|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marrkefka
Czarna dziura
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 4:04, 05 Mar 2013 Temat postu: 3 cesarzy i 3 głupców-gorąco proszę o interpretację... |
|
|
witam serdecznie!
Mimo, że jestem kompletnym laikiem, jeśli chodzi o numerologię i portret psychologiczny, to bardzo mnie to ciekawi. Jestem kobietką twardo stąpającą po ziemi, ale nie lekceważę tej tematyki, ani ludzi nią się zajmujących (ba! nawet mam wielki dla nich szacunek, że potrafią tak metafizycznie myśleć)....
Niedawno ktoś mi powiedział, że mam dziwny układ cyfr, ponieważ po wyliczeniach z mojej daty urodzin pojawiło się 3 cesarzy i 3 głupców...
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale bardzo mnie to intryguje.
Czy ktoś z Was jest w stanie spojrzeć na moją datę urodzin i mnie trochę "uspokoić"?
Moja data urodzin: 18.04.1975.
Z góry pięknie dziękuję!
pozdrawiam cieplutko!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 5:03, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
co masz na mysli mowiac "uspokoic " ???
bo jesli szuka sie pocieszenia potocznie rozumianegi czy nadziei to lepiej isc z kolezanka na piwo i sie w ramie poklepac wzajemnie a nie zagladac w radixy czy robic portrety i numerologie .. bo na ta wiedze to trzeba byc gotowym i swiadomym czy sie ja uniesie w razie co ..i co sie dalej zrobi z nia ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marrkefka
Czarna dziura
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:27, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Skoro znalazłam się na tym forum, to znaczy, że jestem gotowa na zmierzenie się z tym, z tą wiedzą-jak to określasz. O ile ktoś uprzejmy, a nie sarkastyczny wykona portret. Nie napisałam, ze szukam pocieszenia-proszę czytać ze zrozumieniem. Również nie prosiłam o ocenę mojego stanu, czy gotowości do "zmierzenia" się tym, czego mogę się dowiedzieć, a o portret. I jeśli naprawdę orientujesz się w numerologii, to powinnaś zobaczyć z mojej daty urodzenia, że dam radę.
Pozdrawiam i życzę więcej serdeczności do ludzi, a mniej niepotrzebnej złośliwości.
Mam jednak nadzieję, że ktoś życzliwy wykona dla mnie portret...[/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:41, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
18.04.1975.
WIdze ze 8 z drogi zycia jestes czyli osoba konkretna wiedzaca czego chce. A powiedz czego konretnie chcialabys sie dowiedziec. Do wrzesnia troche sie moze dziac w twoim zyciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 5:44, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
hmmm ... tu nie bylo zadnego sarkazmu i wlasnie dokonalas oceny i to nie trafnej zupelnie mojej osoby oskarzajac mnie o to ze oceniam cie.. niech da ci to do myslenia ..i nie o moich cechach tylko o twoich
a twoj portret nic nie mowi na temat czy dasz rade czy nie ...bo niby co ma mowic ..zwlaszcza glupiec
natomiast to co piszesz o oczekiwaniach swych jest alarmujace bo zwyczajnie te dziedziny wiedzy nie sa od uspokajania rozumianego potocznie bo sa wrecz deterministyczne wiec wrecz przeciwnie jesli ktos szuka "nadziei ,ukojenia ,pocieszenia czy czegokolwiek co ma poprawic mu humor czy pozytywnie zmotywowac to niech sobie odpusci tego typu dziedziny.tyle .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:48, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
mimo bardzo bardzo konkretnych a wrecz bym powiedziala ziemskich liczb jakie masz w swojej piramidce masz 9 z dnia urodzenia i to powoduje ze ciagnie cie troche do ezoteryki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marrkefka
Czarna dziura
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:01, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
lena napisał: | 18.04.1975.
WIdze ze 8 z drogi zycia jestes czyli osoba konkretna wiedzaca czego chce. A powiedz czego konretnie chcialabys sie dowiedziec. Do wrzesnia troche sie moze dziac w twoim zyciu |
Dziękuję serdecznie za zainteresowanie się moją prośbą.
Właśnie dzieje się już sporo ostatnio w moim zyciu-niekonieczne, tak jakbym chciała... Ale cuż - takie życie...
