|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:48, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
czyli tranformacje kontaktów z cesarzem na lepsze milsze takie odpowiadajace wam obojgu? ze do konca nei znikacie ze swojego zycia i potraficie ułozyc te kontakty takz e oboje jestescie wciaz dla siebie wazni i wnosici wciaz cos do swojego zycia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:54, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
jasmina44 napisał: | nie ale swerio blacky co moze jeszcze papiez na 1 znaczyc niz to zakochanie i szybki slub.. ze co formalne jakies kontakty? jakies rzeczy formalno prawne które wracaja? no ja wiem ze wsyztsko jest mozliwe ale bez przesady az taka masochistka to nie ejstm by przez to wsyztsko raz jeszcze przechodzi... dlatego sie zastanawiam jak inaczej moze sie papiez zamanifestowac |
Wiesz, ja z wiekiem, słysząc różne historie opowiadane przez ludzi przestaje się dziwić czemukolwiek, przestaję negować. Być może jest tak jak Aura pisze, że po etapie rozwodu, może potem lat oddzielenia, mając już inne doświadczenia na koncie, zejdziecie się kiedyś ponownie w tym sądzie i papieżu z poz 5? Nigdy nie możesz być pewna tego jak się potoczy Twoje życie, co się zdarzy "po drodze", czy życie w pewnym momencie nie zatoczy koła... Tylko nie można tak podchodzić do doniczek, że nie będzie się w tym czasie żyło. W pustelniku jak najbardziej możesz teraz nie widzieć, nie brać po uwagę takiej opcji i nawet lepiej jakby tak było, bo on na pewno jest po coś. Właśnie po to by Was odseparować na ten czas, na który ma odseparować. Może masz teraz do zrobienia, przeżycia coś innego, przykładowo dziecko z innym facetem, innego faceta jako niezbędnego do Twojego rozwoju...? Życie to tajemnica, nie należy o tym zapominać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:56, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Moi rodzice maja kapłana na1
i odświętnie se życzenia składają
Uro imienniny Wielkanoc gwiazdka, smsy formalne se sla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
jasmina44 napisał: | czyli tranformacje kontaktów z cesarzem na lepsze milsze takie odpowiadajace wam obojgu? ze do konca nei znikacie ze swojego zycia i potraficie ułozyc te kontakty takz e oboje jestescie wciaz dla siebie wazni i wnosici wciaz cos do swojego zycia? |
Też. No i mówi to o tym, że przyczyną rozstania był przynajmniej pośrednio inny mężczyzna, jak i jakieś ograniczenia między nami. W ogóle ten układ (cesarz przy wieży z poz 5) mówi moim zdaniem o tym, że od początku mój były był tylko etapem, że byliśmy dla siebie taką "zaprawą". Jakkolwiek by to nie brzmiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
ech, miałam nadzieje ze mi jednak napiszesz jakas inna interpretacje niz to ze moze do siebie wrócimy..
ze tak powiem na sama mysl o tym teraz to robie takie Fuuuuuj wielkie.
i teraz rozumiem juz to co kiedys hedonism pisąła i ty tez ze rozwód to ciezka sprawa ze sie człowiek do zadnych nowych zwiazków nie garnie i jest ogólnie rozczarowany zniesmaczony i na nie...
jakis romans to ok, ale zwiazek nowy to nie. ze tak powiem nauczyłam sie na włąsnym tyłku ze nie ma nic na zawsze, ze wsyztskos ie zmienia pozory myla i nawet najlepszy kozioł moze sie świnką okazac... no chyba mam faze anty
no ale papiez z sadem idac tokiem to wskazuje faktycznie na jakies w przysżłosci odrodzenie kontaktu.. nie musi to jednak od razu zakochania ani zwiakzu znaczyc, moze za kilka lat sie bedziemy przyjaznic.. cuda sie podobno zdarzaja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:04, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
blackruby napisał: | jasmina44 napisał: | czyli tranformacje kontaktów z cesarzem na lepsze milsze takie odpowiadajace wam obojgu? ze do konca nei znikacie ze swojego zycia i potraficie ułozyc te kontakty takz e oboje jestescie wciaz dla siebie wazni i wnosici wciaz cos do swojego zycia? |
Też. No i mówi to o tym, że przyczyną rozstania był przynajmniej pośrednio inny mężczyzna, jak i jakieś ograniczenia między nami. W ogóle ten układ (cesarz przy wieży z poz 5) mówi moim zdaniem o tym, że od początku mój były był tylko etapem, że byliśmy dla siebie taką "zaprawą". Jakkolwiek by to nie brzmiało. |
acha, ja tak tylko na tego cesarza z gwiazda patrzyłam.. i tak mi sie nasuneło i byłam ciekawa czy dobrze
o vitzia dobrze mówi:) formalne zyczenia raz w roku:) i styka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:11, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
jasmina44 napisał: | ech, miałam nadzieje ze mi jednak napiszesz jakas inna interpretacje niz to ze moze do siebie wrócimy..
