|
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 17:40, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Obejrzyjcie sobie Kamasutra A Tale of love Tam gra króla, jak obejrzałam też od razu się zakochałam w nim
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:44, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 17:48, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
jest tutaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 1:25, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
polpotka napisala:
Mianowicie mi diabel często pokazuje ze CZAS nami włada ze trzyma nas w ryzach... ze jestesmy od niego zależni...w pewnym sensie dziala na naszą niekorzyśc...nie jest naszym sprzymierzencem
to sa takie sytuacje gdzie jesteśmy od tego upływu czasu zależni... gdzie w bilansie wydarzen okazuje sie ze czasu niestaryczyło... za szybko minął...coś zbyt długo trwało...ten czas nas poganiał... staraciliśmy go...zaprzepaściliśmy...jesteśmy bardzo BARDZO mocno tym czasem UWARUNKOWANI!!!
On pokazuje ze jeśli się do tego przemijania czasu nie dostosujemy, jesli tego upływi czasu nie uwzględnimy to w bilansie okaze sie ze ten czas został zaprzepaszczony...np przy pustelniku moze pokazywac ze coś za długo trwa i jest zależne od tego czasu...to sa takie sytuacje gdzie...TERAZ nie można np ...to jest takie tykanie zegara nad uchem...dosłownie
to jest takie albo nie mogę teraz...albo muszę/powinnam własnie teraz coś innego...bo mi czasu niesterczy
i Cześto pokazuje mi temeraturę czy stęzenie bardzo wysokie...to jest taka temperatura gdzie np coś sie moze przypalić...spalić tak ze spopieli zaraz, gdzie może dojsc do poparzenia gdzie ten ogien to nie jest jak zapałka czy ognisko...to jest jak bomba wodorowa która własnie eksplodowała i zmiata wszystko swoim rażeniem...to jest takie napięcie...ządza czy podniecenie nad którym niedaje sie panować...albo jestesmy pod wpływem kogoś kto ma nad nami władze w takim sensie...lub znajdujemy sie w sytuacji gdzie wszystko się zaczyna komplikować...układać nie tak jak powinno... gdzie po czasie do nas dociera "o jezu co ja zrobiłem"
to jest brak kontroli nad czasem, nad zdarzeniami... nad instynktami...nad zachowaniami...to sa sytuacje w których stajemy się ofiarami...generalnie bardzo mocny kaliber...mocna karta bardzo...
ale najbardziej to CZAS mi sie zaznaczał i jego przemijanie w ramach zdarzeń i TOKSYCZNOŚĆ więc jest to też karta UTRATY wlasnie przez to ze w bilansie mamy straty a nie zyski...mamy kłopoty...komplikacje i niestety się to na nas odbija...jesli jest np przy kapłance to wtedy sie odbija emocjonalnie na kobiecie...odbiera kobiecie...zuboży ją...bedzie się czuła wykorzystana... bedzie miała poczucie umniejszonej godności
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 1:27, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:00, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | to jest brak kontroli nad czasem, nad zdarzeniami... nad instynktami...nad zachowaniami... |
a ja uwazam ze diabeł to jest własnie kontrola...
ale to zalezy czy to nam sie przytrafia diabłem czy to my "nim idziemy"
diabeł to jest uazleznienie od czegos....od czasu /jego ilosci/ tez
diabeł to sa ograniczenia ae nie jakies dramatyczne bo jakby tak dobrze pomyslec to okazuje sie ze sami dobrowolnie w nich tkwimy...i ze gdybysmy spojrzeli swiezym okiem to wcale nic nie trzyma nas na siłe....
to takie sytuacje np. e kobieta odpowiada kolerzance zapraszajacej je na kawe "nie moge...bo MUSZE posprzatac, umyc okna, zrobic zakupy, ugotowac obiad..." a kto ja kurde zmusza?...sama se narzuciła te wszystkie "musy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:15, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Bo diabel to wstrzymywanie i bycie zdominowanym przez coś czemu się poddajemy...ale nie powiedziałbym że to "samoograniczenia" tylko raczej niezerwane więzy, lub poczucie że coś nas ogranicza...to coś jest wg mnie z zewnątrz. Wewnętrzne ograniczenia to raczej 8mieczy choć to też zależy od układu. W sytuacji o której piszesz diabel mówi właśnie o tym że znajduje się w takiej sytuacji gdzie właśnie są te "musy" typu nie mogę bo nie dostałem urlopu...zawsze oczywiście można do pracy nie przyjść i ja stracić. Przyczyną generuje określony skutek...mam na myśli że przy diable skutki będą niekorzystne.
No jeśli my idziemy diabłem to zmienia postać rzeczy zupełnie.