Chciałbym wiedzieć, jak długo jeszcze ten cykl zmian, zawirowań będzie jeszcze trwał. Co będzie dalej? Bo naprawdę przechodzę obecnie trudny okres i wierzę, że po coś, w jakimś celu to się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 6:13, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
a raczej 18ke ,ktora rowniez daje iluzje i popelnianie bledow odnosnie oceny rzeczyswistosci bo sie uprawia myslenie zyczeniowe i mozna sie kierowac emocjami ktore zaciemniaja obraz sytuacji danej czyli i rozczarowania moga byc i pomylki
a 18to znow 1ka i 8ka wiec mocne przekonanie co do wlasnej racji i fanatycznosc nawet w tym ..
silny charakter nie znoszacy sprzeciwu..i podporzadkowujacy sobie .jednak charakter trudny i nie sprzyjajacy chocby przyjemnym romantycznym kontaktom ...bo o partnerstwo trudno jak ma sie tak dominujaca osobowosc i samostanowiaca ..
glupiec i cesarz o czym moze mowic .. o naiwnosci np o checi poznawania ,przygodac i sprawdzania sie np w roli kogos z atirytetem ..
dziwne bo glupiec to nieodpowiedzialnosc ,ale i swiezosc i otwartosc ..a cesarz wrecz przeciwnie ..sztywica bolesna ...
nie wiem co robisz i jak sie realizuja te karty na prawde czy tak jak w regule ze niby jako potencjal czy to roznie jest ..o jesli tak by bylo to taki uklad na macierzynstwo bylby dobry i na spelnienie sie w wychowywaniu dzieci.. widac tez faceta ,meza ...
drugiej strony to moze dawac niechec i lek przed dziecmi i ich posiadaniem i zanegowanie pewnych cech w sobie ,wypieranie ,nieswiadomosc pewna i niedojrzalosc ,ktora jest ubrana w grozne ,harde pozy ..
dla odwrocenia uwagi od wlasnych slabosci i wyparc,potrzeb czy niedoskonalosci ,ktorych sie nie akceptuje
moga w sumie byc jakies talenty i to nawet nie wiem do pisania tekstow czy tego typu ..
sila charakteru ale i moze byc niewinny wyglad i ludzie moga "wybaczac przewiny" bo mozna odegrac role niewiniatka ..
ciezko tez mowic o swiadomym np zlu .. jesli w ogole mozna cos takiego stwierdzic ..raczej bledy i pomylki sie popelnia niz faktycznie swiadomie cos robi ..i cxesto skutkiem mozna byc mimo wszystko zaskoczonym a w trakcie miec inne zalozenia
duzo tez hmm .. inicjatywy i checi do nowego
mi ten portret przypomina osobe ,ktora nie przygotowana zostala postawiona wobec doswiadczen ,ktorych nie rozumie i wobec ktorych musi sie wykazac hardoscia ducha ,sila charakeru i dyscyplina ...
tu moglo byc roznie ...
tez patrzac na ten portrert przychodzi na mys dziecko zbyt wczesnie postawione w obliczu sytucji wobec ktorych musialo byc odpowiedzialne w pelni ..
molestowanie moze tez mialo miejsce i stad takie wyparcia
jakby dziecinsrwo stracone czy conajmniej trudne ,gdzie te potrzeby emocjonalne typowo dzieciece mogly byc niezaspokojone w w wystarczajacym stopniu z roznych powodow ,czasem w wyniku sytuacji zaistnialej gdzie np .trzeba bylo szybciej dorosnac badz takie byly oczekiwania ze strony innych i silny rowniez lek przed popelnianiem bledow czy byciem "glupia" ,robiona w konia ,"wykorzystana"-a takie poczucie moze miec tym bardziej ,ze ksiezyc tez jest sklonny do kierowania sie wlasnymi projekcjami czy lekami czy fantazjami a wypierania czy ignorowaniem faktow ,ktore nie pasuja do wlasnych zyczen czy pragnien co ma swoje konsekwencje i moze sprzyjac rozczarowaniom ..bo klamstwo weryfikuje czas no i mozna miec poczucie popelnionych bledow czy bycia wlasnie wykorzystanym ..
