|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:10, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
blackgirl napisał: |
Ale pozycja 2 to w ogóle nawet dla kochanków nie jest dobra Bo to także przeszkoda w związku, po drodze... tak to można ująć. |
Kochankowie to samo kochanie przecie...
i też nie dobra karta w partnerstwie?
przeszkody w związku to są na poz. 4 wg Alli,
a poz. 2 to jest środkowy okres związkowego stażu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:07, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
jak ludzie sie kochaja i jak ze soba sa to zalezy od tego jacy sa ,a nie od kochankow
jako karty ..natomiast ta karta na pewno daje i wzajemnosc i taki rodzaj poczucia ,ze ktos jest na moja miare i pasuje i jest moj ,dla mnie i latwo sie jest zaangazowac ..itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | jak ludzie sie kochaja i jak ze soba sa to zalezy od tego jacy sa ,a nie od kochankow
jako karty ..natomiast ta karta na pewno daje i wzajemnosc i taki rodzaj poczucia ,ze ktos jest na moja miare i pasuje i jest moj ,dla mnie i latwo sie jest zaangazowac ..itd. |
Nooo, jak kiedy. Znam pare z Kochankami na 2, na 3 wieza, na 4 cesarz (1 byl Sad) i wcale nie bylo wzajemnego zakochania tylko jednostronne i to platoniczne, i bardzo szybki koniec (po kilku miesiacach). Tam bylo raczej tak jak Blacki pisala, pojawila sie druga kobieta i facet tamta wybral a z ta zwiazek zakonczyl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:45, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
no jak sa osobowki to to nigdy dobrze nie rokuje ..niezaleznie jakie ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 6:53, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: | blackgirl napisał: |
Ale pozycja 2 to w ogóle nawet dla kochanków nie jest dobra Bo to także przeszkoda w związku, po drodze... tak to można ująć. |
Kochankowie to samo kochanie przecie...
i też nie dobra karta w partnerstwie?
przeszkody w związku to są na poz. 4 wg Alli,
a poz. 2 to jest środkowy okres związkowego stażu |
Oczywiście, że dobra karta sama w sobie - kochankowie, tyle że zależy gdzie, na poz 2, 3 czy 4 może bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo na poz 2 czy 3 to często zakochanie z innej osobie - wybór, co również ta karta oznacza (tu jeszcze uściślą inne karty) i odejście, w efekcie. Towarzyszą temu często osobówki właśnie lub inna karta typu gwiazda, księżyc. Na poz 4 jeszcze nie najgorzej (bo najlepsza poz dla kochanków to oczywiście poz 1), bo poz 4 można dość łatwo przerobić, jak tylko uczucie łączące ludzi jest prawdziwe, bo kochanki na poz 4 to bardzo często wykrzywione pojęcie miłości, chorobliwa zazdrość... no ale jak się tej pozycji nie przerobi to najczęściej kończy się niestety na nienawiści.
Poz 2, tak, jest także etapem związku, ale także pewnego rodzaju przeszkodą na drodze związku.
Alla pisze, co pisze ale pisze również, że portret cały czas się rozwija A ja, przeglądając coraz więcej portretów wyciągam swoje wnioski Każdy ma ponoć swój "patent" na portret, i niech już tak będzie
Bel napisał: | evuniaj8 napisał: | jak ludzie sie kochaja i jak ze soba sa to zalezy od tego jacy sa ,a nie od kochankow
jako karty ..natomiast ta karta na pewno daje i wzajemnosc i taki rodzaj poczucia ,ze ktos jest na moja miare i pasuje i jest moj ,dla mnie i latwo sie jest zaangazowac ..itd. |
Nooo, jak kiedy. Znam pare z Kochankami na 2, na 3 wieza, na 4 cesarz (1 byl Sad) i wcale nie bylo wzajemnego zakochania tylko jednostronne i to platoniczne, i bardzo szybki koniec (po kilku miesiacach). Tam bylo raczej tak jak Blacki pisala, pojawila sie druga kobieta i facet tamta wybral a z ta zwiazek zakonczyl |
I także tutaj wszystko łączy się w logiczną całość, nawet z Allą się zgadza Bo cesarz na poz 4 to zdrada ze strony faceta a cesarzowa na tej poz to zdrada ze strony kobiety Te pozycje mówią również, że zdrada ta nie następuje bez powodów, bo tutaj zdrada (czy pójście/zwrócenie się do innej/innego) jest bezpośrednim wynikiem, że ktoś nie był w tym związku spełniony, analogicznie - cesarz na poz 4 będzie mówić, że facet źle się czuł w tym związku a cesarzowa na poz 4 będzie mówić o niespełnieniu kobiety. I potem często dzieje się powyższe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 7:01, 11 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:23, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
blackgirl napisał: | Poz 2, tak, jest także etapem związku, ale także pewnego rodzaju przeszkodą na drodze związku.
