|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:58, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
w jakim sensie potencujalu ??? no przeciez bedac w tym zwiazku tyle lat juz to wiesz jak jest .. i romans tez by sie pewnie nie pojawil gdyby bylo nie wiem jak super ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rademenes
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z PRZEZNACZENIA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:03, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
dokładnie!
jak brak uczuć to żaden potencjał doniczek, numero itp niewiele da..
ale jak TO pięknie widać w doniczkach..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rademenes dnia Sob 1:04, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiirk
Czarna dziura
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:10, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | w jakim sensie potencujalu ??? no przeciez bedac w tym zwiazku tyle lat juz to wiesz jak jest .. i romans tez by sie pewnie nie pojawil gdyby bylo nie wiem jak super .. |
Niezupelnie. Ja żylam różnymi iluzjami, niestety. Wygląda, że sporo wypierałam, zdaje się że ze mnie prawdziwa mistrzyni w samooszukiwaniu się :-(.
Dopiero wieża mnie trochę obudziła. I to uczucie, jak grom z jasnego nieba.
A potencjalu, bo jednak wiele kwestii można przepracować, przy dobrej woli stron zainteresowanych. Bo to nie jest tak, że nie ma tego uczucia miedzy nami.
Masz rację, że romans by sie nie pojawił, ale z mojej strony nie ma nań zgody. Nie mogę zaprzeczac uczuciu do przyjaciela (już nie...), ale to nie znaczy, że pozwolę mu rozkwitnąć w związek.
Wiem, że będzie pod górkę, ale chciałabym uczciwie dać szansę partnerowi i sobie na naprawienie tego, co spieprzylismy.
Mam nadzieje, że to nie brzmi dziwacznie..
Akurat numero to chciałam w odniesieniu do drugiej relacji (z przyjacielem) sprawdzic
Bo tak sie mnie ta mysl uczepiła, że jakiś dług mamy do odpracowania, a nam sie numerki powtarzaja, ino nie wiem czy to cos mówi, czy tylko sobie roję
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kiirk dnia Sob 1:17, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 1:19, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ano brzmi dziwacznie ,bo jeskli kochasz innego i on cie to komu robisz przyjemnosc bedac w zwiazku tym obecnym .. nikomu ..papiez to tez jest tak na pokaz troche .. a ty chyba masz podwojne cesarzowe ?
masz z obecnym w koncowym etapie relacji cesarza ,to jest inny mezczyzna ,zapewne ten o ktorego pytasz ..nie oznacza to jeszcze ze wasza ta relacja z obecnym sie musi skonczyc ,ale na pewno bedzie widmo tego .. on juz sie pojawil
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiirk
Czarna dziura
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:21, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No tak..
tylko my mamy córeczkę..., więc to trudna decyzja.
A kocham teraz dwóch
A wlaściwie to kocham jednego, mojego partnera, tylko to niezupelnie jest milosc partnerska bardziej siostrzana.
A w drugim panu jestem zakochana... pierwszy raz w życiu. I nie wiem czy to sie w milość prawdziwa przekuje.
Pokrecone to. Mówilam, że pogubiona jestem. Wiec mozliwe, że widze żle i falszywie - widze zle?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kiirk dnia Sob 1:28, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiirk
Czarna dziura
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:34, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | .. a ty chyba masz podwojne cesarzowe ? |
Tak. Mam 2 cesarzowe i 2 razy sprawiedliwosc. 2 cienie...
Masz jakis pomysł, o co kaman?
Bo mnie cos tam biega po zwojach, ale chetnie skonfrontuje z mysla, ktora Ci sie pojawila, jesli mozna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 1:41, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
masz dwoje dzieci ? czy tylko to jedno ? rozwod juz jakis mialas ?
wg mych obserwacji takie uklady kart spr na 5tym czesto daja rozwody rozstania .. to raz .. ty masz i na 4 .. nie warto sie obwiniac wew tylko porozliczac sie ze sobi i z innymi ..
podwojne cesarzowa moze dawac ze kobieta nie wyobraza sobie zycia bez faceta ..podwojna cesarzowa czesto daje dosc toksyczne postawy u kobiet ..
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 1:44, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiirk
Czarna dziura
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:44, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
2 córki.
Tak, jestem po rozwodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 1:47, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
a .. no to dobrze "czulam " ze dwoje i ze po rozwodzie juz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiirk
Czarna dziura
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:58, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | a .. no to dobrze "czulam " ze dwoje i ze po rozwodzie juz
podwojne cesarzowa moze dawac ze kobieta nie wyobraza sobie zycia bez faceta ..podwojna cesarzowa czesto daje dosc toksyczne postawy u kobiet .. Wink
|
Dobrze czułas
No może być, że toksyczna Ja za silna jestem po prostu na babe
Troche żartuję, ale nie do końca
Kwestia wzorców i oczekiwan rodzinnych, ale też charakteru i upodobań do rządzenia..:-( Próbuje nad tym teraz pracować, bo dotarło do mnie, co robię...
I fakt, że zawsze w zwiazkach, choc dlugotrwalych. Więc nawet nie wiem za bardzo, jak samotność smakuje. Może być, że miałabym z tym problem... myslę nawet, że duży.
(Masz sporą intuicję, wiesz? Dzięki )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiirk
Czarna dziura
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 2:04, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Rany Julek, popatrzylam na zegarek..
Do spania!
Jak Ci coś do głowy przyjdzie jeszcze -
Dziękuję!
Zagnieździłam się u Was, to jeszcze pogadamy na tematy wszelakie - mam nadzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|