charakter , zle wzorce,oczekiwania i postawy wreszcie PROJEKCJE itd itp ..
JA PISZE ZE WE WSPOILNYCH O ROZWOJU UCZUC NIE MOWIA SKLADOWE ..TO JEST ZWYCZAJNIE BLAD .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:28, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:31, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | o to mi chodzi :
Cytat: | - patrzysz na 3 pierwsze pozycje u siebie i u niego,
- oczywiście na 3 pozycje wspólne, które niewątpliwie są wynikiem zachowań/postaw/sposobów podchodzenia do relacji widocznych przy indywidualnych kartach (oczywiście ja stosuję indywidualne) |
bo jest jesli juz to ODWROTNIE ..PATRZYSZ NA WSPOLNE ..A NIE NA POZYCJE TRZY PIERWSZE U NIEGO I U CIEBIE .. uwazam to za zasadniczy blad . |
No ok. To moze kwestia kolejnosci. Najpierw wspolne, potem skladowe. :-) Ale nadal moim zdaniem jedno drugiego nie wyklucza. Ty po prostu oceniasz relacje poprzestajac na wspolnych, Aura do tej oceny dodaje jeszcze skladowe (bo przeciez ona nigdzie nie pisze, ze wspolne sa bez znaczenia). Nadal nie widze sprzecznosci :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|