Alla pisze, co pisze ale pisze również, że portret cały czas się rozwija A ja, przeglądając coraz więcej portretów wyciągam swoje wnioski Każdy ma ponoć swój "patent" na portret, i niech już tak będzie |
może masz i rację co do tej pozycji 2...
ja muszę się temu jeszcze poprzyglądać
ale jeśli chodzi o to, że portret się rozwija, to Alla o czym innym pisała
chodzi o to, że przybywa w nim pozycji
my znamy kilkanaście, a na którymś forum dziewczyna (po kursie) pisała, że jest ich już 45
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:28, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No tak, ja wiem, że ona miała na myśli pozycje, bo tam wiele innych jeszcze dochodzi. Ale rozwija się tak czy owak, a i Alla nie jest nieomylna, co widzi zapewne wiele osób, które już zdążyły parę doniczek "przetrzepać"
Poza tym, w tej książce to ona się za bardzo nie wysiliła, szczerze powiedziawszy, powinny być w niej opisane wszystkie pozycje a jest trochę po "łebkach"... I skrótowo niejednokrotnie, tak jak to że poz 2 to etap a to nie tylko etap, co można zauważyć przyglądając się portretom wspólnym czy nawet osobistym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:34, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
to nawet nie "po łebkach"
to są tylko przykłady
a jak ktoś chce wiedzieć więcej to na kurs niech przyjdzie
a tak swoja drogą, to ciekawa jestem, kto na tych kursach się więcej uczy?
kursanci czy Alla?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:36, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
też bym chciała to wiedzieć ale jakby był w mojej okolicy, to chętnie bym się wybrała, sprawdzić choćby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:04, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
blackgirl napisał: | Maryna napisał: | blackgirl napisał: |
Ale pozycja 2 to w ogóle nawet dla kochanków nie jest dobra Bo to także przeszkoda w związku, po drodze... tak to można ująć. |
Kochankowie to samo kochanie przecie...
i też nie dobra karta w partnerstwie?
przeszkody w związku to są na poz. 4 wg Alli,
a poz. 2 to jest środkowy okres związkowego stażu |
Oczywiście, że dobra karta sama w sobie - kochankowie, tyle że zależy gdzie, na poz 2, 3 czy 4 może bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo na poz 2 czy 3 to często zakochanie z innej osobie - wybór, co również ta karta oznacza (tu jeszcze uściślą inne karty) i odejście, w efekcie. Towarzyszą temu często osobówki właśnie lub inna karta typu gwiazda, księżyc. Na poz 4 jeszcze nie najgorzej (bo najlepsza poz dla kochanków to oczywiście poz 1), bo poz 4 można dość łatwo przerobić, jak tylko uczucie łączące ludzi jest prawdziwe, bo kochanki na poz 4 to bardzo często wykrzywione pojęcie miłości, chorobliwa zazdrość... no ale jak się tej pozycji nie przerobi to najczęściej kończy się niestety na nienawiści.
Poz 2, tak, jest także etapem związku, ale także pewnego rodzaju przeszkodą na drodze związku.
Alla pisze, co pisze ale pisze również, że portret cały czas się rozwija A ja, przeglądając coraz więcej portretów wyciągam swoje wnioski Każdy ma ponoć swój "patent" na portret, i niech już tak będzie
Bel napisał: | evuniaj8 napisał: | jak ludzie sie kochaja i jak ze soba sa to zalezy od tego jacy sa ,a nie od kochankow
jako karty ..natomiast ta karta na pewno daje i wzajemnosc i taki rodzaj poczucia ,ze ktos jest na moja miare i pasuje i jest moj ,dla mnie i latwo sie jest zaangazowac ..itd. |
Nooo, jak kiedy. Znam pare z Kochankami na 2, na 3 wieza, na 4 cesarz (1 byl Sad) i wcale nie bylo wzajemnego zakochania tylko jednostronne i to platoniczne, i bardzo szybki koniec (po kilku miesiacach). Tam bylo raczej tak jak Blacki pisala, pojawila sie druga kobieta i facet tamta wybral a z ta zwiazek zakonczyl |
I także tutaj wszystko łączy się w logiczną całość, nawet z Allą się zgadza Bo cesarz na poz 4 to zdrada ze strony faceta a cesarzowa na tej poz to zdrada ze strony kobiety Te pozycje mówią również, że zdrada ta nie następuje bez powodów, bo tutaj zdrada (czy pójście/zwrócenie się do innej/innego) jest bezpośrednim wynikiem, że ktoś nie był w tym związku spełniony, analogicznie - cesarz na poz 4 będzie mówić, że facet źle się czuł w tym związku a cesarzowa na poz 4 będzie mówić o niespełnieniu kobiety. I potem często dzieje się powyższe. |