raczej powinien byc talent jakis do pisania czy poezji moze czy jakies pamietniki ,tudziez gotowanie i innego typu kobiece stricto zajecia zwiazne z opieka czy dawaniem hmm ciepla ,ale niechec do mierzenia czy akceptowania stanu faktycznego czegos i uciekanie od konfrontacji w swioat iluzji czy wmawiania sobie czy wymyslania i klamania ,oszukiwania siebie -w ogole kobiecosc raczej ,jakas atrakcyjnosc choc zdecydowanie silna kobieta -dziwny ten portret bo i glupiec (dziecko i infantylizm i otwartosc spontanicznosc) i ksiezyc (kobiecosc ale macierzyska typowo,ta opiekujaca sie i karmiaca ,bardziej zona ale nie w znaczeniu kochanki tylko obowiazkow z tym zwiazanych ) i cesarz (zasady ,hardosc ,sila ,autorytet ,odpowiedzialnosc i meskosc ,ustalanie zasad i ich pilnowanie i nie otwartosc a konserwatyzm )
i masz to wszystko u siebie .. a to sa dosc rozne energie ..
chyba cos nie tak bylo w domu ..,ze to dziecinstwo w jakims sensie traktujesz tak nie do konca z powazaniem tylko ze jawi ci sie ono jako cos co nalezy hmm ."ukrywac " czy nie wracac do tego ..nie lubiszw sobie "glupoty" i nie lubisz gdy sie myslisz czy ktos cie oszuka i mozesz bardzo gdzies emocjonalnie odbierac wszelkie tego typu sytuacje gdyz wlasnie boisz sie ze to przez twoja niekompetencje i bram madrasci i naiwosc ktora wypierasz tak mocno ..
widac ze mezczyzna byl wazny w twym wychowaniu i zyciu zreszta kobieca energia tez jest ,ale bardziej jako wlasnie ta ktora ma dawac i sie dostosowywac i opiekowac innymi ..a facet widac sprawowal wladze i mogl byc autorytetem a nawet tyranem ..nie mniej to z nim sie utozsamiasz i po nim przyjelas sposob bycia i tak cie inni postrzegaja -jako kogos silnego ,pewnego i twardego i nie chetnego nowosciom czy zmianom ,takiego kogos godnego zaufania mozesz miec poze ..i stalego...a wcale do konca nie byc co do tego przekonana ,ze ta racje masz tak wew...i stad i duzo klotliwosci moze byc i chec udowadniania sobie czy innym ...zawody i sciganie sie ...
w gole sklonnosc do dziwnych zachowan czy upodoban tylko tobie znanych ktore uprawiac mozesz w doroslym zyciu dla zabawy czy rozrywki ...jakby jakas kompensacja dziecinstwa ktore moglo zbyt szybko sie skonczyc czy nie byc okresem w ktorym czulas sie dobrze traktowana a lekcewazona i twe potrzeby i stad to wyparcie wszystkiego co z tym zwiazane i niechec do utozsamiania sie z wlasna strona ta niewinna -z wewnetrznym dzieckiem ?
sama wiesz ..
uwaga na uzaleznienia ... wszelkie ... inne stany swiadomosci mozna lubic czy do nich dazyc .. bo jest duza wyobraznia i zdolnosc tworzenia fikcji nawet literackiej i nie tylko ... film ,kino ..i wszystko co laczy sie ze zludzeniami czy jest obrazem i wrazeniem czy pozorem czy iluzja powinno byc czyms co cie interesuje i co znasz i w zwiazku z tym mozna uciekac do innej rzeczywistoscinczy od rzeczywistosci ..
emocjonalnosc duza ikierowanie sie emocjami ,a raczej przeczuciami ,ale te przeczucia moga byc zawodne bo to nie intuicja tylko z lekow czesto .....
musisz byc jasno okreslona i wiedziec czego chcesz wtedy to osiagniesz ,bo pozytywne nastawienie w twoim przypadku to 70 procent sukcesu ...bo jest sprawczosc mysli ... jesli zle myslisz czy to o sobie czy o intencjach innych to zaraz sie to materializuje i wywolujesz sytuacje ktorych sie obawialas ..z koszmarow wrecz .
glupiec daje duze mozliwosci w sumie bo jest otwartosc chec do poznawania ale tu jest i w problemie ... to jest jakby nie wykorzystywanie czy problemy z wykorzystywaniem calego swego potencjalu ....umysl niby z wyobraznia i otwarty ,odtworczy zdolny do abstrakcyjnego mysenia ,skojarzen i plastyczny ,z drugiej kierowanie sie tym co jest norma i temu holdowanie i pokazywanie tej konsekwentnej i konserwatywnej natury ..