To o czym pisałam to jedynie jeden z aspektów jedynie. A pisząc "brak kontroli" miałam na myśli że to coś ma na nas wpływ a nie my tym rozprzadzamy..to zależy od całości układu ale przy wisieleu to raczej my będziemy w trudnym układzie a nie pt. wracam do domu kiedy chce i robię jak chce bo nie mam zobowiązań. Przy diable...coś jest silniejsze zazwyczaj bo to jest karta dominacji także. To jest tylko moje zdanie oczywiście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:16, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no ja uwazam ze samoograniczenia tez
bo tak naprawde to znaczaca wiekszosc ograniczen narzucamy sobie sami...tych zyciowych, sytuacyjnych ograniczen bo wiadomo ze ja nie mam wpływu na gestosc swoich włosow czy krzywizne moich nog...ale na to czty mam czas tak
diabeł zawsze daje cos w zamian....
a człowiek lubi sie karmic poczuciem ze jest fajny, ze jest dobry...i narzuca sam na siebie w zwiazku z tym cała mase "obowiazkow"...i w zamian usłyszy (nie wazne jakim kosztem własnego wysiłku) ze jest swietna matka, ze jest swietnym pracownikiem itp.
ja jak nie dostałam urlopu to poszłam na zwolonienie
i w upie mniałam to ze po anginie ciezkiej nie wraca sie opalonym raczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:14, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
to prawda ..podobnie jest z nalogiem ..
pamietam jednego pijaka ..cale zycie napity chodzil .. ja go znalam jako zula .. ktoregos razu go spotkalam ..trzezwego na rowerze ... i byklam w szoku .. a on mi powiedzial ,ze lekarz powiedzial ,ze jeszcze jeden raz i bedzie niezywy ,bo ma marskosc watroby .. pil lat 40 .. i to byki .. winiacze ... i z dnia na dzien przestal .. CHCIEC TO JEST MÓC
ale faktycznie sie zgadzam ,ze diabel jest uzalezniajacy i .. niekorzystny .. malo tego .. ludzie zazwyczaj wiedza ze on jest niekorzystny i to bardzo szybko .. a mimo to .. to jest samooszyukiwanie sue i destrukcja..diabel wciaga bo to jest pewnego rodzaju gra .. i to gra z wyparciami
diabla zawsze pokona smierc .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 15:17, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Pon 17:55, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
diabla zawsze pokona smierc . |
haha, a to święta prawda, ja znam dużo osób z Diabłem i i tak sobie zawsze z nimi radę dam, bo mam Śmierć w środkach hehe, czasem to drastyczne potyczki są, drastyczne w sensie emocjonalnym dla mnie i dla tych Diabłów, ale zawsze na koniec wygrywam. Straszne to..ale cóż tak to widocznie musi być
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:02, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
to jest polpo bardzo trafne spostrzezenie .. czas ... diabel bowiem .. jesli go np dostrezegac w nalogu to zawsze jest pulapka czasu .. poprzez nalog i bycia w nalogu traci sie poczucie czasu i sie strasznie duzo go traci i mozna wiele rzeczy przegapic nie zdazyc ,zaprzepascic .. itd ..
zreszta piotrek mia; misje diabla i on mi podczas ostatniej rozmowy caly czas mowil o czasie ,ze go tyle stracil .straciliosmy i ze nadrobmy STRACONY CZAS
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Pon 19:18, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
evuniaj8 napisał: | to jest polpo bardzo trafne spostrzezenie .. czas ... diabel bowiem .. jesli go np dostrezegac w nalogu to zawsze jest pulapka czasu .. poprzez nalog i bycia w nalogu traci sie poczucie czasu i sie strasznie duzo go traci i mozna wiele rzeczy przegapic nie zdazyc ,zaprzepascic .. itd ..
zreszta piotrek mia; misje diabla i on mi podczas ostatniej rozmowy caly czas mowil o czasie ,ze go tyle stracil .straciliosmy i ze nadrobmy STRACONY CZAS |
A jeśliby przyjąć, że Bóg jest Wszechświatem, że jest ,,czasem" to wyszłoby, że żyjemy na świecie, którym rządzi Diabeł....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:49, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
a czemu przyjmowac ze bog jest czasem -bog jest poza czasem ,bezczasem ..czas to czas a bog to bog ..bog to jest wszystko i jest niepojety
czas jest diabelki bo jest uwarunkowaniem ..kazdego z nas i w tym aspekcie faktycznie jest diablem i tu jest nawiazanie do saturna ,ktory tez z czasem ma wiele wspolnego
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:50, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koliber.
Pełny odlot
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z raju :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:38, 17 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
mi z czasem kojarzy sie smierc własnie
takie od- do no i 4...konkret i albo sie wyrabiasz albo tracisz
diabeł zawsze ma w sobie jakas "przyjemnosc"...nie jest twardy jak smierc
z diabłem zawze mozna "negocjowac"
ja lubie diabła...moze dlatego ze sama mam tendencje do kontrolowania w sensie dominowania otoczenia...
i w sumie to albo dajesz sie mi kontrolowac albo dla mnie nie istniejesz
diabeł ma duuuzo czasu...on zawsze poczeka az do niego przyjdziesz...kusi...i czeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xigriss
Na psa urok
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:22, 18 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ja sie z diablem utozsamiam (nawet uwazam,za wcielonego )
lubi ów pociagac za sznurki,miec wspomnianą kontrolę i wiedzę co sie swieci..
i tez takie dziwne poczucie wewn.siły może dawać,ale nie takiej 'czystej'pozytywnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|