ze tak powiem na sama mysl o tym teraz to robie takie Fuuuuuj wielkie.
i teraz rozumiem juz to co kiedys hedonism pisąła i ty tez ze rozwód to ciezka sprawa ze sie człowiek do zadnych nowych zwiazków nie garnie i jest ogólnie rozczarowany zniesmaczony i na nie...
jakis romans to ok, ale zwiazek nowy to nie. ze tak powiem nauczyłam sie na włąsnym tyłku ze nie ma nic na zawsze, ze wsyztskos ie zmienia pozory myla i nawet najlepszy kozioł moze sie świnką okazac... no chyba mam faze anty
no ale papiez z sadem idac tokiem to wskazuje faktycznie na jakies w przysżłosci odrodzenie kontaktu.. nie musi to jednak od razu zakochania ani zwiakzu znaczyc, moze za kilka lat sie bedziemy przyjaznic.. cuda sie podobno zdarzaja |
Ano właśnie. Wcale to nie musi być powrót do związku jako takiego, lub przynajmniej na takich samych zasadach. Może kiedyś, przykładowo za 10-20 lat spotkacie się znowu, na całkiem innym etapie życia, jako całkiem inne osoby i kontakt się w jakiś sposób odrodzi.
Tak, rozwód, nawet ten pozornie bezproblemowy zostawia głęboką ranę na duszy, człowiek już nie jest taki sam. Ja miałam 2, 5 roku ten okres anty. Teraz poznałam faceta, spotykamy się ale przed nim długa droga by mnie tak naprawdę otworzyć, bym otworzyła się z powrotem na życie, bym zaufała i widziała przyszłość w jasnych barwach. I czy to on to też nie wiem... Tak już jest po takich przejściach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 13:48, 04 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:14, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
tak, doskonale to rozumiem... ja mam dosc łatwo w porównaniu do tych par która walcza czy błotem sie obrzucaja.. wiec mogłby sie wydawac ze spokojnie dosc. a spustoszenie zostawia. dokąłdnie jak to napisałas - głęboką rane w duszy.
Ciesze sie ze z kims sie spotykasz:)
ja na razie nie umiem sobie siebie wybrazic z zadnym facetem a ni z byłym ani z przyszłym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:17, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
No, ja też nie umiałam, i zaczęłam nawet myśleć, że mi tak zostanie. Czas to jednak klucz do wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:19, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
dokąłdnie ja mam tak teraz.. niby umysłem rozumiem ze to faza taka i wszyscy mi to powtarzaja wrecz mnie momentami chca wypychac na siłę bym na randki chodziła a ja tego po prostu nie czuje. czuje ze bede zawsze sama bo nigdy juz nikt nie bedzie mi bliski tak jak moj ex. ze to sie nie zagoi..
czas:) magiczne lekarstwo:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:24, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem chodzenie na randki na siłę jest bez sensu. To jest duży błąd - nie dać sobie czasu na przeżycie żałoby po tak ważnym związku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:27, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
no niby u mnie to juz 2 lata trwa wiec jakas tam złobe to juz przeszłam... mam nadzieje ze teraz po sprawie to jakos juz sie domknie a brak kontaktów sprawi ze szybciej sie zagoi:)
ale na siłę nic nei zamierzam robic. juz za stara jestem by sie dac zmusic do czegos na co nie mam ochoty
ale zauwazam ze ludzie dokoła mnie chyba czasem bardziej ode mnie chca bym to nowezycie zaczeła i nwoego faceta poznała.
i zauwazam tez ze faceci duzo syzbciej wchodza po rozstaniu w nowe zwiazki, co chwile mam potwierdzenia. ostatnio tez sie okazało ze jedna para co sie rozstała to ona w depresji i ledwo dycha a on juz z nowa pomyka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:32, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Tego Ci życzę, byś szybko się otrząsnęła.
Tak, ogólnie faceci dużo gorzej niż kobiety znoszą samotność, też to obserwuję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 15:01, 04 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jasmina44
Znak lepszych czasów
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:34, 04 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
dzieki:)
mysle ze bedzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|