jesli bys zajmowala sie np kinem czy filmem to raczej jakas awangarda i dla konkretnych odbiorcow nizli dla ogolu..
ciekawe jak realizujesz sie w zyciu uczuciowym bo przy takich piramidac ,a wiem co mowie .. to kobiety latwo nie maja ,a raczej mezczyzni z takimi egzemplarzami bo zwyczajnie jestes za silna ,za mocna ,za taka harda czy pewna i samowystarczalna co moze wkurzac facetow bo faceci lepiej sie czuja przy kobietach mniej zaradnych i takich ktore potrafia okazac ze ich potrzebuja a ty raczej nie jestes jakos specjalnie kobieta taka latajaca i kokietujaca i robiaca z siebie idiotke ..choc bys umiala ..
no nie wiem .. bo z piramidy to te zycie uczuciowe powinno byc jz ulozone ,ale czy poi kryzysie i rozwodzie juz -oto pytanie ..czy moze w ogle nie ulozone jeszcze ..co raczej malo mozliwe bo kazja powinna byc .. no chyba ze nie wykorzystana zostala ...
jakie sa pytania ???
bo z facetami to walczyc bedziesz ujak z rownymi sobie bo masz duzo meskich cech ui to nie typu myslenie tylko tylko stricte zachowanie i postawy i sila ...
wiec facet albo jakis ulegly latajacy za toba ktorego nie chcesz jako partnera ,albo taki ktory bedzie cie zawodzil i ranil i nawet ponizal czy umiejszal od czasu do czasu ...
widac wlasnie taka mozliwosc ..dziwne zabawy czy zachowania ktore sa rozrywka a ktore sa niestandardowe i moga byc jakimis sklonnosciami czy moga takie wytworzyc ...
gdybys byla facetem...to bym podejrzewala pedofilie np
dyscyplina i szacunek .. ale raczej to taka poza ,,,sie utozsaiasz i taka poze preferujesz chocby np w leku przed wlasnie dziecmi czy raczej byciem dziecinna niedorosla ,czy ich posiadaiem czy tez leku przed tym by dac ujawnic sie swej radosnej epresji i z dystansem podejsc do wlasnych slabosci i potrzeb emocjonalnych
te potrzeby emocjonalne mozesz wlasnie w dziwny jakis sposob ,niestandardowy zaspokajac ,o ktorym sama wiesz
prede wszystkim jakbys w pozytywie to realizowala to moze nawet bys mogla byc dobrym ..hmm bajkopisarzem dla dzieci ..czy wirca jakiegos systemu wychowania i opieki ...
ciezko mowic ..
ale misja glupiec to chyba jednak jest wedrowac i sie uczyc i zachowac radosc i spontanicznosc i ciekawosc swiata jaka ma dziecko ,od dzieci sie uczyc i dziecko w sobie odnalezc i jakby dac mu pelna swobode w tym by sie manifesrtowalo ...uswiadomic sobie wlasne slabosci i je zaakceptowac i je nie wypierac tylko okaztwac i za nimi podazac i odnalezc radosc w tym czegisie obawiasz czyli w popelnianiu bledow ...pokochac sie jak wlasne dziecko i tak sie traktowac ?
bez zbednej powagi -ktorejmoze byc za duzo i moze byc nieadekwatna i mylaca otoczenie czy wprowadzajaca w blad .
bo pomimo ,ze przekonywac umiesz to racji mozesz nie miec czesto i sa potem konsekwencje dla ciebie rowniez ..bo rzeczywistosc jest jaka jest a nie jaka my sobie wyobrazimy ze jest czy przyjmiemy .
tyle co tu widze .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 8:05, 05 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:53, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
18.04.1975. tak jak pisalam do wrzesnia potem moze sie unormowac , masz dobre wibracje na wlasna dzialalnosc jak tez opieke nad kims, ze wzgledu na stalosc twoich wibracji powiedzialabym ze nie lubisz tych zmian a co niektorzy czekaja na nie z niecierpliwoscia.
Napisz cos wiecej osobie to latwiej bedzie dalej interpretowac, fajnie by bylo gdyby ktos piramidke twoja wkleil.
A chcialam sie o dziecinswo spytac czy doswiadczylas przemocy lub naglych zdarzen i jak wygladal twoj kontakt z ojcem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:41, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
raczej na pewno glupce wskazuja ze bedziesz musiala w swym zyciu zaczynac zupelnie od nowa.. i facet tez raczej nie jeden do smierci a wrecz przeciwnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marrkefka
Czarna dziura
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:29, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję za tyle informacji-i Tobie paskudziarz-naprawdę-za tak obszerny opis .