Dokładnie :-) Oni mieli jeszcze tego Cesarza na 6 a na 5 Głupca co chyba potwierdzało, ze relacja będzie krótka i zakończy sia jak opisujesz :-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:23, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No jeszcze mogła być teoretycznie wpadka po drodze a i nie traktowali się chyba zbyt przyszłościowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:26, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
blackgirl napisał: | No jeszcze mogła być teoretycznie wpadka po drodze a i nie traktowali się chyba zbyt przyszłościowo |
Kobieta chyba tak, chyba liczyla na dlugoterminowy zwiazek (bo to ona byla zakochana). Facet raczej nie z tego co wiem. On przez jakis czas (ale krotko 2-3 miesiace) ciagnal stara relacje i jednoczesnie angazowal sie w inna kobiete. Ale ze to konice koncow przyzwoity facet jest to z pierwsza zerwal, zeby jej nie łudzić. Co do wpadki to tam o ile wiem nie bylo "konsumpcji", ale byc moze kobieta świadomie lub mniej swiadomie dążylaby, gdyby do konsumpcji doszlo, do wspolnego dziecka. No nie wiem... Tam jeszcze byla spora roznica wieku, on starszy kilkanascie lat, wiec moze traktowal ja odrobine jak dziecko? No nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Sob 10:32, 11 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:41, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie, bo głupiec to jest zawsze w tych związkowych jakieś niepoważne traktowanie, nie tyle że wprost ale często jest to brak szacunku czy brak zaufania, brak poważnego podejścia z którejś strony, brak stabilnych i solidnych podstaw tak czy owak, by związek zaistniał. A jak już zaistnieje bo inne karty w miarę rokujące czy trzymające to tak czy owak dość szybko w przepaść się leci... Dla jednych będzie to parę m-cy dla innych parę lat, ale często z tego związku nie wynika nic konstruktywnego... Zdarzają się wyjątki, jak jest wpadka i wtedy ludzie biorą ślub, "bo tak trzeba" (też po innych kartach to widać oczywiście) ale najczęściej związek taki nie wytrzymuje próby czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:55, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
blackgirl napisał: | No właśnie, bo głupiec to jest zawsze w tych związkowych jakieś niepoważne traktowanie, nie tyle że wprost ale często jest to brak szacunku czy brak zaufania, brak poważnego podejścia z którejś strony, brak stabilnych i solidnych podstaw tak czy owak, by związek zaistniał. A jak już zaistnieje bo inne karty w miarę rokujące czy trzymające to tak czy owak dość szybko w przepaść się leci... Dla jednych będzie to parę m-cy dla innych parę lat, ale często z tego związku nie wynika nic konstruktywnego... Zdarzają się wyjątki, jak jest wpadka i wtedy ludzie biorą ślub, "bo tak trzeba" (też po innych kartach to widać oczywiście) ale najczęściej związek taki nie wytrzymuje próby czasu... |
No wlasnie. Tutaj nawet nie mialo co trzymac, bo dwa Cesarze, Wieża, no i ten Głupiec, a jedyna "uczuciowa" karta, czyli Kochankowie akurat na 2, przed wspomniana Wieża, wiec raczej toksyka, zazdrość, inna osoba weszla w parade - w tym połączeniu. Chyba kompletnie nie było szans. Albo niewiele.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Sob 10:56, 11 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:10, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bel napisał: | blackgirl napisał: | No właśnie, bo głupiec to jest zawsze w tych związkowych jakieś niepoważne traktowanie, nie tyle że wprost ale często jest to brak szacunku czy brak zaufania, brak poważnego podejścia z którejś strony, brak stabilnych i solidnych podstaw tak czy owak, by związek zaistniał. A jak już zaistnieje bo inne karty w miarę rokujące czy trzymające to tak czy owak dość szybko w przepaść się leci... Dla jednych będzie to parę m-cy dla innych parę lat, ale często z tego związku nie wynika nic konstruktywnego... Zdarzają się wyjątki, jak jest wpadka i wtedy ludzie biorą ślub, "bo tak trzeba" (też po innych kartach to widać oczywiście) ale najczęściej związek taki nie wytrzymuje próby czasu... |
No wlasnie. Tutaj nawet nie mialo co trzymac, bo dwa Cesarze, Wieża, no i ten Głupiec, a jedyna "uczuciowa" karta, czyli Kochankowie akurat na 2, przed wspomniana Wieża, wiec raczej toksyka, zazdrość, inna osoba weszla w parade - w tym połączeniu. Chyba kompletnie nie było szans. Albo niewiele. |
edit: Chociaz z drugiej strony Sąd mieli w Misij a Kolo w Srodkach to moze jakas szansa byla. No chyba ze czytac to tak, ze misija misja a przeznaczenie w postaci drugiej osoby w to weszlo i skonczylo sie Wieża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|