Mam problem z pogodzeniem się z dzieciństwem-byłam sporo bita przez ojca...bólu fizycznego juz nie ma, ale psychicznie - nie daję rady. Sama mam synka prawie 7 letniego i myśl, że mógłby być bity, jak ja za przewinienia napawa mnie ogromnym przerażeniem.
Niestety, dodatkowo, kiedy byłam "karana" poprzez użycie pasa na goły tyłek, mama była w pokoju obok...nie powstrzymywała taty. Dziś przyznaje, że nie wie, dlaczego godziła się na to i ma żal do siebie...
Mam-teoretycznie normalny związek... Jestem z facetem ponad 15 lat, mamy synka, o którym wspomniałam....ale...no właśnie to ALE się pojawia. Ja nie jestem szczęśliwa - tak zwyczajnie... Nie rozumiem, dlaczego... Bardzo się męczę w środku, ale nie umiem odejść, by zakończyć ten związek. Nie stać mnie na taki krok. I ten brak odwagi również mnie dołuje. I ciągle myślę o synku, żeby go nie skrzywdzić rozbijając rodzinę, choć on chyba czuje, że nie tak powinna wyglądać szczęśliwa rodzina.
Trochę się wyżaliłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serducho
Czarna dziura
Dołączył: 13 Lis 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:42, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
a tak przy okazji cesarzy we wspólnej donicy jak jest misja cesarz i środki cesarz ? to chodzi o ojcostwo do realizacji ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:06, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
ale chcesz odejsc do niczego czy kochasz po prostu kogos i dlatego nie jestes juz szczesliwa z tym, mezczyzna ? u ciebie moze byc jeszcze inny mezczyzna w zyciu
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 13:06, 05 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena
Znak lepszych czasów
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:34, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Za rok wejdziesz w 6 rok numerologiczny tzn od wrzesnia i tu sie okaze czy bedziecie razem czy nie, rok ten sprawia ze znajdujemy milosc lub rozchodzimy sie. A powiedz mi czy pracujesz gdzies??? I czy przypadkiem niepoznalas nikogo??
a jeszcze jedna rzecz jak zdecydujesz sie na rozstanie to po chwilowych trudnosciach wyniesiesz je na wyzsze wyzyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marrkefka
Czarna dziura
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:18, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Już od dawna nie czułam i nie czuję się szczęśliwa. Niby jest ok wobec mnie, a syna uwielbia wręcz.... Zawsze brakowało mi z jego strony czułości - nie tej w seksie - takiej w życiu codziennym. Nie prawił mi komplementów, ba! raz nawet wprost powiedział, że jestem przeciętna. Do dziś mnie to boli... Kiedyś stwierdził, że on po prostu nie umie mówić miłych słów...oczywiście przyjęłam do wiadomości i było mi przez jakiś czas lżej, że już taki typ męski. Ale kiedyś poczytałam jego korespondencję z innymi kobietami, koleżankami-wiem, że nie powinnam-ale to, co zobaczyłam... Och, jak mój facet potrafi kadzić...innym kobietom... To jeszcze bardziej obniżyło moje poczucie wartości, jako kobiety.
Kilka miesięcy temu rzeczywiście kogoś...młodszy ode o 7 lat. Po raz pierwszy ktoś patrzył na mnie, jak na ósmy cud świata. Poczułam, tak naprawdę, że mogę czuć się piękna i najważniejsza. Ale on chciał się wiązać od razu, niby rozumiał moją sytuację, że nie podejmę tak ważnej decyzji bez głębokiego przemyślenia...i chyba zrozumiał, że nie jestem gotowa, a może nie umiem zmienić swojego życia. I urwał kontakt... Jest mi bardzo przykro z tego powodu...znów poczułam, co trwa nadal - beznadziejna, niewarta nikogo...
A praca-tak pracuję od 11 lat w urzędzie. Od 4 lat w departamencie kultury. Bardzo lubię swoją pracę, choć nie raz w dupe dostałam niesłusznie. Bo jak coś zawalę to to wiadomo - szef ma pełne prawo i nawet powinien się odnieść. Przyznam, że rzadko nawalam, bo po prostu lubię mieć wszystko ładnie i terminowo ogarnięte...
Ale się rozpisałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|